eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieDlaczego energia elektryczna jest droga i cały czas drożejeRe: Dlaczego energia elektryczna jest droga i cały czas drożeje
  • Data: 2024-05-09 21:49:54
    Temat: Re: Dlaczego energia elektryczna jest droga i cały czas drożeje
    Od: Piotr Gałka <p...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2024-05-09 o 18:16, io pisze:
    >> Ja 'od zawsze' nie cierpię niepotrzebnego zużywania energii - dlaczego
    >> mam obciążać Planetę jak nie muszę.
    >
    > W jaki sposób obciążasz?
    >

    Jak zużywam więcej energii niż mniej to jak na razie to więcej w całości
    jest z węgla.

    >> Jak mi przy przeglądzie samochodu proponują wymianę baterii w kluczyku
    >> i immobilizerze to mówię - nie. Sam to ogarniam (w kluczyku wytrzymuje
    >> 2.5 roku, w immobilizerze 1.5 roku).
    >
    > To w imo jest bateria?

    Mi z definicji dali taki co jest bateria. Nic z nim nie trzeba robić,
    poz 'mieniem przy sobie' aby samochód odpalił.
    No i jak przy odpalaniu coś tam piszczy i mruga znaczy, że warto by
    zmienić baterię bo kiedyś nie zapali a uruchomienie z niedziałającym
    immobilizerem to jakiś horror - jest jeden przycisk na wysuniętym przez
    szparę w desce paseczku i chyba (czytałem opis 3 lata temu) klikając
    trzeba tam jakiś kod wbić, którego oczywiście się nie pamięta.

    >> Na razie wypuściliśmy serię czytników pracujących w tym, marnującym
    >> bez potrzeby energię trybie, ale wkrótce chyba z całym systemem
    >> będziemy musieli to zrobić.
    > Aaa aa. No ale możecie zrobić chyba jakąś opcję konfiguracyjną by jednak
    > dało się bez tego. O ile w ogóle potrzeba RS.

    Raczej nie.
    Jak zamawiający wpisuje w specyfikacje zamówienia że ma być OSDP to
    raczej nie oszukasz, jak nie chcesz mieć kiedyś problemów, że napisałeś,
    że pracujesz zgodnie z OSDP a ktoś wykryje, że wcale nie.
    Jeszcze nie wiemy co jak dokładnie zrobimy. Na razie rozszerzyliśmy
    ofertę o same czytniki zgodne z tym. Całego systemu jeszcze na to nie
    przerobiliśmy.

    Z tą normą to ogólnie chodzi o to, że w połowie ubiegłego wieku (a może
    dawniej) ktoś wymyślił standard WIEGAND. Nigdy go nie stosowaliśmy bo
    jest tak na prawdę bez sensu. Tylko jak ktoś koniecznie chciał to mamy
    przejściówkę z Wiegand na naszego RS485. Teraz wymyślili, że zastąpią
    WIEGAND przez OSDP i że jest lepszy. Oczywiście, że jest od Wieganda o
    niebo lepszy, ale skutek jest taki, że jak wpisują to w zamówienie to
    wcale nie wycinają Wieganda, którego chyba nikt rozsądny już nie używa
    (a jak wymagany jest grade 3 to w ogóle nie może go użyć) tylko wycinają
    nasz standard. Różnica między naszym a OSDP jest w sumie niewielka.
    1. Bezpieczeństwo komunikacji takie samo (choć nasze szyfrowane ramki
    krótsze).
    2. Zużycie energii na nadawanie - OSDP - 40..400 razy więcej.
    3. Różnica w szybkości reakcji dostrzegalna tylko gdy na szynie będzie
    dużo czytników (dopuszczamy do 50 urządzeń), albo będą jakieś takie, co
    wykorzystują w pełni dopuszczalny czas na odpowiedź kiedy w przeglądaniu
    cały system musi wisieć i czekać aż czytnik odpowie (kiedyś było to
    200ms, ale w ostatniej wersji jest mniej - nie pamiętam ile). Złośliwy
    czytnik może jeszcze (cały czas w zgodzie ze standardem) nadawać ramkę
    po jednym bajcie bo standard dopuszcza przerwy między bajtami chyba 10ms
    a może 20ms. Zawsze zakładaliśmy że ramki lecą ciurkiem. Nasze procedury
    odbiorcze na przerwę reagowały wykryciem końca ramki i ewentualnym jej
    odrzuceniem po analizie. Teraz musimy dopuszczać, że ktoś nadaje z
    czkawką. To są pomysły z czasów nie wiem jakich. Co za problem nadać
    ramkę bez dziur. Autorzy standardu zakładają, że ktoś realizuje logikę
    nadawania na przekaźnikach czy co.

    > Jakby mi telefon służył tylko do nawigacji to bym tak robił, ale że go
    > trochę jednak używam to nie robię i pewnie ze dwa dni zwykle działa, ale
    > jakbym go zaczął używać naprawdę to by był 1 dzień.

    Nie wiem za bardzo do czego jeszcze by go używać (poza zrobieniem
    zdjęcia). Zapewne sytuacja byłaby inna gdyby nie to, że jak się pojawiły
    smartfony to ja już musiałem mieć okulary do czytania, a nigdy ich nie
    biorę ze sobą 'w teren'.
    P.G.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1