eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieBudowa basenu/stawu kąpielowegoRe: Budowa basenu/stawu kąpielowego
  • Data: 2018-09-07 18:40:34
    Temat: Re: Budowa basenu/stawu kąpielowego
    Od: "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu .09.2018 o 16:10 Adam Sz. <a...@g...com> pisze:


    > A może dzięki temu nie będzie myślało o sobie jak o niewolniku, który
    > jest
    > zmuszony do pracy i ma tylko 2 tygodnie urlopu w ciągu roku, które musi
    > sobie rok wcześniej zaplanować ;)
    >
    > Są dzieci różnych podróżników które uczą się co roku w innym kraju i
    > założe się, że nie zaszkodzi to wyrosnąć im na wartościowych ludzi, a z
    > pewnością będą bardziej rozgarnięci :-)

    Odpowiem tu bo po raz trzeci się ze mnie nabijasz.

    Na dłuższe wakacje (2-3 tygodnie) mogę sobie pozwolić faktycznie raz w
    roku i to z dwóch powodów:
    czasu i pieniędzy. Jeśli Ty masz więcej takich długich urlopów to szczerze
    zazdroszczę.
    Nabijasz się z tego planowania rok wcześniej - tak faktycznie to jest
    planowanie długiego urlopu (przedziału czasowego a nie bookowania
    konkretnych hoteli). Tak mają większe firmy (w przypadku mojej Żony jest
    to jedna z większych spółek skarbu państwa) i nic na to nie poradzę. Nawet
    gdy to nie było ograniczeniem mam dwójkę dzieci, które dodatkowo jak na
    złość mają swoje hobby (konie i piłka nożna) i wyjeżdżają na obozy/kolonie
    "końskie" i "piłkarskie". Terminy tych atrakcji trzeba wybierać zazwyczaj
    do końca lutego/początku marca bo później zwyczajnie nie ma miejsc.
    Dodatkowo dzieci chcą jechać na obozy/kolonie ze swoimi rówieśnikami z
    klasy/podwórka. Jak to wszystko zbierzesz do kupy to się okazuje że czasu
    na wspólne wakacje jest na 3 tygodnie. Nie ma żadnych lastów/okazji bo
    całą rodziną możemy pojechać od 27 lipca 15 sierpnia. Aby nie było ryzyka
    rezerwuje te wczasy (konkretny wybrany kierunek) najszybciej jak się da po
    zgraniu pozostałych wyjazdów. Dla Ciebie to śmieszne i "niewola" ale tak
    to wygląda u wszystkich moich znajomych, którzy mają dzieci w podobnym do
    moich wieku.

    Wrócę jeszcze do cen, zacytuję Ciebie aby łatwiej było zrozumieć co chcę
    przekazać:

    "Tydzień w Gruzji wyszedł mnie dokładnie 1550 pln na dwie osoby z wszystkim

    Dla porównania wejdź teraz w jakiekolwiek biuro podróży i zobacz ile
    kosztują
    tygodniowe wczasy w Gruzji. 3-4k na łeb może nie starczyć"

    To jest dokładnie to co piszę w tym wątku od początku: Twoje wyobrażenie o
    cenach wczasów za granicą i w Polsce powstało na podstawie tego co
    powyżej. Okazje i lasty za granicą porównujesz do cennikowych pozycji nad
    polskim morzem. Jak się lasty kończą to się okazuje, że w taniej Gruzji
    "3-4k na łeb to mało"
    Z Portugalią już doszliśmy wspólnie do wniosku, że nie uwzględniłeś jakieś
    30-50% kosztów.

    Ile osób może sobie pozwolić na opieranie urlopów na lastach? - 2% -5%?
    Jakby było ich więcej toby tych lastów nie było.
    Jesteś niereprezentatywny a wygłaszasz prawdy objawione.

    Teraz dodatkowo widzę, że jesteś ekspertem od wychowania dzieci.
    Trafiło Ci się pogodne i bezproblemowe dziecko i myślisz, że to zasługa
    Twojego wychowania :-)
    Z takim podejściem całkowicie się załamiesz jak drugie (jeśli będzie
    oczywiście) będzie się budziło w nocy co 2h, na każdą zmianę otoczenia
    będzie reagowało histerią, wymioty rozpocznie zaraz po uruchomieniu
    silnika itp.
    Więcej pokory zalecam.

    TG

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1