eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieCzemu duze skosy na dachach?Re: Czemu duze skosy na dachach?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: "Jacek \"Plumpi\"" <p...@w...pl>
    Newsgroups: pl.misc.budowanie
    Subject: Re: Czemu duze skosy na dachach?
    Date: Tue, 24 Nov 2009 13:01:16 +0100
    Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
    Lines: 63
    Message-ID: <heghv4$fn7$1@inews.gazeta.pl>
    References: <hegapa$iqb$1@inews.gazeta.pl> <5...@n...onet.pl>
    NNTP-Posting-Host: chello084010001014.chello.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1259064100 16103 84.10.1.14 (24 Nov 2009 12:01:40 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Tue, 24 Nov 2009 12:01:40 +0000 (UTC)
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.5579
    X-Priority: 3
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.5843
    X-User: jacek_plumpi
    X-MSMail-Priority: Normal
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.budowanie:379128
    [ ukryj nagłówki ]

    Użytkownik "Tornad" <t...@o...net> napisał w wiadomości
    news:5d3e.00000076.4b0bc469@newsgate.onet.pl...

    > Tutaj definitywnie sie mylisz. Chlopcy zerzneli ten dach z konstrukcji
    > sprawdonych tyle, ze te konstrukcje wymagaja natychmiadtowego odsniezania.
    > Wiem to z autopsji bo mialem tu w Hameryce propozycje pracy przy
    > odsniezaniu,
    > z ktorej mimo niezlych zarobkow nie skorzystalem. Jak spadnie wiecej niz
    > stopa
    > sniegu to taki supermarket "Meksyki" na wyscigi noca odsniezaja. I to jest
    > obowiazek wlasciciela np superhipermarketu za niedopelnienie ktorego groza
    > dotkliwe kary. O tym nasi chlopcy albo zapomnieli albo ktos to zwazyl
    > sobie
    > lekce.

    Nie z konstrukcji wymagających odśnieżania lecz konstrukcji wyliczonych do
    innego klimatu, gdzie nie ma tak intensywnych opadów.
    W przypadku budowy takiej konstrukcji w innym klimacie, konstrukcja ta
    powinna być na nowo policzona, a elementy dobrane do obciążenia jakie będzie
    występowało w naszej szerokości geograficznej.

    > To tez nie jest takie proste i oczywioste. Owszem jakosc materialow jest
    > wazna
    > ale. Otoz raz na 5 - 10 lat w naszym klimacie zima bywaja specyficzne
    > warunki
    > pogodowe. Noca mroz az piszczy a w dzien okolo 0 stopni lub nawet
    > powyzej. W
    > tych warunkach z dachu stromego snieg zjezdza jak lawina, czesto urywajac
    > rynny a na dachu plaskim, niestety zalega. I dniem sie troche stopi, ta
    > woda
    > podplywa do okapu i tam zamarza. Tworza sie czesto potezne muldy lodowe i
    > kilkumetrowe sople. I to jest niebezpieczne i z reguly w tym czasie
    > dochodzi
    > do zawilgocenia scian. A poniewaz to zjawisko i jego mechanizm nie jest
    > powszechnie znany wiec czasem niepotrzebnie dach sie naprawia nakladajc
    > kolejna warstwe papy. Tu w Hameryce taki dach naprawialenm i bardzo sie
    > zdziwilem, ze bylo 7, slownie siedem warstw 3-4 mm papy a dach nadal
    > przeciekal.
    > Nie chwalac sie zalatwilem go w dwa dni eliminujac boczne nieszczelnosci,
    > ktorymi w opisanych okolicznosciach woda dostawala sie na salony. Zaluje
    > tylko, ze nie robilem umowy o dzielo tylko pracowalem normalnie na
    > godziny...
    > Tak, ze to potwierdza wyzszosc swiat bozegonarodzenia nad wielkanoca, jak
    > to
    > jeden z satyrykow powiadal. Fajny chlop byl tyle, ze "kolaborant".

    No i widzisz normalnie problemy z odpływem załatwia się kablami grzewczymi.
    Są one bardzo skuteczne, zwłaszcza na stropodachach ocieplanych styropianem
    lub pianką poliuretanową.
    He he he przypomniał mi się ostatni HIT jaki się wydarzył w budynku, w
    którym pracuję.
    Wynajęto firmę do oczyszczenia dachu oraz rynien z pojesiennych liści i
    gałęzi.
    Robolek zrobił co swoje i poszedł się poskażyć do osoby nadzorującej te
    roboty z ramienia zarządcy, zwracając się słowami "Co za głupi ch...j
    powkładał jakieś kable do kanałów odpływowych i do rynien. Kur...a ile się
    napier.....łem, żeby je powyciągać".
    Mieliśmy ubaw po pachy, zwłąszcza jak się robolek dowiedział, że tym głupim
    ch...m jest on sam i musi znów wleźć na dach i spowrtem powkładać te kable
    grzewcze tam, gdzie one były. Przemoczony, zziębnięty ze łzami w oczach
    spowrotem właził na dach, żeby naprawić to co spierdzielił, a my tarzaliśmy
    się ze śmiechu :D

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1