-
11. Data: 2017-05-14 18:55:53
Temat: Re: Poroterm na placki, dziury, wieje, gniazdka, złe rolety - podsumowanie sezonu ;)
Od: WS <L...@c...pl>
On Saturday, May 13, 2017 at 1:42:06 PM UTC+2, Zenek Kapelinder wrote:
> Lubienie zalezy od ilosci posiadanej kasy i od wrodzonego skapstwa jak sie ma
wystarczajaca ilosc kasy. Oczami wyobrazni widze jak ci co tutaj opowiadaja ze maja w
zime 23 stopnie maja w realu 23 stopnie, tyle to latem. Zima 19 i sweterek.
hm.. my tez lubimy 19, a ze w moim bloku przy wylaczonych grzejnikach jest ponad 20,
to robimy dodatkowe wietrzenie(praktycznie non stop uchylone okno), na oplaty za
ogrzewanie nie ma to wplywu. BTW ciekawe ile zaplace za ostatni sezon, bo zamiast
podzielnikow parowych zalozyli elektroniczne i tylko jeden liczyl cos przez ~tydzien,
jak tesciowa przyjechala ;)
A sweterkow nie posiadam (nie cierpie) i przy tych 19 zima chodze w krotkim rekawie
-
12. Data: 2017-05-14 19:04:25
Temat: Re: Poroterm na placki, dziury, wieje, gniazdka, złe rolety - podsumowanie sezonu ;)
Od: Uzytkownik <a...@s...pl>
W dniu 2017-05-14 o 17:46, Zenek Kapelinder pisze:
> Boso za orkiestra biegales jak ja grzalem w kamienicy pompa ciepla. A ze zrodlo
ciepla sie wyczerpalo to przeszedlem na grzanie pelletem.
ROTFL.
Pompa ciepła? Wyczerpane źródło?
Ty wiesz co piszesz? Bo ja wiątpię.
> Pierwszy raz piecyk wylaczylem w styczniu zeby popiol wybrac. Od poczatku sezonu
grzewczego, z wyjatkiem godziny na wybranie popiolu, palil sie w nim bez przerwy
ogien. Jak zimno to wiekszy jak temperatura rosla to malal. Sam malal.
Wprost niewiarygodne. Sam malał?
I tych piecyków masz ile? Tyle ile masz pomieszczeń?
> Opcje zmniejszania mocy w nocy mam.
Mocy czy temperatury?
> Tak ze swoje glodne kawalki komus innemu opowiadaj bo mnie to nie dotyczy.
Póki co to Ty tu wypisujesz jakieś brednie.
> W Lodzi w wielu kamienicach jest miejskie centralne ogrzewanie.
Ale w przeważającej ich części ludzie grzeją spalając węgiel, drewno i
śmieci.
> To ile placa nie interesuje mnie. Czy maja grzyba nie interesuje mnie, u mnie nie
ma. Za to w niedawnym watku przewinelo sie ze w domku za wersalka czy szafka grzyb.
Ale ja mam to w d.... czy ty masz grzyba czy nie tak samo ile płacisz. W
większości kamienic, które znam grzyby są wielkim problemem, a Twój
przypadek nie jest miarodajny tak samo jak przypadek Mańka z grzybem w
nowym domu, bo są to sporadyczne przypadki.
-
13. Data: 2017-05-14 19:35:56
Temat: Re: Poroterm na placki, dziury, wieje, gniazdka, złe rolety - podsumowanie sezonu ;)
Od: Lisciasty <l...@p...pl>
W dniu niedziela, 14 maja 2017 18:55:55 UTC+2 użytkownik WS napisał:
> bo zamiast podzielnikow parowych zalozyli elektroniczne i tylko jeden
> liczyl cos przez ~tydzien, jak tesciowa przyjechala ;)
U mnie w bloku miałem podobnie, sąsiedzi tak grzali a i blok o dziwo
porządnie zbudowany, że przez pojedyncze dni w roku odpalałem jeden
kalafior, reszta była zamknięta. No i kalafior w łazience był odkręcony,
bo łazienkowych nie olicznikowywali żeby ludzie grzali nimi, w sumie
niegłupi pomysł :> Licznik elektroniczny naliczył kilkanaście cośtamów,
ale na końcu i tak wyszło jak zwykle, czyli
około 2 tys. zł rocznie za grzanie mieszkania.
L.
-
14. Data: 2017-05-14 19:47:37
Temat: Re: Poroterm na placki, dziury, wieje, gniazdka, złe rolety - podsumowanie sezonu ;)
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Pustak jestes a nie Uzytkownik. To ze czegos nie jestes w stanie zrozumiec oznacze
wedlug Ciebie ze tego nie ma. Korzystalem ze sztucznego zrodla ciepla odpadowego.
Naturalne to np zakopana w ziemi rura. Sztuczne to takie co czlowiek robi. I robila
restauracja co byla w kamienicy obok ale wentylacje z kuchni szla strychem pod ktorym
mieszkam. Teraz jest tam sklep i zamiast kuchni jest magazyn. Tak temperatury bo
temperature w mieszkaniu sie mierzy, na dodatek w stopniach Celsjusza. W kilowatach
mierzysz temperature?
-
15. Data: 2017-05-14 22:04:09
Temat: Re: Poroterm na placki, dziury, wieje, gniazdka, złe rolety - podsumowanie sezonu ;)
Od: Uzytkownik <a...@s...pl>
W dniu 2017-05-14 o 19:47, Zenek Kapelinder pisze:
> Pustak jestes a nie Uzytkownik.
Pustak to sam jesteś i złodziej.
> To ze czegos nie jestes w stanie zrozumiec oznacze wedlug Ciebie ze tego nie ma.
Korzystalem ze sztucznego zrodla ciepla odpadowego. Naturalne to np zakopana w ziemi
rura. Sztuczne to takie co czlowiek robi. I robila restauracja co byla w kamienicy
obok ale wentylacje z kuchni szla strychem pod ktorym mieszkam.
Zachowanie typowego komuszka.
> Teraz jest tam sklep i zamiast kuchni jest magazyn.
Bo nie mogli sobie poradzić z wilgocią i stęchlizną, dlatego musieli
zwinąć interes? :)
Jak mieszkałem w blokowisku też miałem taki problem z takim samym
skur...ałym sąsiadem jak ty, który samowolnie wpierdolił mi się w moje
kanały wentylacyjne. Jedynie w pełni drożny pozostał kanał spalinowy od
junkersa i był to za razem jedyny kanał przez, który odbywała się
wentylacja mojego mieszkania.
W efekcie tego w mieszkaniu pojawił się grzyb. Nawet chleb pozostawiony
w chlebaku na drugi dzień pleśniał. Kiedy zacząłem drążyć temat i
sprowadziłem do mieszkania komisję to sąsiadka w której mieszkaniu
odcięto mi kanały wentylacyjne, zrobiła wielką awanturę, rzucając pod
moim adresem wiele nieprzyzwoitych tekstów. Zapewne jej zachowanie było
spowodowane wielką wdzięcznością, bo kiedyś zalała nam mieszkanie to
nasz ubezpieczyciel po wypłaceniu nam odszkodowania, regresem próbował
ściągnąć od niej kasę. Wtedy zaczęła przychodzić do nas z pretensjami,
że jak my tak możemy, a później płacząc, że ona biedna i ma tylko
niewielką emeryturę i dotknęło ją wielkie nieszczęście z naszej strony.
Najgłupszą rzecz jaką zrobiła wtedy moja żona to wpłaciła pieniądze z
ubezpieczenia za tą sąsiadkę ubezpieczycielowi, dokładając jeszcze do
tego całego interesu.
Od tamtej pory z awanturą dotyczącą kanałów wentylacyjnych postanowiłem,
że już więcej nie dam się wziąć na litość sąsiadom. Kiedy po raz drugi
zalała nam mieszkanie byłem już bezlitosny i stanowczy.
> Tak temperatury bo temperature w mieszkaniu sie mierzy, na dodatek w stopniach
Celsjusza. W kilowatach mierzysz temperature?
A czy to ja napisałem o obniżaniu mocy na noc? Skąd więc do mnie te
pretensje, skoro to ty dałeś d...?
-
16. Data: 2017-05-14 22:23:40
Temat: Re: Poroterm na placki, dziury, wieje, gniazdka, złe rolety - podsumowanie sezonu ;)
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Juz sie leczysz czy na razie wszyscy dookola psychiczni a tylko ty normalny?
-
17. Data: 2017-05-15 00:31:54
Temat: Re: Poroterm na placki, dziury, wieje, gniazdka, złe rolety - podsumowanie sezonu ;)
Od: WS <L...@c...pl>
On Sunday, May 14, 2017 at 7:35:57 PM UTC+2, Lisciasty wrote:
>No i kalafior w łazience był odkręcony,
> bo łazienkowych nie olicznikowywali żeby ludzie grzali nimi, w sumie
> niegłupi pomysł :>
w sumie u mnie jest podobnie, w lazience sa 2 rury pi razy oko 80-100mm jako
grzejniki + 1/2 cala powrot, ale u nas nie da sie ich zakrecic... grzeje zawsze, w
lazience temp. przekracza 25, nie ma okna, zeby ochlodzic :(
-
18. Data: 2017-05-15 07:33:11
Temat: Re: Poroterm na placki, dziury, wieje, gniazdka, złe rolety - podsumowanie sezonu ;)
Od: Lisciasty <l...@p...pl>
W dniu poniedziałek, 15 maja 2017 00:31:55 UTC+2 użytkownik WS napisał:
> grzejniki + 1/2 cala powrot, ale u nas nie da sie ich zakrecic...
> grzeje zawsze, w lazience temp. przekracza 25, nie ma okna, zeby ochlodzic :(
To jak za gorąco to zaizoluj te rury tymczasowo, naciągnij kondoniki
takie jak instalatorzy używają, z pianki. No i wietrzyć, żeby to ciepło
uciekało ;)
L.
-
19. Data: 2017-05-15 09:08:43
Temat: Re: Poroterm na placki, dziury, wieje, gniazdka, złe rolety - podsumowanie sezonu ;)
Od: WS <L...@c...pl>
On Monday, May 15, 2017 at 7:33:12 AM UTC+2, Lisciasty wrote:
> To jak za gorąco to zaizoluj te rury tymczasowo, naciągnij kondoniki
> takie jak instalatorzy używają, z pianki. No i wietrzyć, żeby to ciepło
> uciekało ;)
Wlasnie jestem na etapie remontu mieszkania, rury zostaly juz zabudowane
gipskartonem, na to beda plytki, na koniec maja byc zamocowane kratki, a to juz da
sie przymknac prosto ;)
Przy okazji wylatuje jeden kaloryfer z pokoju
-
20. Data: 2017-05-15 09:23:22
Temat: Re: Poroterm na placki, dziury, wieje, gniazdka, złe rolety - podsumowanie sezonu ;)
Od: s...@g...com
W dniu niedziela, 14 maja 2017 17:46:56 UTC+2 użytkownik Zenek Kapelinder napisał:
> Boso za orkiestra biegales jak ja grzalem w kamienicy pompa ciepla. A ze zrodlo
ciepla sie wyczerpalo to przeszedlem na grzanie pelletem. Pierwszy raz piecyk
wylaczylem w styczniu zeby popiol wybrac. Od poczatku sezonu grzewczego, z wyjatkiem
godziny na wybranie popiolu, palil sie w nim bez przerwy ogien. Jak zimno to wiekszy
jak temperatura rosla to malal. Sam malal. Opcje zmniejszania mocy w nocy mam. Tak ze
swoje glodne kawalki komus innemu opowiadaj bo mnie to nie dotyczy. W Lodzi w wielu
kamienicach jest miejskie centralne ogrzewanie. To ile placa nie interesuje mnie. Czy
maja grzyba nie interesuje mnie, u mnie nie ma. Za to w niedawnym watku przewinelo
sie ze w domku za wersalka czy szafka grzyb.
Hehe, moge ci wygrzebać statystyki temperatury z tego domku. Srednio bylo 25stopni w
zime. Taki palacz. A sciana i tak szara byla.
Grzyba w mieszkaniach też widzialem, ten to akurat niewybredny jest...