eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieCzym grozi używanie regałów firmy Komandor..Re: Czym grozi używanie regałów firmy Komandor..
  • Data: 2010-03-08 15:38:00
    Temat: Re: Czym grozi używanie regałów firmy Komandor..
    Od: "Lukasz Sczygiel" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > On Mar 8, 9:38 am, "P." <g...@o...pl> wrote:
    > > pomijaj c bezmyslno montazyst w, Ciebie nie korci o, eby to jako
    > > zamocowa ?
    > >
    > > pozdr.
    > > P.
    >
    > Problem w tym, że montażyści twierdzili, że ten regał JEST odpowiednio
    > umocowany - sprawdzaliśny, był stabilny.
    Zle sprawdziliscie.
    Sprawdzenie polega na silnym pociagnieciu zeby sie upewnic ze sie nie wywali a
    nie pociagnieciu tak zeby sie nie zniszczylo....


    > Co więcej, oryginalny projekt
    > firmy Komandor nie uwzględnia *żadnych* elementów mocujących do ściany
    > (i jest to mebel projektowany jako regał na książki, można go obejrzec
    > m.in. na prospektach i www firmy Komandor), a w moim regale zostały
    > one dodatkowo dorobione.
    I tam jest napisane jaka jest nosnosc calego regalu?


    > Tyle, że jak się okazało po katastrofie, ktoś
    > "zapomniał" te elementy zamocować do ściany, a jedynie połączył nimi
    > poszczególne półki.
    >
    To wtopa montazysty.

    > Osobie zarzucającej mi demagogię (na którejś z grup) chciałbym zwrócić
    > uwagę, że walące się ok. 9m2 regału z ciężkiego MDFu i metalowych
    > elementów + książki + szkło z potłuczonych lamp może zabić małe
    > dziecko, a dorosłemu zrobić poważną krzywdę.
    >
    Tak, tak, chodzenie po mieście moze spowodowac wypadek. Czytanie ze zrozumieniem
    sie klania...


    > Póki co następstwa są takie, że firmy negocjują między sobą, kto za to
    > odpowiada.. Ale nie w tym problem, tylko w tym, że takie same regały
    > są i będą nadal sprzedawane i montowane i to przed tym chciałem Was
    > przestrzec.

    Przestroga chwalebna. Ale ja bym chcial dodac odrobine wyobraźni i rozsadku. Tak
    w przypadku napiecia sieciowego jak w przypadku dużych ciężarów. Zawsze trzeba
    mieć świadomośc że coś może póść nie tak. Dajmy na to piec gazowy z butla. Kto
    sprawdza czy mu myszy węża z butli do kuchenki nie posmakowały? Wlasciciel
    mieszkania/domu jest _odpowiedzialny_ za wszystko co w tym domu/mieszkaniu posiada.

    Masz podpisane przez montera papiery ze regal zmontowal i stwierdza że jest
    zrobione poprawnie?

    --
    Lukasz Sczygiel

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1