W dniu 2016-07-17 o 21:08, Budyń pisze:

>> Pisalem juz kiedys. Za Rosje mnie kiedys tu zjechano. Dla nas najlepszy
>> wydaje sie byc model Australijski. Tam premier powiedzial cos w tym
>> stylu: mozecie do nas przyjechac i zyc jak my. Ale jezeli nie podobja
>> wam sie nasze zasady to nie przyjezdzajcie. To jest bardzo proste. Kazdy
>> kraj powinien byc wierny swojej kulturze i zasadom. Sytuacja w ktorej te
>> zaczyna sie zmieniac by nie ranic uczuc naplywajacej mniejszosci jest
>> idiotyzmem. I oczywiscie pochodna w prostej linii jest to, ze chca dalej
>> tu przyjezdzac i miec coraz wieksze oczekiwania. Narzuca sie pytanie,
>> czy to oni sa zli, czy jednak wladza w europie glupia?
>>
>> Pozdro.. TK
>
>
> przeciez my dokladnie to samo mowimy, maniek , gdzie są roznice?

Formalnie nie ma. W podejsciu, kiedy mleko sie juz rozlalo sa.

Pozdro.. TK