W dniu 2018-05-11 o 15:26, Pete pisze:

>>> Aco Ty na to, żeby uśmiercić jednego zdrowego, aby pobrać narządy dla
>>> pięciu potrzebujących chorych?
>>
>> jestem przeciw. Zresztą analogia jest bez sensu - nikt szczepionką
>> nie ma na CELU zabicie dziecka.
>
> Jest jak najbardziej z sensem. Szczepienie ma na celu zarabianie
> pieniędzy.
> A efekty uboczne się pilnie maskuje.
>

Panowie o co tyle hałasu?

Szczepionki wymyślono po to, żeby uodpornić organizm na różne
drobnoustroje. Kiedyś szczepiono tylko na te choroby, które niosły duże
spustoszenie wśród ludzi. Szczepiono wtedy szczepionkami powstałymi na
bazie tych drobnoustrojów, przed którymi miały chronić. Niestety
szczepionki te nie zawsze były bezpieczne i czasami doprowadzały do
chorób, przed którymi miały chronić. Ale podobnie też działa każdy
organizm w zetknięciu z drobnoustrojami. Nie każdy kto miał kontakt z
daną chorobą musi zachorować. Spora część społeczeństwa w naturalny
sposób nabywa odporności podczas kontaktu z chorymi.

Jednak obecnie ze szczepień zrobił się ogromny biznes, a lobby robi
wszystko, żeby sprzedać jak największą ilość szczepionek.
Namawiają/zmuszają ludzi do szczepienia się pod byle pretekstem i do
tego namawiają, żeby szczepienia systematycznie powtarzać. Ponieważ
wprowadzanie drobnoustrojów do organizmu niesie duże ryzyko wywołania
danej choroby to wymyślono sposób jak zmobilizować układ immunologiczny
do rozpoznania zagrożeń na podstawie nieaktywnych fragmentów DNA
drobnoustrojów, martwych drobnoustrojów lub żywych ale osłabionych,
antygenów lub produktów metabolizmu tych ustrojów. Na wiele z nich
organizmy nawet by nie zareagowały reakcja immunologiczną, dlatego aby
uruchomić układ immunologiczny i wzmocnić jego reakcję podaje się
aluminium jako adjuwant. Aluminium w organizmie człowieka działa w ten
sposób, że podawane wraz z nim substancje są rozpoznawane jako te, które
mają wywołać reakcję immunologiczną, a ponadto przedłużają tą reakcję.
Poza reakcją immunologiczną polegającą na tworzeniu przeciwciał,
dochodzi do utrwalania reakcji alergicznych.  Dla przykładu układ
immunologiczny dziecka, które dostało szczepionkę zawierającą aluminium
zaczyna bardzo mocno reagować na wszelkie substancje, które dostają się
w tym czasie do krwi np. z pożywienia np. mleko czy truskawkę. W ten
sposób mogą powstawać alergie.

Ponadto Aluminium jest neurotoksyną, która atakuje układ nerwowy,
zwłaszcza mózg. Jest jedną z przyczyn demencji starczej, powszechnie
nazywanej chorobą Alzheimera.

Kolejną neurotoksyną, która się znajduje w szczepionkach to rtęć, która
w postaci związku tiomersalu pełni rolę konserwantu. Rtęć uszkadza
osłonki nerwowe doprowadzając do niszczenia rozwijających się komórek
nerwowych w szczególności małych dzieci.

Jednakże wraz z pożywieniem, pochłaniamy pewne ilości metali ciężkich,
rtęci i aluminium. Niestety w wielu produktach nas raczą pazerni
producenci takim syfem. Dla przykładu pasty do zębów, perspiranty, kremy
i wiele innych zawierają aluminium. Rtęć jest w świetlówkach i w
niektórych środkach kosmetycznych.

Niektóre organizmy dość dobrze radzą sobie z wydalaniem rtęci i
aluminium. Jednak w wielu przypadkach są problemy z ich wydaleniem.

Rtęć zawarta w tiomersalu w większości podlega przemianom metabolicznym
i jest wydalana. Ale jej część może być kumulowana w organizmie.


==== Szczepić się czy się nie szczepić? Oto jest pytanie.====

Nie każdy kontakt z drobnoustrojami musi się zakończyć chorobą.
Nierzadko kontakt z daną chorobą lub przebycie danej choroby w
dzieciństwie uodparnia na lata.

Ponadto na wiele chorób wymyślono już skuteczne leczenie, które co
prawda też nie pozostaje obojętne dla organizmu, ale jest złem koniecznym.

Poddawanie się częstym szczepieniom pod byle pretekstem może doprowadzić
do niedorozwoju umysłowego i choroby Alzheimera w wieku 40-50 lat lub
też szeregu chorób autoimmunologicznych: począwszy od wszelkiego rodzaju
alergii, astmy, łuszczycy, chorób zapalnym stawów, reumatyzmu,
stwardnień (SM) i wiele innych, skończywszy na autyzmie i uszkodzeniach
mózgu na skutek bardzo silnej reakcji obronnej organizmu i gorączki.
Wysoka temperatura organizmu powoduje uszkodzenia białek w organizmie, a
z białek zbudowany jest nasz cały organizm. Nakbardziej podatny na
przegrzanie jest mózg. O ile spora część komórek jest w stanie się
odbudować o tyle uszkodzone komórki nerwowe w mózgu umierają
bezpowrotnie. Co najwyżej rolę tych uszkodzonych komórek mogą przejąć
inne, zdrowe komórki.

Jednak dzięki szczepionkom pozbyto się wielu chorób, które kiedyś
dziesiątkowały społeczeństwo. Dzięki szczepionkom udało się całkowicie
lub prawie całkowicie wyeliminować niektóre choroby.

Reasumując. Z wieloma chorobami przez całe życie możemy nie mieć
kontaktu. Inne choroby warto po prostu przejść w dzieciństwie i mieć
spokój do końca życia, nabywając w naturalny sposób odporności. Decyzja
należy do każdego. Niestety świadomość społeczeństwa na temat szczepień
jest znikoma. Jedni są entuzjastami, bo nie wiedzą o efektach ubocznych.
Inni zaś wyolbrzymiają te efekty uboczne. Decydując się na szczepienia
warto zrobić bilans strat i zysków. Ale aby móc to zrobić to trzeba się
dowiedzieć o wszystkich za i przeciw i mieć świadomość skutków
ewentualnych, przebytych chorób. Dla przykładu mam znajomego, który
dzięki zwykłej grypie obecnie musi mieć wszczepiony
stymulator-defibrylator serca, a lekarze, którzy mu go wszczepiali
poinformowali go, że wcześniej czy później i tak raczej nie obejdzie się
bez przeszczepu. Ma dopiero niecałe 40 lat. Przypuszczam, że gdyby
wiedział, że zwykła grypa zniszczy mu mięśnie sercowe to zapewne
poddawałby się szczepieniom.