eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieCzeka mnie REWOLUCJA. Gaz.Re: Czeka mnie REWOLUCJA. Gaz.
  • Data: 2021-03-24 19:31:27
    Temat: Re: Czeka mnie REWOLUCJA. Gaz.
    Od: Kris <k...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    środa, 24 marca 2021 o 11:33:10 UTC+1 Uzytkownik napisał(a):

    > A w mojej okolicy jest ich 5 od ACV-a, a już szóstego szkolę.

    Współczuję;)

    > Producent nie zapewnia innego serwisu poza serwisem fabrycznym. A serwis
    > ten przyjedzie tylko wtedy jak już nie będzie innego wyjścia.

    Producent zapewnia serwis
    Ale widze że Tobie trzeba łopatologicznie:
    Posuje się kocioł zgłaszam awarie do gwaranta(najczęściej jest nim producent) i on
    przysyła serwisanta ze stosownymi pieczątkami
    >
    > To serwisanci jadą na szkolenia do firm i się szkolą, płacąc za te
    > szkolenia jak chcą zarabiać na serwisowaniu danej marki.

    Teraz większość takich szkoleń to online, przeklinać trzeba co trzeba i najważniejsze
    przelew terminowo zrobić
    Dotyczy to różnych branż

    > Jak więc widzisz zamontować może i pan "Zenek" posiadający uprawnienia
    > gazowe, ale gwarancja na taki kocioł tylko 2 lata.
    >
    > Jeżeli chcesz mieć gwarancję wydłużoną do 5 czy 7 lat to już pan "Zenek"
    > nie może go zamontować. Zamontowac może tylko Autoryzowany Serwisant
    > Fabryczny lub Autoryzowany Instalator Firmowy.

    Zejdż na ziemie teoretyku
    Zamontowac może Zenek, Janusz czy Ty nawet
    Po zamontowaniu wzywasz człowieka z odpowiednimi pieczątkami(autoryzowany, fabryczny
    czy co tam trzeba) i on je wstawie gdzie tam trzeba żeby w papierach użytkownikowi
    grało a jemu producent za uruchomienie/odpalenie itp zapłacił
    Czasami kotły po kilka tygodni już działaja a dopiero
    "uprawniony/autoryzowany/fabryczny itp" przyjedżdza i potwierdza pierwsze
    uruchomienie
    Ty teoretyk jesteś to nie wiesz jak to działa w praktyce. a nawet jak wiesz to
    uparcie zaklinasz rzeczywistość

    > Ty możesz sobie nie wierzyć w papierki i pieczątki, wystarczy, że wierzy
    > w nie producent kotła.

    Czy wierze czy nie wierze bez znaczenia- ważne żeby stosowna pieczątka była gdzie tam
    potrzeba abym z producentem przy okazji naprawy się kopać nie musiał.

    > Nieświadomie wykupisz przedłużenie gwarancji, a gwarant Ci pokaże,
    > "gdzie się zgina dziób pingwina".

    Ślepi w karty nie grają. Jak kupie nieświadomie to pretensje mieć do siebie będę.

    > Nie chce mi się komentować Twoich wszystkich bzdur, ale wystarczy
    > spojrzeć na zdanie powyżej.

    Znaczy brakuje Tobie argumentów bo wytknąłem Tobie bzdury o rzekomych kłopotach z
    zakupem wysyłkowym itp
    Ty człowieku nawet nie bardzo co to gwarant itp skoro pisałeś bzdury o konieczności
    odsyłania, szukania serwisantów autoryzowanych itp
    Jeszcze raz więc Tobie objaśnię:
    Jest awaria kotła zgłaszam gwarantowi i on mi przysyła serwisanta ze stosownymi
    pieczątkami certyfikacjami akredytacjami czy co tam jeszcze wymyślisz
    Ten facet przyjeżdża, płaci za jego wizytę gwarant więc on niespecjalnie ma powody
    żeby szukać dziury w całym.
    Sprawdza procedury odnośnie danej awarii i robi to co producent w takim przypadku
    zaleca.
    >
    > Sememu sobie zaprzeczasz negując moje wypowiedzi i twierdząc raz, że
    > instalatorzy są tylko od instalowania, a zaraz piszesz, że instalatorzy
    > mają instalować, serwisować i uruchamiać.

    Nie mieszaj czepiając się nazewnictwa
    Widze prostymi słowami do Ciebie trzeba to spróbuje
    Kocioł wiesza i podłącza ktoś wynajety przez inwestora
    Przysłowiowy Zenek
    Zęby była gwarancja potrzebne sa pieczątki w miejscu np "pierwsze uruchomienie" czy
    co tam producent kotła sobie wymyśli
    Wzywa się więc człowieka co takie pieczątki ma i on je stawia gdzie potrzeba bo
    producent mu za to zapłaci.

    Potrzebne sa coroczne przeglądy to się co rok wzywa człowieka który ma stosowne
    pieczatki na to.
    I on robi co trzeba(albo nie robi) ale pieczatke stawia bo mu za to płacą
    >To się nie trzyma ani kupy,
    > ani dupy. Instalatorzy nie mają prawa uruchamiać kotłów czy ich
    > serwisować jeżeli jednocześnie nie są serwisantami. Od pierwszego
    > uruchamiania są serwisanci. Skoro są firmy instalujące i serwisujące
    > jednocześnie to niby dlaczego nie wolno im handlować?

    Wskażesz gdzie napisałem że nie wolno
    Napisałem tylko że bez sensu od nich kupować skoro samemu można taniej.

    >Bo jakiś cymbał z grupy dyskusyjnej tak sobie ubzdurał?

    Kończą się argumenty zaczynają wyzwiska

    >
    > Wybacz, ale jak czytam Twoje wypowiedzi to naprawdę nie wiem czy mam do
    > czynienia z dorosłym facetem czy też dzieckiem lub osobą upośledzoną.

    Ja od jakiegoś czasu czytując Twoje wywody upewniłem sie tylko że teoretyk z Ciebie a
    klienci jakość Twoje pracy zweryfikowali głosując nogami. Sam zresztą jakiś czas temu
    pisałeś że nie świadczysz usług dla indywidualnych klientów.
    Jedno z drugiego zapewne wynika.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1