On 03/03/2022 21:34, Zenek Kapelinder wrote:
>> Mikrodrony nie istnieją w wojnie na Urainie. Obecnie na Ukrainie robote
>> robią drony o wysokości przelotowej 8km i rozpiętości skrzydeł jak
>> przyczepa w tirze.
>> Strzelaj se do nich z dubeltówki na śrut, specjalisto od wszystkiego.
>> Tylko najpierw policz czy nabój doleci. Robią to dzieci w szkole
>> podstawowej, dasz radę.
> To z linku jaki dał uzytkownik ma skuteczny zasięg 2 kilometry

To brakuje jeszcze 6. Dodatkowo policz, jak ma zasięg w górę. Możesz się
zdziwić, co na to fizyka.

Zainteresuj się również, dlaczego każda broń długodystansowa posiada
*napęd*, szczególnie jak napiernicza do góry.

> Dalej uważam że dubeltówka i naboj na kaczki będzie skuteczniejszy

To uważaj. Fizyka ma inne zdanie, ale nie takie problemy obchodzi każdy
specjalista usenetowy.

> nawet jak by na potrzeby zwalczania mikrodronow

Nikt nie widział żadnych mikrodronów. Robotę robią dupne drony do
niszczenia czołgów. Są tak wysoko, że ich nie widać i prawie nie
słychać. Strzelaj sobie. Mamy w narodzie tradycje trafiania przez
pijanych debili, po pijaku, z ambony. Dadzą radę odróznić drona od
sikorki, nawet na kacu.

> Teraz udowadniaj że nie mam racji.

Stosowne udowodnienie znajdziesz w ksiązce do fizyki do 6 klasy oraz w
parametrach technicznych Bayraktar TB2 które to złożone razem wyraźnie
pokazują, że Pan Kazimierz z Koła Łowieckiego "Wypizdówa" po 4
półlitrówkach nie do takich strzelał i trafiał w rowerzystów, za każdym
razem. Zredukuje Ci wymagania: te drony lepiej latają na 5km. Podpowiem:
policz ile energi kinetycznej w impulsie musi mieć pocisk do snajperki,
aby dolecieć na 5km i mieć masę pozwalającą na jego udźwignięcie przez
obsługę. Coś do powiedzenia ma też precyzja strzału na taką odległość.
Podpowiem: z tego powodu używa się śrutu, tylko że to działa na
kilkadziesiąt metrów. Bo ma ch...ą. Nawet do "mikrodronów" z plecaka
przedszkolaków których nikt nie używa bo na ch... mu to.

Małe drony są tak zwrotne, że możesz sobie do nich strzelać ile chcesz,
z czego chcesz. Tylko po co. Nikt ich na wojnie nie stosuje do poważnych
zastosowań. Od tego są satelity.