W dniu środa, 6 listopada 2013 23:12:35 UTC+1 użytkownik Marek Dyjor napisał:
> Użytkownik wrote:
>
> >> ale to całkiem inne urządzenie :)
>
> >
>
> > Dla mnie postęp to coś normalnego. Czynnie biorę w nim udział.
>
> > Połączenie trzech różnych urządzeń kaśki,odkurzacza i samochodziku na
>
> > baterie dało inną klasę urządzeń do sprzątania. Ale Ty tego nie
>
> > zrozumiesz. Ty jak na Konopielce. Jak ojce pszenicę żeli sierpem to
>
> > tak ma być do końca Świata.
>
>
>
> ty jak zwykle pierdolisz bez sensu...
>
>
>
> jeśli uważasz że te zabawki za chore pieniądze co jeżdżą po domu i udają że
>
> sprzątają maja jakiś sens to proszę bardzo... :)
>
>
>
>
>
> ja w przeciwieństwie do ich twórców i sprzedawców czasem jednak w domu
>
> sprzątam i mam pojęcie jaka jest efektywność mojego odkurzacza i
>
> akumulatorowej szczotki.
>
>
>
>
>
> te zabawki są fajne w domu w mieście gdzie sie praktycznie nie kurzy i nie
>
> nosi...
>
>
>
> w domu na wsi to popierdołki...
>
>
>
>
>
> dodam jeszcze że ich efektywność w domu gdzie jest powiedzmy pies czy kot
>
> jest żadna, bo sie natychmiast zabiją kudłami.

To ty pierdolisz jak schizofrenik. Najpierw udowadniasz że ogólnie są chujowe a potem
że jednak dla siedemdziesięciu procent ludzi dobre. Jak bym miał iść twoim tokiem
rozumowania to powinienem napisać że kosa w mieście się nie sprawdza.