eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie2 kaloryfery z 12 nie grzejąRe: 2 kaloryfery z 12 nie grzeją
  • Data: 2013-10-28 14:26:07
    Temat: Re: 2 kaloryfery z 12 nie grzeją
    Od: "uzytkownik" <a...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Myjk" <m...@n...op.pl> napisał w wiadomości
    news:8lnyqz9xd56r$.dlg@myjk.org...

    > Jakby ktoś chciał wiedzieć, to grzeją już wszystkie kaloryfery. Czyli
    > instalacja jest na tyle spieprzona, że nie wystarczy pompka obiegowa.
    > Trzeba upuścić sporo wody z tego obiegu przy kaloryferze żeby
    > przepchnąć
    > zalegające powietrze.

    Dlatego nie ma jak porządna, stalowa instalacja pracująca w grawitacji.
    Ostatnio u siebie przerabiałem taką właśnie instalację.
    Poprzednio instalacja ta była tak udziwniona przez hydraulika, który ją
    przerabiał montując dodatkowo kocioł gazowy, że całość obsługiwały 3
    pompy CO. Musiały one pracować jednocześnie na full, aby równomiernie
    nagrzać dom. Trzecią pompę CO dodał hydraulik, ponieważ główne pompy CO
    przy kotle gazowym oraz kotle węglowym nie dawała rady wymusić obiegu na
    dom mieszkalny i była spora różnica temperatur pomiędzy parterem, a
    piętrem :)
    Działo się tak, gdyż pompka przy kotle gazowym "pchała" wodę zarówno do
    grzejników, zasobnika CWU jak i do kotła węglowego, zaś pompa przy kotle
    węglowym przepychała wodę głównie poprzez kocioł gazowy i przez to
    brakowało "mocy", aby "pchnąć" wodę do grzejników oraz zasobnika CWU.
    Trzy pracujące jednocześnie pompy CO pobierały prawie 350 W mocy. Dobowy
    koszt pracy tych pomp to ok. 4-5zł :D
    Nie wspominając już, że na początku kocioł gazowy cyklicznie grzał
    zasobnik CWU i go wychładzał, bo pompka w kotle gazowym pracowała
    non-stop.
    Ot takie to błyły machery :)

    Zamontowałem wszędzie termostatyczne zawory do systemów grawitacyjnych
    (o zwiększonym przepływie) oraz pompę CO Wilo Stratos Pico. Pompa ta
    zajmuje się zarówno obiegiem CO w domu jak i "ładowaniem" zasobnika CWU.
    Posiada elektronikę adaptacyjną, która zmniejsza obroty w zależności od
    zapotrzebowania przepływu. Jak zawory przy grzejnikach się przymykają to
    pompka automatycznie zmniejsza obroty, gdy przepływ jest tylko poprzez
    zasobnik CWU. Ustawiam maksymalne podnoszenie na ok. 0,8-1m, dzięki
    czemu moc elektryczna pobierana z sieci waha się od 5 do 9 W (tak,tak,
    od pięciu do dziewięciu watów) w zależności od tego czy zawory
    termostatyczne przy grzejnikach są otwarte czy też zamknięte. W zasadzie
    i tej pompki mogło by nie być, bo całość idealnioe pracuje w grawitacji
    i praktycznie nie ma różnicy czy pompa CO pracuje czy też nie. Dodałem
    ją tylko po to, żeby uzyskać mieszanie wody w kotle poprzez zasobnik
    CWU, dzięki czemu podniosłem temperaturę powrotu. Różnica temperatur
    pomiędzy powrotem, a zasilaniem utrzymuje się obecnie na poziomie ok.
    2-5 stopni Celsjusza. Całość pracuje podobnie jak z zaworem mieszającym
    trójdrożnym, ale nie posiada jego wad, tzn. w razie zaniku zasilania czy
    awarii pompki CO, dalej można grzać grawitacyjnie.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1