eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieCiecie stali przez amatoraRe: Ciecie stali przez amatora
  • Data: 2011-07-20 21:38:41
    Temat: Re: Ciecie stali przez amatora
    Od: "Lech R" <l...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Do takich elementów to porządna kątówka.
    Kątówka - ja mam Hilti 125mm 2000W profesjonalną i spokojnie daje radę w
    rozbiórkach konstrukcji stalowych. 3-5 mm zjada bez problemu.
    Plus taki, że jest poręczna i spokojnie idzie ją utrzymać nawet na
    wysokosciach, czego dużą bym nie dokonał.
    Wada to cena, ja za używaną dałem 900 zł.

    Do szybkiego cięcia dużych przekrojów na ziemi - wypożyczyć spalinowego
    stihla jak do kostki brukowej, założyć tarczę do metalu i ognia -
    ciąłem tym I 360, bralo na dwa razy. Tylko trzeba dobrze trzymać bo to
    narowista zabawka. Z drabiny nie radzę, musi być stabilne podłoże, i trzeba
    dobrze, pewnie stanąć.

    Jak mało elementów którym nie da rady kątówka, a masz spawarkę to spokojnie
    kup dużą paczkę cienkich elektrod, ustaw duży prąd i też przepalisz.
    Pobawisz się, ale wyjdzie taniej niż pozyczanie stihla.

    Robota przy stali = dobre rękawice, fufajka, buty, okulary lub nawet maska.
    Jak dłużej robić to i słuchawki nie będą od rzeczy. Może banał ale ja się
    nauczyłem jak już się popażyłem.
    A niedawno ciąłem jakiś głupi ceownik i... snop iskier pięknie przepalił mi
    grubą rękawiczkę więc... zawsze trzeba patrzeć.



    Użytkownik "Jackare" <1...@1...tralala.com> napisał w wiadomości
    news:j06i8v$j3u$1@node2.news.atman.pl...
    > Użytkownik "Tulipson" <t...@b...o_n_e.t.pl> napisał w wiadomości
    > news:4e269638$0$3492$65785112@news.neostrada.pl...
    >> Witajcie
    >> Moze troszke NTG ale mysle, ze tu trafie dobra porade.
    >> Po budowie oraz rozbiorce budynku zostalo mi sporo stali.
    >> Nic specjalnego, nadaje sie na zlom.
    >> Musze to pociac bo nie wszystko wejdzie mi na auto.
    >> Chcialbym kupic urzadzenie, ktorym sam potne stalowe blachy, rury, itd o
    >> grubosci max okolo 3-4mm
    >> Do tej pory okazjonalnie obslugiwalem migomat i spawarke na elektrody.
    >> Mysle, ze z gazami acytlenowymi sobie nie dam rady, zbyt duze
    >> niebezpieczenstwo, zeby laik bawil sie gazem.
    >> W ostatecznosci pozostaje duza szlifierka katowa z tarcza do stali.
    >>
    >> Moze Szanowni Grupowicze podpowiedza mi czy mamy jakies inny "wynalazek"
    >> ktorym sprawnie potne złom? Nie mialem jeszcze stycznosci z przecinkarka
    >> plazmowa.
    >>
    >> Pozdrawiam
    >>
    >
    > Wbrew pozorom amatorowi będzie lepiej ciąc kątówką 125 mm około 900 W
    > mocy. Cienkie tarcze 1 - 1,5 mm grubości. Tną wszystko i tną bardzo
    > dobrze, ręce nie jak bolą od cięzkiej maszyny. W porównaniu z kątówką 230
    > mm, taką 125ką znacznie trudniej zrobić sobie krzywdę.
    > --
    > Jackare

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1