W dniu poniedziałek, 9 marca 2015 16:43:19 UTC+1 użytkownik Rentier napisał:
> W dniu 2015-03-08 o 22:03, Kris pisze:
> . I,zolacja pod np gresem na tarasie to proszenie się o kłopoty. Nawet
> nie proszenie- to gwarantowazny kłopot.
> Możesz przyblizyć?

Patrzmy od góry:
-gres
-klej
-izolacja
-wylewka
-podsypka/ jakiś żwir czy coś w tym stylu.
Taras najczęściej jest narażony na opady otmosferyczne, woda z deszczu poprzez fugi
dostaje się pomiędzy gres a klej, gdyby nie izolacja woda wsiąkła by niżej i kłopotu
by nie było. Jeśli jest izolacja to woda zostaje pomiędzy gresem a izolacją,
przychodzi mróz i płytki odpadają.
Albo inaczej: warstwy jak wyżej: przed czym niby ma ta izolacja izolować?
Woda z dołu nie podejdzie bo taras z reguły jest wyżej jak poziom gruntu no i pod
wylewka jakiś żwir czy inny materiał niepodciągający wilgoci powinien być.
Od góry woda deszczowa ale wtedy jak pisałem ta izolacja szkodzi a nie pomaga.

do góry

> Patrzmy od góry:
> -gres
> -klej
> -izolacja
> -wylewka
> -podsypka/ jakiś żwir czy coś w tym stylu.

A popatrz od góry na to:
gres
klej
wylewka
izolacja
strop
pomieszczenie
Wprawdzie wątkotwórca tego nie wyjaśnil,ale taki uklad też być może.
Ja np taki mam,i się nie cieszę.A że plytki odlażą ,to kombinuję ,
co z tym zrobić.I taki sam uklad widzialem w ruinach dworu z lat 20-tych,
gdzie plytki byly potrzaskane,ale przymocowane.
I co ty na to?
dolniak

do góry

Co ja na to? Ja prosty człowiek i dla mnie pod tarasem ludzie nie mieszkają

do góry

> Patrzmy od góry:
> -gres
> -klej
> -izolacja
> -wylewka
> -podsypka/ jakiś żwir czy coś w tym stylu.
> Taras najczęściej jest narażony na opady otmosferyczne, woda z deszczu poprzez fugi
dostaje się pomiędzy gres a klej, gdyby nie izolacja woda wsiąkła by niżej i kłopotu
by nie było. Jeśli jest izolacja to woda zostaje pomiędzy gresem a izolacją,
przychodzi mróz i płytki odpadają.
> Albo inaczej: warstwy jak wyżej: przed czym niby ma ta izolacja izolować?
> Woda z dołu nie podejdzie bo taras z reguły jest wyżej jak poziom gruntu no i pod
wylewka jakiś żwir czy inny materiał niepodciągający wilgoci powinien być.
> Od góry woda deszczowa ale wtedy jak pisałem ta izolacja szkodzi a nie pomaga.
OK.Wyjaśnione.

do góry

W dniu 2015-03-14 o 19:33, dolniak pisze:
e
> Wprawdzie wątkotwórca tego nie wyjaśnil,ale taki uklad też być może.
Nie,nie. Taras mój ma być na gruncie, nooo ze 40cm powyżej.
To jak z tymi kubełkami?
Jakieś sugestie?

do góry

> Nie,nie. Taras mój ma być na gruncie, nooo ze 40cm powyżej.
> To jak z tymi kubełkami?
> Jakieś sugestie?
No to kubelki daj gdzie indziej.Na podbudowie.z gruzu,tlucznia czy grubego żwiru daj
chudziak i plyty luzem.Problemy mogą być przy ostatnim rzędzie -pasowalo by dać tam
jakiś ogranicznik,czy krawężnik,czy choćby grubą folię.Ostatni rządek jest
najbardziej narażony na osiadanie.Chodzi również o to ,żeby trawa mie wrastala .

do góry

> Co ja na to? Ja prosty człowiek i dla mnie pod tarasem ludzie nie mieszkają
Ja pokrzywiony(reumatyzm) też nie mieszkam.Ale samochód stoi.

do góry

W dniu 2015-03-15 o 16:27, dolniak pisze:
>
>> Nie,nie. Taras mój ma być na gruncie, nooo ze 40cm powyżej.
>> To jak z tymi kubełkami?
>> Jakieś sugestie?
> No to kubelki daj gdzie indziej.Na podbudowie.z gruzu,tlucznia czy grubego żwiru
daj chudziak i plyty luzem.Problemy mogą być przy ostatnim rzędzie -pasowalo by dać
tam jakiś ogranicznik,czy krawężnik,czy choćby grubą folię.Ostatni rządek jest
najbardziej narażony na osiadanie.Chodzi również o to ,żeby trawa mie wrastala .
>
Ok, ale popatrz na 1 post.Gdybym położył na takich kubełkach, od ręki
odpada mi poziomowanie, odwodnienie i pitolenie z zaprawa cementową, czy
innymi klejami...

do góry

> Ok, ale popatrz na 1 post.Gdybym położył na takich kubełkach, od ręki
> odpada mi poziomowanie, odwodnienie i pitolenie z zaprawa cementową, czy
> innymi klejami...
Znaczy-nie lapię. Wolnomyśliciel jestem.
Znaczy plytki tam już masz,tylko odlezione?i na to pobojowisko tylko zamieść
ostrożnie,folia i kamień?Można i tak...
Ze ty plytki ulożysz na styk,to wcale nie znaczy,że się tam woda nie dostanie.
naleje się w kubelki i będzie stalo.Dopóki się nie splaszczą,bo do takiej pracy nie
są przeznaczone.
Po mojemu wypadaloby plytki,klej i wylewkę zerwać...no może wylewki nie,choć nie wiem
jaka.Ale dać warstwę drenażowo-wyrównawczą z chudziaka i dobrze ubić.
Czyli -tak na dobrą sprawę- to ze starego tarasu to tylko wymiary powinny
zostać.Niestety.Albo za parę lat znów będziesz mial zajęcie...

do góry

W dniu 2015-03-15 o 21:43, dolniak pisze:

> Znaczy plytki tam już masz,tylko odlezione?i na to pobojowisko tylko zamieść
ostrożnie,folia i kamień?Można i tak...
O tak.

> Ze ty plytki ulożysz na styk,to wcale nie znaczy,że się tam woda nie dostanie.
Nie bo folia byłaby na solidną zakładkę, ew nawet klej czy inny silikon
> naleje się w kubelki i będzie stalo.
Nie bardzo.Będą wypukłym do góry.
Dopóki się nie splaszczą,bo do takiej pracy nie są przeznaczone.
I stąd mój wątek
> Po mojemu wypadaloby plytki,klej i wylewkę zerwać...no może wylewki nie,choć nie
wiem jaka.Ale dać warstwę drenażowo-wyrównawczą z chudziaka i dobrze ubić.
> Czyli -tak na dobrą sprawę- to ze starego tarasu to tylko wymiary powinny
zostać.Niestety.Albo za parę lat znów będziesz mial zajęcie...
>

do góry