-
21. Data: 2015-02-19 18:26:47
Temat: Re: Podgrzanie wody w kranie - kosmicznie drogo
Od: "Ergie" <e...@s...pl>
Użytkownik napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:84d9fc24-0b2c-4a19-88ce-d3e7ef8795ce@go
oglegroups.com...
> Są jakieś lokalne uwarunkowania i każdy musi wybrać sam. W kosmosie warto
> używać słonecznych bo dostarczenie paliwa i tlenu do generatora
> prądotwórczego za drogie a i światła nie dość że
> lepszego to i więcej. Też widuję przy drogach panele. Coś tam zasilają.
> Ale muszą być niepewne bo prawie zawsze mały generatorek na wiatr jest.
Zwykle jest tak że albo świeci słońce albo wieje wiatr więc takie połączenie
ma sens.
A stoi to przy trasach poza miastami gdzie jest np. przejście dla pieszych i
zasila pulsujące żółte światło, a do najbliższej wiochy jest kilka km, więc
ciągnięcie kabla nie miałoby ekonomicznego sensu.
Widziałem też takie mini "elektrownie" zasilające jakieś bramownice z
kamerami (ale nie Via-Toll).
Aha no i oczywiście od lat używa się tego na morzu. Używało nawet w czasach
gdy kosztowało to majątek i dawało tyle prądu co kot napłakał - ale zawsze
to lepsze niż hałasujący generator z silnikiem diesla.
Pozdrawiam
Ergie
-
22. Data: 2015-02-19 19:39:25
Temat: Re: Podgrzanie wody w kranie - kosmicznie drogo
Od: Budyń <b...@r...pl>
W dniu czwartek, 19 lutego 2015 18:27:21 UTC+1 użytkownik Ergie napisał:
> A stoi to przy trasach poza miastami gdzie jest np. przejście dla pieszych i
> zasila pulsujące żółte światło, a do najbliższej wiochy jest kilka km, więc
> ciągnięcie kabla nie miałoby ekonomicznego sensu.
a u nas stoja w srodku miasta, gdzie kable oświetleniowe sa 3m dalej :)
b.
-
23. Data: 2015-02-19 20:40:47
Temat: Re: Podgrzanie wody w kranie - kosmicznie drogo
Od: k...@g...com
W dniu czwartek, 19 lutego 2015 19:39:26 UTC+1 użytkownik Budyń napisał:
> W dniu czwartek, 19 lutego 2015 18:27:21 UTC+1 użytkownik Ergie napisał:
> > A stoi to przy trasach poza miastami gdzie jest np. przejście dla pieszych i
> > zasila pulsujące żółte światło, a do najbliższej wiochy jest kilka km, więc
> > ciągnięcie kabla nie miałoby ekonomicznego sensu.
>
>
> a u nas stoja w srodku miasta, gdzie kable oświetleniowe sa 3m dalej :)
>
>
>
> b.
3 metry to daleko w Łodzi widziałem takie co są przykręcone do słupów
oświetleniowych. No fakt że prąd tam tylko jak ciemno. Ale są akumulatory. Chyba za
tanie te akumulatory i dlatego nie warto bo działki są od wysokości kontraktu. Jak
znam życie taka jedna instalacja z 1/4m2 ogniwa i śmigiełkiem kosztuje tyle co tani
nowy samochód.
-
24. Data: 2015-02-19 20:59:32
Temat: Re: Podgrzanie wody w kranie - kosmicznie drogo
Od: Uzytkownik <a...@s...pl>
W dniu 2015-02-18 o 19:07, Marcin N pisze:
Przepraszamy. My w domkach jednorodzinnych mamy wodę ciepłą za darmo, bo
kradniemy drzewo z lasu, a węgiel podpierdalamy nocą z wagonów.
Dlatego masz rację, że wszyscy producenci energii to złodzieje czyhający
na Twoje dobro i starający się za wszelką cenę Ciebie okraść, bo choćby
Ci dali tą wodę za darmo to i tak nie będzie taniej jak u nas w
prywatnych domkach, a jak powszechnie wiadomo ciepłownie grzeją wodę
ciepłem odpadowym, z którego pozbyciem się mają wielki problem.
Jakby byli uczciwi to powinni jeszcze Ci dopłacać. Wszak utylizacja
odpadów kosztuje i stanowi wielki problem, a Ty im robisz przecież
wielką łaskę, że chcesz od nich to ciepło odbierać.
> W Waszych wyliczeniach podajecie cenę prądu dla klienta detalicznego i
> sobie przez nią mnożycie. Przecież to bzdura.
> Producent ciepła jest też producentem prądu i jego koszty własne są
> zupełnie inne niż piszecie.
Oczywiście paliwa dla elektrowni czy ciepłowni są tańsze niż dla klienta
indywidualnego, ale są to też paliwa mniej energetyczne, których
"normalny Kowalski" nie jest w stanie spalić w warunkach domowych. W
efekcie tego koszt wytworzenia 1MWh energii w ciepłowni czy elektrowni
nie jest zbyt dużo niższy.
Nie bierzesz jednak pod uwagę, że tą energię trzeba przesłać, a do
przesyłu służy cała infrastruktura, w której budowę ktoś musiał
zainwestować, a teraz musi utrzymywać odpowiedni stan techniczny. To nie
są tylko i wyłącznie rurociągi, ale sieci grzewcze i wymiennikownie,
które trzeba zbudować, obsługiwać i utrzymywać w dobrym stanie technicznym.
Infrastruktura przebiega poprzez tereny należące do miasta lub nawet
przez tereny prywatne i firma zarządzająca tymi rurociągami musi
odprowadzać podatki do budżetu miasta oraz płacić dzierżawy właścicielom
terenów, przez które przebiegają rurociągi.
Podczas przesyłu występują straty, a zatem to nie jest tak, że 100%
wytworzonej energii trafia do odbiorców.
Sprawność elektrowni opalanej węglem nie przekracza 50%
Odzysk ciepła odpadowego to raptem nie więcej jak 15%
Zatem ciepło do ogrzewania miast i tak w głównej mierze musi być
wytwarzane z węgla w ciepłowniach, które w Polsce pracują ze
sprawnościami nie przekraczającymi 85%
Pytałeś ile kosztuje zagrzanie wody w prywatnym domku to dostałeś
konkretną odpowiedź.
Zarzuciłeś mi wcześniej, że wody nie trzeba grzać do 60stC. Oczywiście
masz rację, że się nie grzeje do 60stC, bo po prostu woda ta po drodze
by wystygła, zanim dotarłaby do bloku, w którym mieszkasz. Poza tym nikt
nie buduje podwójnej sieci grzewczej, ale jedną sieć grzewczą, która
musi zasilić zarówno centralne ogrzewanie jak i ciepłą wodę użytkową,
dlatego ciepłownie grzeją wodę do 120-140stC, a następnie taka gorąca
woda wędruje do wymiennikowni, w których grzane są lokalne obiegi
centralnego ogrzewania w sezonie zimowym i przez cały rok ciepła woda.
Niestety na każdej wymiennikowni są pewne straty ciepła. Abyś mógł
korzystać z wody ciepłej nie czekając godziny czy dwóch po odkręceniu
kranu to woda ciepła podlega ciągłej cyrkulacji w pionach znajdujących
się w bloku i tu także są kolejne straty ciepła.
Wielu tych strat można uniknąć w budownictwie jednorodzinnym. W
budownictwie wielorodzinnym tych strat nie da się uniknąć. Można je
tylko zmniejszać, ale nie da się ich wyeliminować.
Poza tym w domku jednorodzinnym możesz wyłączyć/ograniczyć zużycie wody
ciepłej. Ciepłownia niestety musi cały czas je produkować i musi
dysponować zapasem mocy związanym z chwilowymi wzrostami i spadkami
zużycia, a także zapasem temperatury, choćby po to żeby spełnić
wymagania prawne, które określają, że woda ciepła musi mieć temperaturę
55-60stC, a okresowo musi być podgrzewana do temperatury nie niższej niż
70stC w celu dezynfekcji instalacji ciepłej wody.
O ile w domku jednorodzinnym możesz sobie ustawić temperaturę wody
ciepłej choćby nawet 40stC o tyle w budownictwie wielorodzinnym prawo
nie zezwala na tak niską temperaturę ciepłej wody.
Zatem nieważne czy Ty zużywasz wodę ciepłą czy też nie to przez 24
godziny na dobę i przez 365 dni w roku generowane są straty ciepła,
które muszą być wkalkulowane w cenę.
Jak więc widzisz jest to bardziej skomplikowane niż Ci się wydawało, a
koszt przygotowania ciepłej wody w blokach wcale nie musi być niższy niż
w domach jednorodzinnych, a bywa, że są znacznie wyższe. Wszystko zależy
od infrastruktury sieci miejskiej i odległości od ciepłowni.
Jeżeli nie podobają Ci się takie koszty to zrezygnuj z ciepłej wody
miejskiej i grzej wodę we własnym zakresie, a najlepiej wybuduj się i
wyprowadź do swojego domu, wtedy będziesz wiedział ile i za co płacisz :)
-
25. Data: 2015-02-19 21:57:51
Temat: Re: Podgrzanie wody w kranie - kosmicznie drogo
Od: KIKI <n...@e...il>
On 2015-02-19 15:36, k...@g...com wrote:
> Nie chcę Cie prostować na siłę ale my tutaj praktycznie w niezmieniony gronie
jesteśmy od kilkunastu lat. Wszystko mamy policzone.
hehe dokładnie :-)
Po drugie gniw trzeba szukać na aukcjach komorniczych i to takich 250W,
a nie 90W. Można je czasem wyrwać za 10% wartości.
-
26. Data: 2015-02-19 21:59:30
Temat: Re: Podgrzanie wody w kranie - kosmicznie drogo
Od: KIKI <n...@e...il>
On 2015-02-19 18:14, Budyń wrote:
> W dniu czwartek, 19 lutego 2015 16:59:47 UTC+1 użytkownik k...@g...com
>> Też widuję przy drogach panele. Coś tam zasilają. Ale muszą być niepewne bo prawie
zawsze mały generatorek na wiatr jest.
>
>
> ale jesli stoja w miejscu gdzie prad sieciowy jest to powinien byc za to kryminał
jesli z kasy publicznej to idzie...
16-20 tysięcy PLN kosztuje lampa+fotowoltaika+wiatrak na jednym słupie
:-) Widziałem sam przetarg na to, aż oniemiałem :-)
W mojej okolicy stoją 2 takie :-)
-
27. Data: 2015-02-20 07:56:40
Temat: Re: Podgrzanie wody w kranie - kosmicznie drogo
Od: Marcin N <m...@o...pl>
W dniu 2015-02-19 o 20:59, Uzytkownik pisze:
(...)
Po co ta grafomania?
--
MN
-
28. Data: 2015-02-20 08:22:01
Temat: Re: Podgrzanie wody w kranie - kosmicznie drogo
Od: Budyń <b...@r...pl>
W dniu piątek, 20 lutego 2015 07:56:38 UTC+1 użytkownik Marcin N napisał:
> Po co ta grafomania?
dostałes odpowiedz dokładną a nie grafomanską -do kąta i wstydzi sie...
b.
-
29. Data: 2015-02-21 11:33:53
Temat: Re: Podgrzanie wody w kranie - kosmicznie drogo
Od: "Elektryk" <e...@w...pl>
>> Nie chcę Cie prostować na siłę ale my tutaj praktycznie w niezmieniony
>> gronie jesteśmy od kilkunastu lat. Wszystko mamy policzone.
>
> hehe dokładnie :-)
> Po drugie gniw trzeba szukać na aukcjach komorniczych i to takich 250W,
> a nie 90W. Można je czasem wyrwać za 10% wartości.
Proszę podać choćby jeden przykład dlaczego 250W a nie 90W jak ktośma na
tyle miejsca na dachu
To ja napiszę wam tak oczywiście proszę się nie obrażać.
-14 sztuk paneli 90W = 12,6 KW cena 3640,00 zł
- sterownik pracy grzałek cena 1150,00 zł
- grzałka 3 spirale pod panele + 1 spirala sieciowa w razie potrzeby
dogrzania cena 350 ,00 zł
- pozostały materiał potrzebny do montażu około 1760,00 zł
Całkowity koszty 6900 zł
Koszt robocizny w moim przypadku 0,00 zł
Od marca 2014 roku do 10 listopada 2014 roku ogrzewanie ciepłej wody
użytkowej około 7 miesięcy zestaw wyprodukował 1100 KWh, teraz myślę, że w
marcu wygaszenie pieca CO i zestaw w dalszym ciagu z posyskanej energii z
promienii słonecznych będzie mnie zadowalał ciepłą wodą użytkową. Panowie
żadna teoria dane z przetestowanego mojego zestawu, oczywiście bez
puszczonych wodzy fantazji.
Poadrzwiam:
Elektryk
www.instalacje-elektryczne-trzebnica.pl
---
Ta wiadomosc zostala sprawdzona na obecnosc wirusow przez oprogramowanie antywirusowe
Avast.
http://www.avast.com
-
30. Data: 2015-02-21 12:06:49
Temat: Re: Podgrzanie wody w kranie - kosmicznie drogo
Od: Adam <a...@g...com>
W dniu sobota, 21 lutego 2015 11:33:38 UTC+1 użytkownik Elektryk napisał:
> -14 sztuk paneli 90W = 12,6 KW cena 3640,00 zł
Rozumiem, ze pomylka - gwoli sprostowania poprawiam: 1,26kW :)
[...]
> Całkowity koszty 6900 zł
[...]
> Od marca 2014 roku do 10 listopada 2014 roku ogrzewanie ciepłej wody
> użytkowej około 7 miesięcy zestaw wyprodukował 1100 KWh, teraz myślę, że w
1100kWh przy COP 3 dla mojej pompy w II taryfie to koszt:
1100kWh / 3 = 366kWh, koszt 1kWh w II taryfie 0,33 pln = 120 pln.
Inwestycja 6900 / 120 = zwrot w 58 roku uzywania. W tym czasie bedzie trzeba
z 10 razy wymienic grzalke, a sprawnosc panela pewnie spadnie (jak juz
kogutek pisal) kilkukrotnie :-) Poki co - nieoplacalne.
pozdr.
--
Adam Sz.