Użytkownik "Ghost" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:55a637f2$0$8367$6...@n...neostrada
.pl...

>>Jesteś pewien że mniej? Na stronie GUS nic nie widzę, ale OIDP 40% Polaków
>>to mieszkańcy wsi, do tego dochodzą małe miasteczka i dzielnice domków w
>>większych. Myślę że raczej będzie to porównywalna liczba.

> No na wsi, to żadna elitarność, ale w mieście owszem. Tyle, że te
> porównania nie powinny obejmować wsi w ogóle, z oczywistych względów.

Ok, niech będzie miasto. Nie jestem przekonany czy mieszkanie przy rynku czy
przy głównej ulicy w Gliwicach jest mniej elitarne niż dom w dzielnicy 10 km
od centrum. Takich domów są tysiące, podobnie jak mieszkań przy głównej
ulicy.

>> Posiadanie kawałka ziemi i jego użytkowanie na wyłączność?

>>Z drugiej strony w wielu miejscach za "elitarne" uchodzi mieszanie w
>>centrum miasta. Mnie to mało interesuje co sobie ktoś myśli wybieram to co
>>jest dla _mnie_ wygodniejsze i tańsze, a modę mam głęboko w poważaniu.

> Elitarnosc, to jest to co sobie ty gleboko powazasz. To zjawisko
> spoleczne.

Ja jako część społeczeństwa nie uznaję posiadania domu jako elitarności - co
innego posiadanie np. jakiegoś obrazu Matejki czy
Malczewskiego czy nawet niech będzie posiadanie Ferrari - to mało kto ma i
mało kogo na to stać. A dom kupiony na kredyt jest IMO tak samo "elitarny"
jak mieszkanie kupione na kredyt czyli wcale :-)

Ale jeśli większość społeczeństwa uznaje to za elitarność to nie pozostaje
mi nic innego jak przyjąć to do wiadomości.

>>Zakładam że mówimy o mieszkaniu własnościowym i wspólnocie (nie
>>spółdzielni) w takim razie owszem kawałek ziemi pod budynkiem jest
>>wirtualny ale własność jest taka sama jak własność domu.

> NIe jest. Nie mozesz sobie zamknac plotem kawalka ziemi i powiedziec, ze
> tylko ty masz tam dostep.

W tym sensie rzeczywiście jest _inna_, ale IMO nie to jest istotą własności.
Z działką budowlaną też nie możesz zrobić wszystkiego co chcesz - nawet nie
możesz jej w dowolny sposób ogrodzić.

Pozdrawiam
Ergie