tomek <t...@...pl> napisał(a):

> Witam,
> czy ktoś stosował kiedyś cynkowanie na zimno sprayem? Właśnie kończę spawać
> barierkę na balkon i trzeba to będzie ocynkować. Jest dość spora i jej
> transport jest przez to utrudniony. Słyszałem, że taki sam, a nawet (niby,
> tu jakiś test solny
> http://img03.allegroimg.pl/photos/oryginal/20/31/24/
07/2031240721_1) lepszy
> efekt daje cynkowane na zimno produktami Zinga
> http://www.zingametall.and.pl/2_3_pozostale.htm (stąd Zinga Spray), a tu
> strona producenta http://www.zinga.eu/
>
> Ta firma jako jedyna ma aporobaty umożliwiające zastosowanie ich produktów
> do zastosowań profesjonalnych takich jak cynkowanie wielkich mostów itp.
> podobno mają jakieś umowy z NATO. Więc to wszystko wygląda poważnie, a za
> puszkę sprayu 500ml zapłacę ok. 100zł co by mi bardzo odpowiadało.
>
> No i co ważne, bo jak czytam swój post to wygląda jak jakieś "naganianie"
> klientów albo post przedstawiciela handlowego :-) Więc nie jest to nic z
> tych rzeczy i nie mam żadnych powiązań z tą firmą, po prostu na nią trafiłem
> szukając cynkowania w sprayu.
>
> pozdrawiam
>
>
Wiem że się stosuje. Ale to bardziej dla oka. Jak powłoka z cynku nakładanego
ogniowo się zarysuje to tym poprawiają. Warstwa cynku zabezpiecza stal na
drodze elektrochemicznej. Metalem który koroduje jest cynk. A że koroduje
kilkadziesiąt razy wolniej niż stal to zabezpiecza stal. Dokąd nie skoroduje
cały nałożony cynk ( tak teoretycznie to wygląda) to nie ma prawa korozja
ruszyć stali. W praktyce nie jest tak różowo. Ale działa. Jak nie ocynkujesz
ogniowo to cynk z aerozolu może niewiele dać. Przede wszystkim nie jesteś w
stanie przed malowaniem uzyskać odpowiedniej powierzchni na stali. Może
zamiast cynkować pomaluj. Najpierw czyszczenie z korozji i nalotów. Najlepiej
piaskowanie. Potem nałożenie powłoki fosforanowej Fosolem. Potem dokłądne
mycie ciepłą wodą i potem wodą z Emulsolem i na koniec najlepiej woda demi.
Jak wyschnie to podkład epoksydowy i na wierzch też epoksydowa nawierzchniowa.
Takie malowanie odpowiada malowaniu proszkowemu z górnej półki. Sam widzisz ze
lepiej zawieźć do cynkowania ogniowego. Jak dobrze zrobią to za dwa lata
pomalujesz farbą dedykowana do ocynku i masz spokój na najbliższe 20 lat.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/