eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieCzy projektor to telewizor?Re: Czy projektor to telewizor?
  • Data: 2016-07-17 23:38:48
    Temat: Re: Czy projektor to telewizor?
    Od: Budyń <b...@r...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu niedziela, 17 lipca 2016 21:08:10 UTC+2 użytkownik Maniek4 napisał:
    > >> Czyli tak: masz obowiazek milowac jak siebie samego, pod warunkiem, ze
    > >> sa u siebie w kraju i nie zaklocaja Twojego komfortu zycia. No niezle,
    > >> ale malo oryginalne, bo kazdy tak wlasnie by chcial. :-)
    > >
    > > probujesz mi przypisac cos czego nie napisalem
    >
    > No oczywiscie, ze nie napisales. Ale tylko glupi nie zauwazy sensu tego
    > co piszesz. Taka wlasnie jest Twoja postawa i tyle.

    Ja tego nie napisalem - i podkreslam - nie o komfort mojego zycia chodzi.
    A co sobie glupi pomysli to trudno mi przewidziec.

    >
    > >>> Zobowiazany jestem pomóc tym którzy uciekają przed wojną. No i nie mam zakazu
    używania rozumu - jesli jakies dzialanie pozytywne krótkoterminowo poskutkuje
    rzeziami za lat kilkadziesiąt musze szukac innych rozwiązan.
    > >>
    > >> No, znalazles. Nie wpuszczac.
    > >
    > > No i zgoda -nie wpuszczac islamistow. Ale istotne jest dlaczego. Ano dlatego ze
    ich system ideologiczny zakłada wymordowanie nas lub uczynienie z nas niewolników.
    Katolicyzm nie zabrania uzywania rozumu. Bycie miłosiernym głupcem chwalebne nie
    jest.
    >
    > Nie pamietam kogo dokladnie papiez sobie z Grecji przywiozl. Czy czasem
    > nie okazal sie glupcem?

    papiez nawoluje do milosierdzia, ja sie pod tym podpisuję. Polskie rodziny przyjely
    uchodzcow. Uchodzcy ci spierd... do niemiec. Czyzby im nie chodzilo o ratowanie
    zycia, a my katole dalismy sie wykorzystac?

    >
    > > Spokojnie mozemy wpuszczac chrzescijan.
    > > Natomiast islamistom pomagajmy tak aby aby to bylo bezpieczne dla nas - czyli
    stwarzajc im warunki do zycie w ich wlasnym kraju.
    >
    > Owszem, ale to pozniej.

    dlaczego pozniej? Siedzą bezpieczni w tureckich obozach, trzeba im podeslac kasy aby
    im rozbujac gospodarke to sobie sami poradzą.

    > Ale komu? Rzadowym, opozycji, czy chu wie komu jeszcze?
    > Co z tymi ktorzy walczyc nie moga? Bo oczywiscie wiemy, ze na wojne to
    > nie ma prostego przepisu i gina postronni ludzie. Maja prawo godnie zyc
    > czy nie?

    mają. I maja przede wszystkim we wlasnym kraju. Komiu podeslac karabiny nie wiem bo
    specyfiki konfliktu nie znam.

    > > A ja, zgodnie z przykazaniem, traktuje ich jak siebie, ale nie lepiej od siebie.
    >
    > Pisaniem zeby nie wpuszczac? Chodzisz moze po zlej dzielnicy noca w
    > koszulce z napisem mam was gdzies pedaly tej dzielnicy? Mniej wiecej
    > podobnie wyglada tam zycie. Kazdy dzien to wyzwanie. Ty wyciagasz nogi w
    > fotelu i zastanawiasz sie co to jutro kupic w Biedronce.

    Miedzy niewpuszczeniem imigrantow ekonomicznych z powodów bezpeczenstwa a
    niepomaganiem jest spora roznica ktorej dostrzec nie chcesz.

    > Twoj cel niczym Cie nie wyroznia od celu wzglednie wrazliwego czlowieka,
    > ktory bedzie zalowal, opowiadal jak to im zle, ale za nic nie zgodzi sie
    > na zmiane wlasnego spokoju. A ze tak walne slowem pisanym, choc
    > umoralniac nikogo tu nie zamierzam. Napisane jest: bylem glodny a nie
    > daliscie mi jesc.

    katolstwo rozumie to tak - podziel sie jedzeniem tym ktore masz. Ale oni nie chcą -
    oni chca wiecej niz my mamy (i jada do niemiec). Zasada milosci blizniego nie
    przewiduje traktowania innych lepiej od siebie.


    Bylem spragniony a nie daliscie mi pic. Przybyszem
    > bylem a nie przygarneliscie mnie... Calosc sobie odswiez, bo zdaje sie,
    > ze zapomniales.

    ty nie zapomniales -ale ich nie rozumiesz.


    > Druga sprawa to jestes katolikiem i chodzisz do kosciola z tego co
    > piszesz pewnie czesciej niz wiekszosc deklarowanych. Problem w tym, ze
    > to co piszesz tu pozwala domyslac sie, ze to "lezenie krzyzem" nie
    > sprawia, ze jestes lepszym czlowiekiem. Nie zrozum mnie zle. Nie oceniam
    > Cie. Uwazam tylko, ze idziesz na skroty.


    nie - to ty idziesz na skróty. Pomagajmy, a potem chodzby potop i rzeź, zero
    refleksji jak im pomoc, a sobie (w sense naszym rodzinom, spolecznosci) nie
    zaszkodzic. Jesli jest taki sposob trzeba go użyć.


    > Tu nie chodzi o moj przepis na rozwiazanie problemu tylko o empatie,
    > ktorej Tobie zadeklarowamu katolikowi bardzo brakuje.

    tobie sie pozajaczkowało cos - gdzie masz w zasadach religijnych kk empatie? Uznales
    to za synonim milosierdzia a to nieprawda, i spodziewasz sie ze gdy nie jestem
    wzruszony do łez, to nie jestem miłosierny. Błąd merytoryczny.


    b.





Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1