Użytkownik "Boombastic" <b...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:he327a$jt0$1@newsread2.aster.pl...

> I ta tej podstawie zawyrokowałeś o całej tej technologii, tak? I setki

Tak, wlasnie na tej podstawie tak zawyrokowalem. Nie widzisz roznicy miedzy
prostym zakladem na skosie a lepieniem lepikiem i papa nie wiadomo jak i ile
razy to ja juz nic nie poradze. Nie napisalem ze sie nie da, a ze jest to
trudniejsze.

> tysięcy domów w Polsce z płaskimi dachami łącznie z blokami ma ten sam
> problem? Otóż nie. Naprawy pokrycia dachów wykonuje się bardzo rzadko, bo
> po prostu nie ma takiej konieczności. Jak nikt nie uszkodził powłoki to

To sa stropodachy. Papa klejona na betonie, nie na wiezbie drewnianej. Jak
zamierzasz przykleic pape termozgrzewalna do pokrycia z desek, ot tak sobie?
Pewnie ze sa i drewniane dachy ktore nie ciekna. Ale wykonawczo to nie jest
tak proste jak na skosie. Przybijesz pape gwozdziami, a w tych miejscach za
pare lat zrobia sie wieksze dziury i woda leci. No i tu masz swoj lepik i
tak mozna pozniej co rok po upalnym lecie i mroznej zimie. Jak tego sie nie
zrobi dobrze od poczatku to dalej latwo nie bedzie. Mam to u siebie od
zawsze i zadne przyklady innych blokow mnie nie przekonaja, ze to banalnie
proste. W miedzy czasie zmieniana byla "u mnie" cala wiezba i robione nowe
pokrycie. Po trzech latach cieknie a deski dzis nadaja sie do wyrzucenia. To
napewno przyklad na zle zrobiona robote, ale takze na to, ze nie jest latwo.
Wchodze na dach i widze wszystko ladnie olepikowane, zadnej szczeliny czy
szpary. Papa w miare nowa a jednak gdzies cieknie.

> wytrzymuje to spokojnie kilkanaście lat i dłużej.

Kilkanascie lat to zadna miara, wybacz.

Pozdro.. TK