-
1. Data: 2012-06-11 19:22:42
Temat: Puszka elektryczna w gk
Od: "ATZ Rzeszow" <a...@P...pl>
Witam
Z cyklu poprawiania po f(l)achowcach. Jest puszka elektryczna potrojna, takie
"ooo" osadzone w plycie gk. Ale osadzone kiepsko, bo w plycie gk oprocz otworu
na puszke, jest tez wyrwa w miejscu gdzie jedną łapkę puszki przykreca sie do
gk. I teraz jak tą wyrwę skutecznie i mocno zalatac, zeby mozna bylo z powrotem
osadzic puszke?
--
Pozdrawiam i dziekuje za pomoc
Z.
-
2. Data: 2012-06-11 21:27:23
Temat: Re: Puszka elektryczna w gk
Od: "Jeffrey" <s...@w...onet.pl>
ATZ Rzeszow wrote:
> Witam
>
> Z cyklu poprawiania po f(l)achowcach. Jest puszka elektryczna
> potrojna, takie "ooo" osadzone w plycie gk. Ale osadzone kiepsko, bo
> w plycie gk oprocz otworu na puszke, jest tez wyrwa w miejscu gdzie
> jedną łapkę puszki przykreca sie do gk. I teraz jak tą wyrwę
> skutecznie i mocno zalatac, zeby mozna bylo z powrotem osadzic
> puszke?
jak ściana jest do poprawek to przykręć kawałek gk na wkręty, jeżeli
nie to zaprawy, wybieraj te twarde ( nie podam nazwy bo ja elektryk
nie budowlaniec)
jeffrey
-
3. Data: 2012-06-13 14:33:33
Temat: Re: Puszka elektryczna w gk
Od: Przesmiewca <o...@o...pl>
"ATZ Rzeszow" <a...@P...pl> napisał(a):
>Witam
>
>Z cyklu poprawiania po f(l)achowcach. Jest puszka elektryczna potrojna, takie
>"ooo" osadzone w plycie gk. Ale osadzone kiepsko, bo w plycie gk oprocz otworu
>na puszke, jest tez wyrwa w miejscu gdzie jedną łapkę puszki przykreca sie do
>gk. I teraz jak tą wyrwę skutecznie i mocno zalatac, zeby mozna bylo z powrotem
>osadzic puszke?
Pewnie jakas twardsza i niepekajaca zaprawa sie sprawdzi, ewentualnie - szybciej -
wcisniety
w dziure kawalek drewna.
-
4. Data: 2012-06-14 01:08:32
Temat: Re: Puszka elektryczna w gk
Od: JK <j...@i...pl>
W dniu 2012-06-13 14:33, Przesmiewca pisze:
> "ATZ Rzeszow"<a...@P...pl> napisał(a):
>
>> Witam
>>
>> Z cyklu poprawiania po f(l)achowcach. Jest puszka elektryczna potrojna, takie
>> "ooo" osadzone w plycie gk. Ale osadzone kiepsko, bo w plycie gk oprocz otworu
>> na puszke, jest tez wyrwa w miejscu gdzie jedną łapkę puszki przykreca sie do
>> gk. I teraz jak tą wyrwę skutecznie i mocno zalatac, zeby mozna bylo z powrotem
>> osadzic puszke?
>
> Pewnie jakas twardsza i niepekajaca zaprawa sie sprawdzi, ewentualnie - szybciej -
wcisniety
> w dziure kawalek drewna.
Brawo! Nie ma to jak rada z dupy wzięta.
--
JK
-
5. Data: 2012-06-14 05:46:50
Temat: Re: Puszka elektryczna w gk
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
ATZ Rzeszow wrote:
> Witam
>
> Z cyklu poprawiania po f(l)achowcach. Jest puszka elektryczna
> potrojna, takie "ooo" osadzone w plycie gk. Ale osadzone kiepsko, bo
> w plycie gk oprocz otworu na puszke, jest tez wyrwa w miejscu gdzie
> jedną łapkę puszki przykreca sie do gk. I teraz jak tą wyrwę
> skutecznie i mocno zalatac, zeby mozna bylo z powrotem osadzic puszke?
puszkę wkleić na jakimś solidnym kleju a dziurę zaszpachlować
-
6. Data: 2012-06-15 14:05:19
Temat: Re: Puszka elektryczna w gk
Od: Przesmiewca <o...@o...pl>
JK <j...@i...pl> napisał(a):
>Brawo! Nie ma to jak rada z dupy wzięta.
A moze jakas merytoryczna uwaga a nie
z dupy wziety ale twoj komentarz?
-
7. Data: 2012-07-07 06:15:21
Temat: Re: Puszka elektryczna w gk
Od: "Jackare" <1...@t...com.pl>
Użytkownik "ATZ Rzeszow" <a...@P...pl> napisał w
wiadomości news:jr59hf$5o1$1@inews.gazeta.pl...
>
wszystko zależy jaka i gdzie ta wyrwa. W niektórych przypadkach można się
posiłkowac termoklejem z pistoletu (glue gun'a), w innych lepiej wykroić
nowy otwór a stary zaszpachlować.