eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowaniePozar od 1w lampki
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 22

  • 11. Data: 2013-05-16 09:42:25
    Temat: Re: Pozar od 1w lampki
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu czwartek, 16 maja 2013 09:30:07 UTC+2 użytkownik krak napisał:
    > Skup :) si� i postaraj si� wskaza�, kt�ra to z poni�szych:
    >
    > http://tiny.pl/h8s8d
    To bez sensu takie wskazywanie. Takich lampek jest multum a opisany przypadek zdarzył
    się bo sie bo pewnie ten jeden konkretny egzemplarz był wadliwy albo coś z
    uzytkowaniem nie tak.
    Nie tak dawno ktoś na sasiedniej grupie pisał że podobny pożar miał u siebie od
    ładowarki do telefonów Nokia.
    Podobne ryzyko pewnie jest z listwamio przepięciowymi itp.


  • 12. Data: 2013-05-16 12:20:34
    Temat: Re: Pozar od 1w lampki
    Od: k...@g...com

    W dniu czwartek, 16 maja 2013 09:42:25 UTC+2 użytkownik Kris napisał:
    > W dniu czwartek, 16 maja 2013 09:30:07 UTC+2 użytkownik krak napisał:
    >
    > > Skup :) si� i postaraj si� wskaza�, kt�ra to z poni�szych:
    >
    > >
    >
    > > http://tiny.pl/h8s8d
    >
    > To bez sensu takie wskazywanie. Takich lampek jest multum a opisany przypadek
    zdarzył się bo sie bo pewnie ten jeden konkretny egzemplarz był wadliwy albo coś z
    uzytkowaniem nie tak.
    >
    > Nie tak dawno ktoś na sasiedniej grupie pisał że podobny pożar miał u siebie od
    ładowarki do telefonów Nokia.
    >
    > Podobne ryzyko pewnie jest z listwamio przepięciowymi itp.

    Za komuny było uregulowanie prawne odnośnie takich przypadków. Za`urządzenie które
    wywołało pożar jeśli nie udowodniono że było użytkowanie niezgodnie z instrukcja
    odpowiadał producent lub sprzedawca. Upływ czasu nie miał znaczenia. Mogło być nowe
    mogło mieć 20 lat. Szerzej było to znane z telewizorami Rubin. Teraz jest na pewno
    podobnie. Reguluje to CE. W sprawach bezpieczeństwa jest bardzo rygorystyczne.
    Łącznie z tym że wszystko co podlega pod CE musi spełniać wszystkie przepisy łącznie
    z tymi które mogą się w przyszłości pojawić.


  • 13. Data: 2013-05-16 18:14:33
    Temat: Re: Pozar od 1w lampki
    Od: "zapinio" <z...@g...com>

    Panie kogutek,
    Pan pieprzysz na tych grupach jak potłuczony.
    Tym razem jest to:
    "Upływ czasu nie miał znaczenia. Mogło być nowe mogło mieć 20 lat. Szerzej
    było to znane z telewizorami Rubin. Teraz jest na pewno podobnie. Reguluje
    to CE. W sprawach bezpieczeństwa jest bardzo rygorystyczne. Łącznie z tym że
    wszystko co podlega pod CE musi spełniać wszystkie przepisy łącznie z tymi
    które mogą się w przyszłości pojawić."

    Widać ,że propaganda robi swoje , a odmóżdżenie zbiera żniwo.



  • 14. Data: 2013-05-16 18:29:26
    Temat: Re: Pozar od 1w lampki
    Od: k...@g...com

    W dniu czwartek, 16 maja 2013 18:14:33 UTC+2 użytkownik zapinio napisał:
    > Panie kogutek,
    >
    > Pan pieprzysz na tych grupach jak potłuczony.
    >
    > Tym razem jest to:
    >
    > "Upływ czasu nie miał znaczenia. Mogło być nowe mogło mieć 20 lat. Szerzej
    >
    > było to znane z telewizorami Rubin. Teraz jest na pewno podobnie. Reguluje
    >
    > to CE. W sprawach bezpieczeństwa jest bardzo rygorystyczne. Łącznie z tym że
    >
    > wszystko co podlega pod CE musi spełniać wszystkie przepisy łącznie z tymi
    >
    > które mogą się w przyszłości pojawić."
    >
    >
    >
    > Widać ,że propaganda robi swoje , a odmóżdżenie zbiera żniwo.

    To że o czymś nie wiesz nie znaczy że tego nie ma tylko znaczy że Ty o tym nie wiesz.
    Możesz poczytać tekst źródłowy CE i się dowiesz. Dużo tam ciekawych rzeczy. To że coś
    musi spełniać wymogi jeszcze nie uchwalonego prawa jest faktycznie dziwne. Ale jest.


  • 15. Data: 2013-05-16 18:33:38
    Temat: Re: Pozar od 1w lampki
    Od: "Tami" <t...@w...pl>


    *zapinio* <z...@g...com> typed:


    > Panie kogutek,
    > Pan pieprzysz na tych grupach jak potłuczony.



    Kogutek, malo ze pieprzy to jeszcze bazgra, ze czytac sie tego nie da.
    Ze tez tacy ludzie sa na tym swiecie. Uff.





  • 16. Data: 2013-05-17 00:13:19
    Temat: Re: Pozar od 1w lampki
    Od: k...@g...com

    W dniu czwartek, 16 maja 2013 18:33:38 UTC+2 użytkownik Tami napisał:
    > *zapinio* <z...@g...com> typed:
    >
    >
    >
    >
    >
    > > Panie kogutek,
    >
    > > Pan pieprzysz na tych grupach jak potłuczony.
    >
    >
    >
    >
    >
    >
    >
    > Kogutek, malo ze pieprzy to jeszcze bazgra, ze czytac sie tego nie da.
    >
    > Ze tez tacy ludzie sa na tym swiecie. Uff.

    A Ty głupi jesteś i do góry lejesz.


  • 17. Data: 2013-05-17 19:06:54
    Temat: Re: Pozar od 1w lampki
    Od: "Ghost" <g...@e...pl>


    Użytkownik "Ergie" <e...@s...pl> napisał w wiadomości
    news:kmsv2e$2dg$1@node1.news.atman.pl...
    > Użytkownik napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:131e65e4-8d22-4ab2-b3da-b4995e04a58f@go
    oglegroups.com...
    >
    >> Jaka by nie była należy zanieść ją sprzedawcy i grzecznie poprosić o
    >> zwrot kosztów związanych z pożarem. Jak się zapaliła to nie spełniała
    >> wymogów CE i ten co
    >> wprowadził ja na rynek odpowiada całym swoim majątkiem za takie
    >> zdarzenia. Znajoma powinna wezwać straż pożarną. Miała by dokument.
    >
    > Straż była, bo smród palonego plastiku poczuli sąsiedzi, ale lampka miała
    > już wiele lat (ja ją pierwszy raz widziałem 4 lata temu), nie wiem, czy
    > ktokolwiek jeszcze pamięta gdzie była kupowana i ma jakiś paragon.

    Oraz czy nie byla np. peknieta.


  • 18. Data: 2013-05-17 22:24:12
    Temat: Re: Pozar od 1w lampki
    Od: ToMasz <n...@n...neostrada.pl>

    W dniu 16.05.2013 12:20, k...@g...com pisze:
    > Za komuny było uregulowanie prawne odnośnie takich przypadków. Za`urządzenie które
    wywołało pożar jeśli nie udowodniono że było użytkowanie niezgodnie z instrukcja
    odpowiadał producent lub sprzedawca. Upływ czasu nie miał znaczenia. Mogło być nowe
    mogło mieć 20 lat.
    teraz wyobraź sobie że zaprojektowałeś takie urządzenie zgodnie z
    normami. poświęciłeś wiele tygodni na badanie. Na milion wyprodukowanych
    sztuk, jedno zapaliło mieszkanie. Siedziba Twojej firmy jest 10 tyś km
    dalej. Jak masz udowodnić że lampka kuchenna 14 dni wcześniej wpadła do
    garnka z rosołem?
    > Szerzej było to znane z telewizorami Rubin.

    które zapalały się od dużej warstwy kurzu wewnątrz. Oczywiście kurz
    zbierał się latami, a domorosły serwisant naprawiał telewizor co 2 lata.
    ToMasz


  • 19. Data: 2013-05-17 22:57:02
    Temat: Re: Pozar od 1w lampki
    Od: k...@g...com

    W dniu piątek, 17 maja 2013 22:24:12 UTC+2 użytkownik ToMasz napisał:
    > W dniu 16.05.2013 12:20, k...@g...com pisze:
    >
    > > Za komuny było uregulowanie prawne odnośnie takich przypadków. Za`urządzenie
    które wywołało pożar jeśli nie udowodniono że było użytkowanie niezgodnie z
    instrukcja odpowiadał producent lub sprzedawca. Upływ czasu nie miał znaczenia. Mogło
    być nowe mogło mieć 20 lat.
    >
    > teraz wyobraź sobie że zaprojektowałeś takie urządzenie zgodnie z
    >
    > normami. poświęciłeś wiele tygodni na badanie. Na milion wyprodukowanych
    >
    > sztuk, jedno zapaliło mieszkanie. Siedziba Twojej firmy jest 10 tyś km
    >
    > dalej. Jak masz udowodnić że lampka kuchenna 14 dni wcześniej wpadła do
    >
    > garnka z rosołem?
    >
    > > Szerzej było to znane z telewizorami Rubin.
    >
    >
    >
    > które zapalały się od dużej warstwy kurzu wewnątrz. Oczywiście kurz
    >
    > zbierał się latami, a domorosły serwisant naprawiał telewizor co 2 lata.
    Moja wyobraźnia jest zbyt cenna żebym ją na pierdoły marnował. Nie wiem czy zdajesz
    sobie sprawę że udowodniłeś że warto być bezwolnym zwierzątkiem które na wszystko się
    zgodzi. A tak przy okazji. Rubiny zapalały się nie od kurzu bo w kurzu nie ma nic
    takiego żeby się sam zapalił. Zapalała się w nich płytka bo była zrobiona z
    niewłaściwego laminatu. Jak się zorientowali to zrobili płytę z laminatu szklano
    epoksydowego a nie z papierowego klejonego żywicą fenolową i problem się skończył.
    Jak już się chce coś wiedzieć to warto to wiedzieć do końca a nie po łebku.


  • 20. Data: 2013-05-20 10:18:51
    Temat: Re: Pozar od 1w lampki
    Od: "Ergie" <e...@s...pl>

    Użytkownik "krak" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:kn21u0$tk6$...@s...cyf-kr.edu.pl...

    > Skup :) się i postaraj się wskazać, która to z poniższych:
    > http://tiny.pl/h8s8d

    Kształt wtykany jak te dwie:

    http://www.dom.pl/poradnik-eletryka-w-pokoju-dziecka
    -imgid-15133.html
    http://pomyslynazakupy.pl/dla-dzieci/philips-baby-ni
    ghtlight-lampka-led-do-kontaktu/

    Na pewno była kolorowa. Wydaje mi się że jakiś kwiatek, ale nie mam nawet
    najmniejszej pewności. Pytałem właścicieli niestety nie pamiętają już gdzie
    ją kupili bo zrobili to dawno przy narodzinach dziecka.

    Pozdrawiam
    Ergie

strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1