W dniu środa, 26 października 2016 09:52:37 UTC+2 użytkownik Kris napisał:
> W dniu środa, 26 października 2016 07:42:54 UTC+2 użytkownik jedenptak napisał:
>
> > Dlatego wyjąłem antenę z TV - by nie słyszeć takich bredni. >Niestety przenosi
się to na neta.
> Mem jak mem ktoś się obrazkiem pobawił i tyle
> A tak na poważniej to mnie ciekawi to wynagrodzenie
> Bo ta kwota niecałych 2tys złotych to nie tylko w memach ale i w poważniejszych
portalach padała.
> Nowak to chyba ten gość od zegarka za 10tysi, swego czasu w otoczeniu
ośmiornicożerców się obracał a teraz przyjął posadę za niecałe 2tys pln?
> O czymś pewnie nie wiemy.

Zegarek nowaka nie był za 10tys, tylko za 30kzł. Problemem nowaka było to ze nie
wpisał go do deklaracji. Naszym problemem, którymi platfusiane media kompletnie sie
nie zajęły było ZA CO dostał drogi prezent. Jaki wałek przepuścił - czyli na ile nas
przekrecił.
Wiec to ze bedzie tam pracowal przy tych drogach prawie za darmo to raczej jasna
przesłanka na czym będzie zarabiał.

Stare kawały o tym mówią:


Polski minister udał się w oficjalną podróż do Francji. Jednym z punktów wizyty była
kolacja u francuskiego odpowiednika. Widząc jego wspaniałą willę, z obrazami wielkich
mistrzów na ścianach, pyta się, jak on zapewnia sobie taki poziom życia ze skromnej
pensji urzędnika republiki.
Francuz zaprasza go do okna:
- Widzi pan tę autostradę?
- Tak.
- Ona kosztowała 20 miliardów franków, firma wypisała fakturę na 25, a różnicę
przekazała mi. Dwa lata później minister francuski udaje się do Polski i odwiedza
swojego polskiego odpowiednika. Kiedy podjeżdża pod domostwo ministra, jego oczom
ukazuje się najpiękniejszy pałac jaki widział w życiu. Pyta od razu:
- Nie rozumiem, dwa lata temu stwierdził pan, że prowadzę książęce życie, ale w
porównaniu do pana... Polski minister podchodzi do okna:
- Widzi pan tam autostradę?
- Nie.
- No właśnie.



b.