eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieCałkowity koszt domu pod kluczRe: Całkowity koszt domu pod klucz
  • Data: 2010-06-24 13:39:42
    Temat: Re: Całkowity koszt domu pod klucz
    Od: robercik-us <r...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Maniek4 pisze:

    >> A co to jest "standard" i kto te standardy "wyznacza" ?
    >
    > Rynek panie, rynek.

    No właśnie... Rynek.

    Tylko, że ten rynek jest kształtowany przez speców od szeroko
    rozumianego marketingu, bo przecież ruch w interesie musi być. Czy
    faktycznie to, co uznaje... jak to nazwano - 'rynek' - jest rzeczywiście
    najlepsze?

    Nie i po stokroć nie !!!

    To fachowcy od sprzedaży usiłują ludziom wmówić, że do wykończenia
    domu/mieszkania trzeba koniecznie zastosować takie, a takie materiały i
    technologie, a jak ktoś chce być po prostu sobą i zdecyduje się na to,
    co było modne pięć lat temu, ale jest nadal dobre i praktyczne, to już
    okrzykuje się go wieśniakiem, bo 'nie nadąża za trendami'.

    I dobrze !!!

    Jak mu się podoba 'goły leon XXI wieku' to jego i tylko jego sprawa. On
    ma swój standard i wmawianie mu, że wykończył sobie dom poniżej
    obowiązujących standardów jest zwyczajnym dopominaniem się o jego kasę i
    niczym więcej.

    Pewnie, że jak buduje się ekskluzywny apartamentowiec na wynajem, to
    wykończenie wg tzw 'standardów' przełoży się na konkretne wpływy z
    tytułu tego wynajmu i wtedy jest sens nadążać za 'standardami', bo to
    inwestycja, ale jak chce się samemu zamieszkać i czuć się dobrze, mieć
    praktycznie i wg własnych potrzeb urządzone, to nie ma co oglądać się na
    'standardy', tylko trzeba zrobić wszystko tak, jak się uważa za stosowne
    dostosowując portfel do faktycznych potrzeb.

    Wydawanie zbyt dużej kasy na wykończenie w celu zamieszkania tam i
    ewentualnego pochwalenia się 'jak to ja mam ładnie i nowocześnie w domu'
    jest niczym innym, jak tylko bezmyślną konsumpcją w najbardziej
    prymitywnym tego słowa znaczeniu.

    Jeżeli chodzi o indywidualne potrzeby, to niech każdy sobie sam wyznacza
    standardy, a wątkotwórca właśnie o własne potrzeby pytał, zatem dyskusja
    pod tytułem 'co jest standardem, a co nie' jest dla mnie kompletnie
    bezcelowa i dowodzi tylko jak wielkim biznesem jest cała branża
    wykończeniowa.

    Dla mnie o wiele ważniejsze jest zwrócenie uwagi na jakość wykonania
    podstaw budowli - fundament, ściany, stropy, dach, izolacje... potem
    instalacje, a wykończeniówka to już jest makijaż :-))) i można sobie
    wiele rzeczy zmienić w zasadzie bezboleśnie.

    Tu jednak okazuje się, że jak ktoś kupi dom od dewelopera, to ma
    standard wykończenia - bo to widać przy sprzedaży, ale samo wykonanie
    jest, że 'pożal się Boże' i tylko patrzeć jak się będzie lało na łeb,
    albo grzyb wylezie po pierwszej zimie.

    Przy konstrukcji budynku trzeba zwrócić uwagę na standardy, a przy
    wykończeniówce nie ma się co już upierać. Bo w domu najważniejsze jest
    to, czego nie widać.

    Chyba, że ktoś jest... snobem :-D

    pozdr.
    robercik-us

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1