eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieCzy projektor to telewizor?Re: Czy projektor to telewizor?
  • Data: 2016-07-18 13:59:58
    Temat: Re: Czy projektor to telewizor?
    Od: Maniek4 <r...@s...won> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2016-07-17 o 23:38, Budyń pisze:

    >> Nie pamietam kogo dokladnie papiez sobie z Grecji przywiozl. Czy czasem
    >> nie okazal sie glupcem?
    >
    > papiez nawoluje do milosierdzia, ja sie pod tym podpisuję. Polskie rodziny przyjely
    uchodzcow. Uchodzcy ci spierd... do niemiec. Czyzby im nie chodzilo o ratowanie
    zycia, a my katole dalismy sie wykorzystac?

    A Ty jak masz wybor pomiedzy dobrym i lepszym to co wybierasz? Tym
    bardziej, ze durna Merkelowa sama ich zapraszala. To dziwisz sie, ze
    pojechali do Niemiec?

    >>> Spokojnie mozemy wpuszczac chrzescijan.
    >>> Natomiast islamistom pomagajmy tak aby aby to bylo bezpieczne dla nas - czyli
    stwarzajc im warunki do zycie w ich wlasnym kraju.
    >>
    >> Owszem, ale to pozniej.
    >
    > dlaczego pozniej?

    Pozniej bo w ich kraju jest wojna.

    > Siedzą bezpieczni w tureckich obozach, trzeba im podeslac kasy aby im rozbujac
    gospodarke to sobie sami poradzą.

    Owszem.

    >> Ale komu? Rzadowym, opozycji, czy chu wie komu jeszcze?
    >> Co z tymi ktorzy walczyc nie moga? Bo oczywiscie wiemy, ze na wojne to
    >> nie ma prostego przepisu i gina postronni ludzie. Maja prawo godnie zyc
    >> czy nie?
    >
    > mają. I maja przede wszystkim we wlasnym kraju. Komiu podeslac karabiny nie wiem bo
    specyfiki konfliktu nie znam.

    Wiec Twoj pomysl z rekawa wlasnie polegl.

    >>> A ja, zgodnie z przykazaniem, traktuje ich jak siebie, ale nie lepiej od siebie.
    >>
    >> Pisaniem zeby nie wpuszczac? Chodzisz moze po zlej dzielnicy noca w
    >> koszulce z napisem mam was gdzies pedaly tej dzielnicy? Mniej wiecej
    >> podobnie wyglada tam zycie. Kazdy dzien to wyzwanie. Ty wyciagasz nogi w
    >> fotelu i zastanawiasz sie co to jutro kupic w Biedronce.
    >
    > Miedzy niewpuszczeniem imigrantow ekonomicznych z powodów bezpeczenstwa a
    niepomaganiem jest spora roznica ktorej dostrzec nie chcesz.

    Wlasnie widze jak chcesz im pogamac. Zrzucac karabiny. :-)

    >> Twoj cel niczym Cie nie wyroznia od celu wzglednie wrazliwego czlowieka,
    >> ktory bedzie zalowal, opowiadal jak to im zle, ale za nic nie zgodzi sie
    >> na zmiane wlasnego spokoju. A ze tak walne slowem pisanym, choc
    >> umoralniac nikogo tu nie zamierzam. Napisane jest: bylem glodny a nie
    >> daliscie mi jesc.
    >
    > katolstwo rozumie to tak - podziel sie jedzeniem tym ktore masz. Ale oni nie chcą -
    oni chca wiecej niz my mamy (i jada do niemiec). Zasada milosci blizniego nie
    przewiduje traktowania innych lepiej od siebie.

    Wszystko co pisales wczesniej ma sens taki, ze nie wpuszczac za nic. To
    dobrze, ze do nas nie chca, ale Twoj kwantyfikator jest szerszy.

    > Bylem spragniony a nie daliscie mi pic. Przybyszem
    >> bylem a nie przygarneliscie mnie... Calosc sobie odswiez, bo zdaje sie,
    >> ze zapomniales.
    >
    > ty nie zapomniales -ale ich nie rozumiesz.

    Na szczescie przekaz jest na tyle prosty i jasny, ze nie wymaga analizy
    zacieniajacej sens. W skrocie kon jaki jest kazdy widzi.

    >> Druga sprawa to jestes katolikiem i chodzisz do kosciola z tego co
    >> piszesz pewnie czesciej niz wiekszosc deklarowanych. Problem w tym, ze
    >> to co piszesz tu pozwala domyslac sie, ze to "lezenie krzyzem" nie
    >> sprawia, ze jestes lepszym czlowiekiem. Nie zrozum mnie zle. Nie oceniam
    >> Cie. Uwazam tylko, ze idziesz na skroty.
    >
    >
    > nie - to ty idziesz na skróty. Pomagajmy, a potem chodzby potop i rzeź, zero
    refleksji jak im pomoc, a sobie (w sense naszym rodzinom, spolecznosci) nie
    zaszkodzic. Jesli jest taki sposob trzeba go użyć.

    Przeczytaj siebie wyzej co pisales i w jaki sposob. Tam nie bylo
    marginesu. Tam jest nie wpuszczac i to nie tylko do naszego kraju, ale
    europy. Przekaz byl na tyle jasny, ze nie bede tu cytowal i analizowal
    poszczegolnych zdan. Czytacze jak sie nie znudzili to sami ocenia.
    Jezeli sie myle to dobrze, ale jakos mi sie nie wydaje.

    >> Tu nie chodzi o moj przepis na rozwiazanie problemu tylko o empatie,
    >> ktorej Tobie zadeklarowamu katolikowi bardzo brakuje.
    >
    > tobie sie pozajaczkowało cos - gdzie masz w zasadach religijnych kk empatie?
    Uznales to za synonim milosierdzia a to nieprawda, i spodziewasz sie ze gdy nie
    jestem wzruszony do łez, to nie jestem miłosierny. Błąd merytoryczny.

    To Ty potrzebujesz czarno na bialym jaki powinien byc katolik w
    punktach? No to gratuluje. Jednym zdaniem pogrzebales cala nauke o byciu
    dobrym, czynieniu dobra, dawania siebie innym i pamietaniu o tym, ze
    zycie doczesne nie jest celem. Troche mnie zaskoczyles prawde mowiac
    takim splyceniem wiary.

    Pozdro.. TK

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1