-
51. Data: 2010-05-20 18:59:07
Temat: Re: Powódź
Od: "Maniek4" <s...@c...chrl>
Użytkownik "Tornad" <t...@h...com> napisał w wiadomości
> dobrze zaawansowane i sie sprawdza. I stety czy nie ale w latach "komuny"
> tej "wrednej" oczywiscie, pare zapor i zbiornikow retencyjnych zbudowano.
> Obecnie, za czasow najlepszego w dziejach ustroju demokracji
> nomenklaturowej o
> ile wiem, w tym zakresie nie zrobiono nic. Mamy za to najwieksze w
> dziejach
> dlugi...
Poki rozmowa nie o mojej dzialce to grzecznie slucham, ale pozwol, ze tym
razem cos podpowiem.
Dlug publiczny dla porownania odnosi sie do PKB i PNB a nie porownuje
nominalnie bo to najzwyczajniej nie ma sensu pamietajac o denominacji w
miedzy czasie. A skoro tak to kwestie katastroficznego dlugu nie wygladaja
juz tak krytycznie.
Sprawa druga, nie budowano miedzy innymi dla tego, ze za Gierka przejadlo
sie wieksza czesc majatku krajowego dzieki tworczym przepisom dotyczacych
rachunkowosci i ukrytej inflacji zzerajacej ten majatek. To tak gwoli
scislosci.
Pozdro.. TK
-
52. Data: 2010-05-21 14:50:45
Temat: Re: Powódź
Od: robercik-us <r...@p...onet.pl>
http://wiadomosci.onet.pl/2173757,11,krytyczna_ekspe
rtyza_ws_powodzi,item.html
-
53. Data: 2010-05-21 19:59:10
Temat: Re: Powódź
Od: "kiki" <k...@k...net>
"robercik-us" <r...@p...onet.pl> wrote in message
news:ht66ka$3rq$1@news.onet.pl...
> http://wiadomosci.onet.pl/2173757,11,krytyczna_ekspe
rtyza_ws_powodzi,item.html
No mówiłem od razu :-) Sami sa sobie winni. Szczególnie dzisiaj to widac.
Nieodpowiedzialność, budowa w depresjach, zaraz za wałami, postawa
roszczeniowa ludzi w stylu "gdzie są słuzby". Czemu sami nie zrobią funduszu
na wały?
-
54. Data: 2010-05-21 20:14:07
Temat: Re: Powódź
Od: Kudlaty <p...@g...com>
On 21 Maj, 21:59, "kiki" <k...@k...net> wrote:
> "robercik-us" <r...@p...onet.pl> wrote in message
>
> news:ht66ka$3rq$1@news.onet.pl...
>
> >http://wiadomosci.onet.pl/2173757,11,krytyczna_eksp
ertyza_ws_powodzi,...
>
> No mówiłem od razu :-) Sami sa sobie winni. Szczególnie dzisiaj to widac.
> Nieodpowiedzialność, budowa w depresjach, zaraz za wałami, postawa
> roszczeniowa ludzi w stylu "gdzie są słuzby". Czemu sami nie zrobią funduszu
> na wały?
KIKI troche przychamuj,
obywatel nie musi sie znac na wszystkim od tego sa plany miejscowe i
urzednicy oplacani z naszych podatkow aby przyjmowali wnioski i
wydawali pozwolenia na budowe. Jesli urzednik zezwolil na budowe to
jest odpowiedzialny za nastepstwa tego czynu.
W obowiazku panstwa jest zapewnianie bezpieczenstwa obywateli a
obywatel przez to placi podatek. W definicji bezpieczenstwo mozemy
zapisac rozne jego formy, militarna, finansowa, zdrowotna etc.
Zstad tez na budowe wymagane jest pozwolenia. Jesli urzedas wydal je w
terenie zalewowym to automatycznie w takim przypadku powinien oddac
kase za bledna decyzje. Aby tego nie robic wybudowano waly
przeciwpowodziowe i w zasranym obowiazkiem samozadow jest te waly
konserwowac. Inna kwestia jest to ze samorzady nie maja kosy bo sam
sposob rozdzielania kasy jest do dupy. System przeplywu srodkow
powienien byc z dolu do gory a w grajdole jest odwrotnie. Dlatego mamy
tak jak mamy.
Wniosek ktory sie nasowa sam, trzeba decydowac przez urne jak bedzie.
Jest jak jest bo narod taka dal legitymacje swoim przedstwicielom.
Dlatego uwarzam glupi narod=glupi rzad.
Swoja drogo odsylam do lektury o przyczynach ostatnich wydarzen.
http://nik.gov.pl/news.php?cod=2640
http://nik.gov.pl/docs/inform/100323_ochrona_przeciw
powodziowa.pdf
-
55. Data: 2010-05-21 23:13:07
Temat: Re: Powódź
Od: "kiki" <k...@k...net>
"Kudlaty" <p...@g...com> wrote in message
news:362b617b-d708-4aff-95db-7557f5ad3546@c11g2000vb
e.googlegroups.com...
>> Aby tego nie robic wybudowano waly
>>przeciwpowodziowe i w zasranym obowiazkiem samozadow jest te waly
>>konserwowac. Inna kwestia jest to ze samorzady nie maja kosy bo sam
>>sposob rozdzielania kasy jest do dupy. System
Co ty wygadujesz. Przecież koszty są tak wysokie, że ich nie pokryjesz z
podatku nawet gdyby wynosił 50%. Przecież rolnicy i duchowni nie płacą w
ogóle podatków i ubezpieczenia :-)
Od bezpieczeństwa to jest ubezpieczenie. Urzędas daje ci pozwolenie na
budowę zgodną z normami budowlanymi. Nie obchodzi go co robisz na własnej
ziemi. I bardzo dobrze. Jeszcze by brakowało żeby decydowali :-)
Spełniasz wymogi techniczne to od tej chwili twoja sprawa.
Mieszkańcy mają sołtysa i od niego się zaczyna. Jak się chce tam mieszkać to
niech sami zakasają rękawy i stawią się z łopatą co niedzielę na budowanie
wałów albo niech się pukną w głowę.
-
56. Data: 2010-05-22 13:50:02
Temat: Re: Powódź
Od: "Maniek4" <s...@c...chrl>
Użytkownik "kiki" <k...@k...net> napisał w wiadomości
news:ht741c$8lj$1@opal.futuro.pl...
> Co ty wygadujesz. Przecież koszty są tak wysokie, że ich nie pokryjesz z
> podatku nawet gdyby wynosił 50%. Przecież rolnicy i duchowni nie płacą w
> ogóle podatków i ubezpieczenia :-)
Oj Kiki Kiki...
> Od bezpieczeństwa to jest ubezpieczenie.
I zobaczymy jakim wynikiem PZU zakonczy rok po powodzi. W miedzy czasie
oglosi upadlosc i tyle z Twojego ubezpieczenia. Wszystko jest obarczone
ryzykiem, ubezpieczenia tez.
> Urzędas daje ci pozwolenie na budowę zgodną z normami budowlanymi. Nie
> obchodzi go co robisz na własnej ziemi. I bardzo dobrze. Jeszcze by
> brakowało żeby decydowali :-)
Przeciez decyduja.
Nie brak jest regionow, gdzie nawet kolor dachu ustalaja. Skoro moga robic
takie durnoty to czemu nie wyjac obszaru poza budowlany? Przeciez pelno
takich terenow. Co oznacza obszar rolny i problemy z odrolnieniem? A
przemyslowe dzielnice miast, gdzie nikt pozwolenia na zamieszkanie nie
dostanie czy w ogole budowe domu mieszkalnego? Takie rzeczy sie robi, nie
pisz, ze mozesz zawsze budowac gdzie chcesz aby na swoim.
> Spełniasz wymogi techniczne to od tej chwili twoja sprawa.
Nie prawda, wymogi techniczne nie wystarcza, potrzebny plan zagospodarowania
przestrzennego chociazby.
Pozdro.. TK
-
57. Data: 2010-05-22 17:47:30
Temat: Re: Powódź
Od: "kiki" <k...@k...net>
"Maniek4" <s...@c...chrl> wrote in message
news:ht8nec$700$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "kiki" <k...@k...net> napisał w wiadomości
> news:ht741c$8lj$1@opal.futuro.pl...
>
>> Co ty wygadujesz. Przecież koszty są tak wysokie, że ich nie pokryjesz z
>> podatku nawet gdyby wynosił 50%. Przecież rolnicy i duchowni nie płacą w
>> ogóle podatków i ubezpieczenia :-)
>
> Oj Kiki Kiki...
No a co ? 10 milionów obywateli tego kraju nie płaci zusu ani podatków,
państwo jeszcze dofinansowuje kościół.
Z czego więc mają być pieniądze na wały przeciwpowodziowe dla mieszkańców
wsi pytam?
Przecież trzeba im płacić za leczenie i emerytury.
Najlepsi pracują za granicą i budują imperium królowej Elżbiety, Ze 2-3
miliony obywateli.
Firmy? Tutaj są tylko montownie, a nie fabryki.
-
58. Data: 2010-05-22 17:49:30
Temat: Re: Powódź
Od: "kiki" <k...@k...net>
"Maniek4" <s...@c...chrl> wrote in message
news:ht8nec$700$1@news.onet.pl...
>
> Nie prawda, wymogi techniczne nie wystarcza, potrzebny plan
> zagospodarowania
Ja sie zgodzę, że na Kozanowie po roku 1997 powinien być kategoryczny zakaz
budowy czegokolwiek. Włącz TV i zobacz co sie dzieje. Całe nowe osiedla
postawili.
-
59. Data: 2010-05-22 19:44:30
Temat: Re: Powódź
Od: "kiki" <k...@k...net>
"Maniek4" <s...@c...chrl> wrote in message
news:ht8nec$700$1@news.onet.pl...
http://wiadomosci.onet.pl/2174171,11,jesli_powstawal
y_nowe_bloki_po_1997_roku__to_czyste_szalenstwo,item
.html
-
60. Data: 2010-05-22 22:57:20
Temat: Re: Powódź
Od: "Maniek4" <s...@c...chrl>
Użytkownik "kiki" <k...@k...net> napisał w wiadomości
news:ht95av$p84$1@opal.futuro.pl...
>> Oj Kiki Kiki...
>
> No a co ? 10 milionów obywateli tego kraju nie płaci zusu ani podatków,
> państwo jeszcze dofinansowuje kościół.
I to wszystko rolnicy? :-)
> Z czego więc mają być pieniądze na wały przeciwpowodziowe dla mieszkańców
> wsi pytam?
Spraw sobie 5 ha gospodarstwo, jedna kurke i kogucika jakich chyba u nas
najwiecej. Jezdzij na pole trzydziestoletnim Ursusem C-330 i pomysl z czego
masz placic ten podatek...
> Przecież trzeba im płacić za leczenie i emerytury.
A no...
> Najlepsi pracują za granicą i budują imperium królowej Elżbiety, Ze 2-3
> miliony obywateli.
Najgorsi z tendencjami mobilnymi pracuja u Elzbiety. Najlepsi nie musza
pracowac u Elzbiety bo maja wystarczajaco prac na miejscu. Na glazurnika
czekalem od lutego i przyjezdza co ktorys dzien w tzw. miedzy czasie. Do
Norwegi wyjezdzal na umowione roboty a nie szukac szczescia. Bierze duzo,
ale ja sie nie targuje, nie musze nic sprawdzac ani pilnowac.
> Firmy? Tutaj są tylko montownie, a nie fabryki.
No ale co ja mam Ci odpowiedziec? Nie moja wina, ze zaklady BMW w latach 90
zatrudnialy 20 000 pracownikow a FSO ponad 100 000.
Pozdro.. TK