eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.rec.domBoiler czy wymiennik ?Re: Boiler czy wymiennik ?
  • Data: 2010-07-29 12:56:07
    Temat: Re: Boiler czy wymiennik ?
    Od: "/// Kaszpir ///" <z...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > wadą jest też to że bulisz za przyłacze energetyczne sporo większe niż
    > potrzeby twojego domu.

    Poczytałem sobie o podgrzewaczach i chyba odpuszczę sobie ...

    Fakt zaleta ciepłej wody to coś fajnego , ale no właśnie ...
    Patrzyłem i normalnie bez perlatora pod "prysznicem" leci max 19l/
    minutę. Można użyć perlator i obniżyć powiedzmy do 8l/minutę.
    Mało jaki podgrzewacz da 8L/min ciepłej wody o temperaturze 38stopni a
    jak juz to wymaga sporek mocy ...

    Ideałem u mnie było by posiadanie dwóch elektronicznych podgrzewaczy.
    Chodzi o 100% elektroniczne które sterują same przepływem i
    temperaturą i niezależnie od ciśnienia oferują tą samą temperaturę
    wody. Takie coś ma w ofercie Kospel (koszt około 800zł).
    Byłby jeden w łazience , tylko gdzie ;-)

    W łazience będą dwie umywalki , sedes , kabina prysznicowa , wanna i
    wisząca biała skrzynka nie wyglądała by zbyt atrakcyjnie :)
    Oczywiście znalazło by się miejsce gdzieś obok umywalek a raczej może
    pod umywalką , jakby weszło ;)

    Ale wtedy robi się problem.

    Podgrzewacz optymalnie i najbardziej ekonomicznie powienien być przy
    samym "docelowym" źródle .. Były w miarę blisko umywalek , ale sporo
    dalej od wanny i prysznica. Więc zanim by pojawiła się ciepła woda pod
    prysznicem lub wannnie podgrzewacz pracował by już jakieś kilka
    (naście) sekund , co zapewne odbiło by się na oszczednościach ;)
    Najmniejszy podgrzewacz elektroniczny łazienkowy jest 15kW.

    Niestety typowego elektronicznego podgrzewacza (w pełni
    elektronicznego który by utrzymywał temperaturę niezależnie od
    ciśnienia i zmian temperatur) małej mocy do kuchni (zlewozmywak) nie
    znalazłem :(
    Te tanie są ze sterowaniem hydraulicznym a takie zupełnie mi nie
    odpowiadają ...

    Ale dobra powiedzmy że jest jakiś za 300zł.

    Pytanie , czy koszty jakie będe musiał ponieść (powiedzmy podgrzewacze
    1200-1500zł) , zwiększenie przyłącza o kilka kW (1kW = 166zł) mają
    sens "ekonomiczny" ?
    Więc zwiększenie mocy przyłącza aby nie było tak że żona nie może nic
    gotować jak druga osoba idzie się kąpać zapewne to dodatkowe minimum
    kilkaset złotych (lub ponad tysiąc).

    Mamy więc powiedzmy 2000-3000zł ...

    Trochę dużo a dodatkowo mamy stłumiony przepływ wody więc można
    powiedzieć że gorszy komfort ...

    Chyba jednak po zapoznaniu się z wszystkimi za i przeciw pozostanę
    przy boilerze z nagrzewnicą spiralną i grzałką 1,5-2kW lub wymmieniku
    dwupłaszczowym z grzałką 2kW.
    Do tego dokupić tani programator który by ustawiał mi grzanie na
    13-15.00 i po 22.00-23.00 i po 4:00-6.00 i powinno być w miarę
    oszczędnia woda dostępna ciepła , oczywiście w ograniczonych
    ilościach , ale za to bez żadnych zbytecznych inwestycji i ponoszenia
    jakiś wielkich kosztów ...

    Chyba obecne nowoczesne boilery są w miare izolowane i jakiś super
    strat nie posiadają , więc straty ciepła i pieniedzy nie powinny być
    aż tak dokuczliwe ...

    A w sezonie grzewczym i tak ciepłą wodę będę miał z boilera
    połaczonego z piecem.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1