-
131. Data: 2025-03-20 18:57:23
Temat: Re: Pompiarze...
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Thu, 20 Mar 2025 10:56:21 +0100, Cavallino
> Wrzuciłem z ciekawości w googla.
>
> Ja ci ludzie to robią, że w sklepach internetowych, różnice są rzędu
> 100% za ten sam sprzęt?
Wolny rynek to się nazywa. Ja mam u importera Rotenso -45%
od cen katalogowych, może są tacy co mają jeszcze więcej.
--
Pozdor
Myjk
-
132. Data: 2025-03-21 06:40:02
Temat: Re: Pompiarze...
Od: Cavallino <C...@k...pl>
W dniu 20-03-2025 o 18:57, Myjk pisze:
> Thu, 20 Mar 2025 10:56:21 +0100, Cavallino
>
>> Wrzuciłem z ciekawości w googla.
>>
>> Ja ci ludzie to robią, że w sklepach internetowych, różnice są rzędu
>> 100% za ten sam sprzęt?
>
> Wolny rynek to się nazywa. Ja mam u importera Rotenso -45%
> od cen katalogowych, może są tacy co mają jeszcze więcej.
Bardziej dziwi mnie wystawianie w cenach katalogowych w takiej sytuacji.
-
133. Data: 2025-03-21 09:14:04
Temat: Re: Pompiarze...
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Fri, 21 Mar 2025 06:40:02 +0100, Cavallino
> Bardziej dziwi mnie wystawianie w cenach
> katalogowych w takiej sytuacji.
Zawsze się trafi jakiś jeleń co kliknie.
--
Pozdor
Myjk
-
134. Data: 2025-03-26 11:23:29
Temat: Re: Pompiarze...
Od: ąćęłńóśźż <c...@b...pl>
Nawet w bloku chciałem zainstalować elektryczny podgrzewacz, jeszcze w czasach gdy
gdy co roku robili dwutygodniowy "remont sieci"
;-)
W niektórych krajach anglosaskich znane są przepływowe podgrzewacze kuchenne, takie
do robienia herbaty zamiast czajnika, ale co o
dobrej herbacie może wiedzieć naród zalewający papierową torebeczkę z nieokreślonym
brązowym pyłem?
-----
> Przez jakiś czas zastanawiałem się nad elektrycznym prysznicem, bardzo popularne
rozwiązanie w niektórych krajach.
-
135. Data: 2025-03-26 11:33:13
Temat: Re: Pompiarze...
Od: ąćęłńóśźż <c...@b...pl>
Mojej czteropalnikowej indukcji też się przytrafiło :-(
Jednopalnikowe kuchenki braliśmy na wakacje. Na pewno ceramiczną przed laty i chyba
indukcję ostatnio.
Ceramiczna się sprawdziła w południowej Europie, patelnia i jakieś rybki na werandzie
itp.
Indukcja się nie sprawdziła na Mazurach - wystawiona na pomost gotowała straszliwie
długo, zapewne z przyczyny chłodzenia garnków
wiatrem.
Różnica pewnie 10°C i lekkiego wietrzyku, ale może też sposobu podgrzania i grubości
garnków (na ceramicznej można było aluminium,
łatwo przewodziło ciepło do zawartości patelni, na indukcji ciężkie grube garnki
musiały się całe nagrzać).
Obydwie markowe z górnej półki.
-----
> kumpel wymieniał w 5 lat już 2x.
> Obie poprzednie pękły. Zwyczajowo podczas stawiania cięzkiego garnka.