eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieCeny energiRe: Ceny energi
  • Data: 2015-07-08 13:49:29
    Temat: Re: Ceny energi
    Od: "Ergie" <e...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Budyń" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:6135ca72-5894-4c03-9c97-09de69922b2c@go
    oglegroups.com...

    >> Na dzień dzisiejszy (bo program może się jeszcze wielokrotnie zmienić)
    >> nie
    >> wróże pani Szydło przyszłości wśród młodych - a to dlatego że chce
    >> opodatkować banki (co samo w sobie nie jest złe) ale chce opodatkować
    >> kredyty a nie lokaty.

    > gdyby było odwrotnie to bys piszczal ze robi skok na oszczednosci polakow
    > :-)

    Każde opodatkowanie banków uderzy rykoszetem w ich klientów. Ale jeśli
    bardziej udezry w zagranicznych właścicieli niż Polaków to jestem gotów to
    rozważyć.

    Załóżmy że doszliśmy do tego że warto banki opodatkować bo _sumaryczny_ zysk
    dla budżetu będzie większy niż strata obywateli. Pozostaje kwestia wyboru w
    kogo ten rykoszet ma uderzyć.

    Możliwości jest wiele:
    - opodatkować kredyty - uderza w ubogich (wiadomo), młodych (kredyty
    hipoteczne) i firmy rozwijające się (wiadomo).
    - opodatkować lokaty - uderza w społeczeństwo mniej więcej po równo, firmy
    skłania do inwestycji zamiast odkładania
    - opodatkować lokaty powyżej np. 50 tys EUR praktycznie nie uderza w
    społeczeństwo - jedynie w garstkę najbogatszych których skłania do
    inwestycji. Uderza w firmy
    - opodatkować krótkie lokaty a długie zostawić bez podatków - różni się od
    poprzednich tym że zwiększa bezpieczeństwo banków - kredyty długoterminowe
    lepiej aby były zabezpieczone długoterminowymi lokatami.
    - opodatkować pozyskiwany kapitał oprócz lokat - (z tego co widzę
    najczęściej postulowane przez specjalistów) - zaleta jest taka, że zachęca
    banki by do udzielania kredytów pozyskiwały kapitał z lokat a nie z
    emitowania obligacji czy pożyczek od banku centrali - oczywiście to też
    trochę podnosi koszt kredytu ale mniej niż ich bezpośrednie opodatkowanie,
    natomiast wyraźnie zniechęca banki od pożyczania (na procent) w swojej
    zagranicznej centrali co jest najprostszym sposobem transferowania zysków za
    granicę.

    > A bank obracajac oszczednosciami generuje zyski - i zyskiem tym sie
    > podzieli.

    Bank zarabia głównie na kredytach. Aby ich udzielać potrzebuje albo lokat
    (zyskują Ci którzy je mają - w Polsce głównie polacy) albo emituje
    obligacje, bierze pożyczkę od centrali - zyskują zagraniczne podmioty.

    > Nie widze tu specjalnie nic złego. W teorie ze bank w calosci przerzuci
    > nowy podatek na klienta nie wierze.

    Nie w całości. Z tego co czytałem o Węgrzech to wyszło mniej więcej w
    połowie.

    > Wg mnie powinno sie znalezc sposob na wyprowadzanie kasy za granice
    > generujac fałszywe koszty np zakup "znaku towarowego".

    To jest margines najwięcej się transferuje poprzez pożyczki, obligacje i
    inne papiery dłużne. Polski oddział zadłuża się w zagranicznej centrali,
    udziela Polakom kredytów i jak oni spłacają raty to bank spłaca pożyczkę
    centrali.

    Oczywiście koszt używania logo, marketing itp. też służą do wyprowadzenia
    kasy ale w znacznie mniejszym stopniu bo są limity. Polski oddział nie może
    sobie w koszty wrzucić dowolnie dużej sumy za używanie logo centrali, albo
    za to że centrala prowadzi kampanię reklamową.

    Pozdrawiam
    Ergie

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1