W dniu 2015-11-27 o 11:02, Bolko pisze:
> Od razy była CAŁA infrastruktura i wiesz jedno nie daje mi spokoju.
> Miałem tam auto przez 2 lata. I chyba raz je umyłem.
> I to nie była tylko moja opinia. Ze jakoś tak czyściej tam jest
> niż w Pl gdzie do bloku wybudowanego w królewskim mieście Krakowie
> 5 lat temu nadal nie ma drogi.


To, że jest czyściej wynika między innymi z faktu, że u nas zimą na
drogi sypie się tony piachu, żeby dało się jeździć. Ten piach - wiadomo
- włazi w każdą szparę. Wiosenne porządki - jak to u nas - po łebkach.

Mnie ciekawi jedno: czemu w USA dominują podjazdy i chodniki z gołego
betonu. Gdy żonie zaproponowałem takie rozwiązanie to pukała się w
głowę, a i sąsiedzi "obowiązkowo": kostki, klinkiery i inne takie.

Jak wychodzi cenowo taki podjazd z betonu? Ile za m2 "na gotowo"?



--
MN