W dniu 2024-05-02 o 10:23, Janusz pisze:
> Co prawda na przykładzie Anglików ale generalnie odnosi sie to do całej
> europy.
> Bardzo dobry materiał elektryka z "Ruchu Oporu" w UK.
>
> https://www.youtube.com/watch?v=pNgBL3p3s8w
>

Ciekawy materiał, obejrzałem choć nie trawię filmików, wolę poczytać ;)
No potwierdza się najważniejsza zasada rządząca światem, plebs był, jest
i będzie dymany na tyle na ile da się go wydymać.
Brytole mają tego pecha dodatkowo, że dość powszechnie ogrzewają chałupy
czystym prundem, a ich chałupy technologicznie są jeszcze w XIX wieku.
Więc każde zawirowanie cenowe i/lub pogodowe powoduje wir w kieszeni.
U nas ludzie bardziej kumate, bo i chaty nauczyli się ocieplać, montują
różne rodzaje źródeł ciepła, foto itp. Angol jest mało bystry i za
bardzo polega na instytucji państwa. Polak jest nauczony od wieków że
jak państwo chce jego dobra to należy to dobro jak najskuteczniej chronić ;)

L.