eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieDo Kogutka/Zenka odnośnie kosztów posiadania domu › Re: Do Kogutka/Zenka odnośnie kosztów posiadania domu
  • Data: 2015-07-23 20:10:57
    Temat: Re: Do Kogutka/Zenka odnośnie kosztów posiadania domu
    Od: "Adam Sz." <a...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu czwartek, 23 lipca 2015 19:56:17 UTC+2 użytkownik Zenek Kapelinder napisał:

    > Jak napisałeś że od wszystkiego to i od działań wojennych też.

    Zobacz lepiej w umowe z kamienicznikiem co bedzie, jak Ci kamienice bomba
    zniszczy - dzialania wojenne generalnie zwalniaja z wszystkich umow,
    ja tez zostane bez dachu nad glowa ale przynajmniej bede mial gdzie namiot
    rozbic :-)

    > Odpukać ale jak by Ci się trąba powietrzna trafiła to byś dostał maksymalnie
    > 250 tysięcy.

    Za 250 to ja drugi taki dom od podstaw postawie :-)

    > Przypomnisz ile kosztowała pompa ciepła i ogrzewanie w domuu,

    Pompa ciepla jest w piwnicy 3m pod ziemia - nic sie z nia nie stanie :-)
    A kosztowala ~13k pln.

    > bo zapewne podziemny wymiennik ciepła by został nieruszony. Z tego co pamiętam
    to raz komuś zazdrościłem. Startowaliśmy do jednej dupy i wolała jego. Niedawno ją
    widzialem na ulicy. Cud od boga że wybrałe jego. Pasztet taki że się w pale nie
    mieści. Zastanawiałem się czy mu jeszcze na nią staje. Moja przy niej to sztuka
    nówka. Ale to zasługa jej rodziców że ją zrobili dziesięć lat później niż moi mnie.
    Przy okazji rada dla wszystkich co się jeszcze nie ożenili. Jak brać żonę to 10 lat
    młodszą. Nie zazdroszczę Ci kasy. kasa to obok urody kobiet najbardziej niepewna
    rzecz na wiecie. Dzisiaj się ma jutro można kasy nie mieć. Ale jak honorowo mocz
    odaje to czuję że są tutaj tacy co jak by mieli moc sprawczą to by ci załatwili małą
    trąbę powietrzną, powódź na pustyni. Za pierdoły i przechwałki by Ci to załatwili.
    Mógłbyś być całkiem przyjemnym w obyciu facetem gdyby nie ciągłe chwalenie się.

    Nie wiem co Wy z tym chwaleniem sie? To juz nie mozna normalnie po ludzku
    (mesku) pogadac o kasie? Kasa to dla Was taki temat tabu? W zadnym wypadku
    nie uwazam, zebym sie chwalil. W zadnym miejscu. Jak mozna dyskutowac o czyms,
    nie wspominajac o tym? :-) Jakbym byl na miejscu tego co zarabia 3 banki i
    o tym napisal to by bylo chwalenie sie :D

    > Bardzo się róznimy Ty z malego miasteczka, bo co to za miasto 50 tysięcy ludzi. Ja
    od dziada pradziada miastowy. Żyję w 15 razy ludniejszym mieście. Udusił bym się na
    zadupiu. Dzisiaj poszedłem z wnuczkiem na spacer. Zrobiliśmy z 6 kilometrów i cały
    czas w okolicach domu byliśmy. Twoje cale miasto pewno tyle ma długości.

    Tyle ze mowienie o miescie na slasku jako typowym miescie, za ktorego granica
    zaczynaja sie pola i lasy to troche przesada :) Ja mieszkam w gornoslaskim
    okregu przemyslowym - tutaj jest miasto obok miasta, a caly region ma
    z 3 mln mieszkancow :-) Ale oczywiscie - klimat jest malomiasteczkowy i
    BARDZO mi to odpowiada. Zwiedzam rozne duze miasta i to zdecydowanie nie moj
    klimat :)
    pozdr.

    --
    Adam Sz.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1