W dniu 13.04.2020 o 12:15, Uzytkownik pisze:

> W dniu 2020-04-13 o 11:59, collie pisze:
>> W dniu 13.04.2020 o 11:33, Uzytkownik pisze:
>>
>>> Czy to tak trudno jest Ci zrozumieć? Czy aż tak mocno jesteś ograniczony?
>>>
>>> Oczywiście znam kilka takich przypadków w których tępi hydraulicy podłączyli
>>> kocioł gazowy jak kocioł węglowy i kotły grzały jednocześnie CO i CWU. Ale w
>>> tych instalacjach jeszcze więcej było problemów, bo ludzie musieli się
>>> decydować czy mieć letnią wodę do kąpieli czy też saunę w domu, a poza tym
>>> wysokie rachunki, bo kondensacja "szła się jeb...."
>>
>> Ludzie nie tacy mądrzy jak Ty, nie musieli podejmować takich decyzji,
>> gdyż ustawiali sobie i tu (CO), i tu (CWU) temperaturę 40 st.
>> I kondensacja wówczas była, i ogrzewanie w normie, i ciepła woda
>> w prysznicu, gdzie termostatyczna bateria i tak ustawiona była na 38.
>>
>> Czy to tak trudno jest Ci zrozumieć? Czy aż tak mocno jesteś ograniczony?
>> Że się posłużę słowami mądrego inaczej.
>
>
> Niby co to ma zmienić, że sobie ludzie poustawiali tu i tu 40'C? Kocioł zaczął
> jednocześnie grzać CO i CWU? Widziałeś kiedykolwiek taką instalację?
>
> Szkoda, że ty nigdy nie zrozumiesz jaki jesteś głupi i jak debilne są twoje porady.

Sameś, bucu, napisał -

> Oczywiście znam kilka takich przypadków w których tępi hydraulicy podłączyli
> kocioł gazowy jak kocioł węglowy i kotły grzały jednocześnie CO i CWU. Ale w
> tych instalacjach jeszcze więcej było problemów, bo ludzie musieli się
> decydować czy mieć letnią wodę do kąpieli czy też saunę w domu, a poza tym
> wysokie rachunki, bo kondensacja "szła się jeb...."

- więc co się mnie pytasz, czy widziałem? Dostałeś tylko ode mnie dobrą-radę-
zawsze-w-cenie jak masz żyć w opisanych warunkach. Ale nie dziękuj, bo mam to
w... no wiesz. Bucu.