eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

  • Data: 2009-03-02 08:33:46
    Temat: Re: Co do kosztów wykonania
    Od: "T.M.F." <t...@n...mp.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    >> Tak, jak pracujesz te 2-3 dni w tygodniu to istotnie by ci sie nie
    >> przelewalo.
    >
    > Nie, nie pracuję tyle. Pracuję dwa razy tyle. Kasjer ma sobotę wolną.

    Tak, a w supermarketach w soboty i niedziele pracuja krasnoludki...

    >>>> I ok, zadaj sobie ile chcesz. Ale
    >>>> sa ludzie calkiem niezli, ktorzy sobie chetnie dorobia te 200-300zl.
    >
    > Dobrze, że piszesz ciągle dorobią. Dorobić można, nawet należy jak się ma
    > sporo czasu i mało kasy. Ooo, kasjer ci to zrobi...

    Naprawde nie interesuje mnie czym sie zajmuje osoba, ktora mialby to
    zrobic. A z ciekawosci, ile ty za to zaplacisz na reke swoim
    pracownikom? Wiecej niz te 300zl? Dajesz im miesiecznie 4tys.? Czy
    pracuja za mniej? Wiec dlaczego uwazasz, ze u mnie nie chcieliby
    pracowac za tyle samo a byc moze wiecej?

    >> Proponuje sobie to wydrukowac i powiesic nad lozkiem. Wiara czyni cuda.
    >
    > Co ma wiara do tego? Ty jednak drwisz, zamiast się do tego odnieść. Chyba mi
    > po prostu nie wierzysz.

    Alez wierze ci. Tyle, ze nie trzeba byc specjalnym geniuszem, zeby
    zauwazyc, ze skoro np. jeden z wiekszych deweloperow sprzedawal
    kwartalnie 900 mieszkan, a obecnie sprzedaje kilkanascie to rynek sie
    skurczy. Co zreszta widac na tej grupie jak ludzie pisza, ze ceny uslug
    spadaja. Do tego dodaj jeszcze recesje w innych krajach i powrot
    przyslowiowych hydraulikow z emigracji i nagle sie okaze, ze chetnych do
    pracy jest sporo.

    >> Jak sie z nim umawiam na np. 3 dni i 300zl to mi naprawde zwisa ile on
    >> sie napracuje. Nie place mu za roboczogodzine tylko za wykonanie pewnej
    >> roboty.
    >
    > Schodzisz z tą stawką coraz bardziej. Już przestań. Poczekaj, aż za miskę
    > ryżu postawią te gipsy.

    Wy naprawde zyjecie na Marsie. Ludzie za tyle pracuja. Jak mowilem,
    ostatnio u mnie ekipa, ktora normalnie pracuje dla sklepu sprzedajacego
    drzwi za stowke chciala wykuc metalowa oscieznice z zelbetu, wstawic
    nowa, wyrownac gipsem. Robota zdecydowanie ciezsza i paskudniejsza niz
    postawienie malej scianki i ze wzgledu na obrobke tez trzeba 2x przyjechac.

    >>> Gdyby to były tylko płyty nie pisałbym w ogóle o wnoszeniu. Ty czytaj
    >>> dokładniej.
    >> O, to co z takim trudem przez 2 godziny bys wnosil? Lekki metalowy
    >> stelaz? Aaa, juz wiem, ten super sprzet, ktory jest ci potrzebny do
    >> wykucia metrowej bruzdy. Tylko tak sie zastanawiam, jak to mozliwe, ze z
    >> takim kosmicznym wyposazeniem na postawienie lekkiej scianki z KG o
    >> powierzchni niecalych 10m^2 potrzebujesz 3 dni i 2 ludzi.
    >
    > Teraz to mi już ciśnienie podniosłeś. Ale spokojnie. Przypomnę special for
    > you: "Jeśli wyżej niż II to
    > samo wyładowanie, wniesienie materiałów i narzędzi zajmuje nam dwóm (tyle
    > osób oceniacie tutaj do zrobienia wszystkiego w dwa dni) minimum dwie
    > godziny."
    > Biegiem mamy to wnieść? Wnosiłeś kiedyś płytę 2600x1200 klatką na wyższe
    > piętra teoretyku? A profil 4-metrowy mieścił ci się tam aby?

    A po co mam wnosic 4 metrowe profile jak wysokosc pokoju to max 2,6m? W
    poprzek tez nie potrzebuje bo w srodku mam drzwi. Chyba tylko po to,
    zeby to potem ciac u klienta robiac ogolny syf. Ale to wlasnie taka
    polska robota, jak najwiecej sie narobic, bo myslenie jest szkodliwe.

    >> Powiem ci, ze mnie to powalilo. Sprzet unikalny, po prostu nikt go nie
    >> ma. Chociaz... wiesz, ostatnio cos takiego mi sie walalo po garazu,
    >> tylko mnie nie podkabluj :)
    >
    > Ty jakiś już zmęczony chyba jesteś tą niedzielą. Pisałem w kontekście
    > wnoszenia tego na górę, a nie chwalenia się ilością sprzętu. Co ma kurna do
    > tego twój garaż z narzędziami? Ptaka też masz takiego jak ja :)?

    Pisales to w kontekscie, ze pan Kazio takiego sprzetu nie ma i sobie nie
    poradzi.

    > Konkluzja jest taka. Być może znajdziesz chętną osobę, która sobie dorobi,
    > stawiając taką ścianę z drzwiami i elektryką za 3 stówki. Osoba prowadząca DG
    > nie wykona tego za taką kwotę. Chyba, że zawiesi działalność.

    Jakbys czytal uwaznie to bys zauwazyl, ze na samym poczatku napisalem,
    ze firma za tyle nie zrobi, bo wiadomo koszty pracy, podatki itd. Ale
    np. 40-letni emerytowany gornik, ktory spedzil cale zycie na stolarni
    zrobi to z checia. Czasu mu nie brakuje.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1