> Pewnie, ze energetyka nie jest samarytaninem ale chyba wiesz, skad
> cena w II taryfie jest nizsza, bo ceny jej dystrybucji sa nizsze.
> Energetyka tak czy siak na tym zarabia - poprostu majac ogrzewanie
> pradem - dostosowujesz instalacje i niektore sprzety domowe do
> dzialania w II taryfie i wszyscy sa zadowoleni (energetyka bo moze
> sprzedac wiecej pradu kiedy jego dystrybucja jest tansza i my bo mamy
> 2 x tansze ogrzewanie :) Gdyby nie bylo II taryfy nikt nie wybralby
> ogrzewania pradem i energetyka notowalaby w nocy straty - bo druty
> wisza i trzeba je utrzymac, a prad nimi nie biegnie ;-)
> pozdr.
>
> --
> Adam Sz.
Dobrze gadasz ale smieszy mnie ta "dystrybucja" wiec pozwol, ze to nieco
sprostuje. Otoz ceny pradu w nocy sa nizsze a powinny byc... o wiele nizsze.
Szczegolnie obecnie gdy praktycznie wiekszosc zakladow pradozernych, fabryki,
zaklady prod np aluminium czy inna miedz matodami elektrolitycznymi
wyprzedano. Taka elektrownia weglowa musi przeciez non stop pod tym kotlem
palic a pradu zuzywa sie malo. Potem przychodzi rano ludziska pija kawe,
herbate, gotuja owsianki wiec pobor pradu gwaltownie wzrasta. Podobnie
elektrownie wodne, ktore na noc troche sie przymyka ale jak wody duzo to nie
ma znaczenia czy ona pojdzie przez turbiny czy przez przelew.
Za tego "be" komunizmu jak sie jednak to i owo budowalo, zbudowano zapore i
elektrownie w Solinie, A ponizej druga, mniejasza zaporke tak, ze cofka tejze
podchodzi pod te solinska. Po co ano uzyskano cos, co sie nazywa elektrownia
szczytowo-pompowa. W nocy, w sieci ogolnokrajowej jest duzo darmowego pradu,
ktorego nikt nie chce wiec sru, normalnie pompuje sie wode z tego dolnego
zbiornika na gorny wlasnie po to zeby w szycie miec dodatkowy zapas wody
umozliwiajacy zwiekszenie mocy generatorow... A druty nie nmaja z tym nic
wspolnego troche wiecej sie nagrzewaja ale to pikus.
Pzdr. Tornad

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl