-
Data: 2010-12-16 08:27:16
Temat: Re: Dom prefabrykowany - ufac temu?
Od: robercik-us <r...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]Użytkownik /// Kaszpir /// napisał:
[..]
> Gdyby , aby ...
>
> Mógłbym także wybudować dom drożej niż oferuje mi wykonawca , mieć
> problemy z partaczami , miec problemy z terminowością i solidnością ,
> dostawcami , mieć gigantyczną ilość błędów wynikającą z wynajęcia
> partaczy , mogło by się okazać że urzędnik ma zły humor i nie mogę
> czego załatwić i itd ..
Niepotrzebnie dramatyzujesz. Już Ci wyliczyli ile może wynieść budowa
takiego domu jak Twój. Zrobili to nie teoretycy, tylko ludzie, którzy
swoje domy właśnie metodą gospodarczą wybudowali, więc nie wiem o czym
tu jeszcze dyskutować.
Po prostu boisz się budowania, jak ta 'Twoja' większość i tyle. W takiej
sytuacji żaden nacjonalny argument nie przemówi :-))), a kasę na tym
robią deweloperzy.
U mnie strach przed budowaniem był mniejszy niż strach przed stratą
kilkudziesięciu tysięcy. U Ciebie jest odwrotnie.
>
> Gdyby było to takie proste i cudowne to w PL i na całym świecie nie
> istnieli by developerzy , firmy kóre budują domy pod klienta i itd ,
> tylko każdy by sam sobie budował , ale tak cudownie nie ma i widać że
> większość woli wybudować dom komuś kto się na tym zna , załatwi
> wszelkie formalności i w tym domu zamieszka ...
>
Niepotrzebnie używasz określeń trącących demagogią - 'na całym
świecie...', 'każdy by sobie budował...'.
Wyobraź sobie, że dla mnie używanie argumentów typu 'każdy...',
'wszyscy...', większość', 'na całym świecie...' jest właśnie działaniem,
które skrajnie mnie zniechęca do tego czegoś, do czego mnie miało zachęcić.
Ja nie jestem 'wszyscy' i jak coś robią wszyscy, to ja muszę się temu
dziesięć razy bardzo dokładnie przyjrzeć, żeby stwierdzić, że robią
słusznie i dopiero jak się okaże po skrupulatnym zbadaniu, że tak, to
mogę ewentualnie rozważyć podjęcie takiej drogi działania jaką podejmuje
się... 'na całym świecie' :-))).
Tutaj jednak wykazaliśmy gremialnie, że budowanie przez dewelopera jest
duuużo kosztowniejsze i obarczone ogromnym ryzykiem fuszerek. I tylko o
to mi chodziło, a już ocena Twojej decyzji co do metody budowania, czy
słuszna, czy nie, niech będzie pozostawiona Tobie :-)
Fakt jest jednak poza dyskusją - zlecając budowę małego i prostego domku
jednemu wykonawcy, przepłacasz o co najmniej kilkadziesiąt tysięcy. Jak
się z tym pogodziłeś, to ok i dłużej już nie dyskutuję.
Nie twierdzę też, że ten Twój deweloper zbuduje Ci dom, który potem nie
spełni swojego zadania :-))
Mam kolegę, który w jednym z dużych śląskich miast kupił dom od
dewelopera. Działka malutka - coś ok 400 m2, domek w zabudowie
bliźniaczej, niby ok 135 m2. :-)
Jak się okazało, to w tę powierzchnię został wliczony garaż i wszystkie
pomieszczenia gospodarcze, a ponadto na poddaszu jest niziutka ścianka
kolankowa i mały kąt nachylenia dachu - chyba mniej niż 30 stopni. To
powoduje, że praktycznie połowa poddasza nie nadaje się do użytku. W
efekcie jego dom to może 70 m2 powierzchni zdatnej do użytkowania.
Wiesz ile on zapłacił za ten dom...?
Włosy mi się zjeżyły na głowie jak powiedział, że coś ok 700 tys.
Nie wiem, czy liczył już z umeblowaniem i wyposażeniem oraz podjazdem i
ogrodzeniem, ale uważam, że o jakieś 450 tys przepłacił.
No...ale zawsze jest coś za coś. Chcesz mieć święty [pozornie] spokój,
to godzisz się na zapłacenie bajońskiej sumy. Jak wolisz zadbać o swój
portfel, to - jak Ci już pisałem ;-) - najcenniejszą część
przedsięwzięcia, czyli zarządzanie, wykonujesz sam.
pozdrawiam i życzę powodzenia w dalszym prowadzeniu inwestycji oraz
zamieszkiwaniu :-)
robercik-us
Następne wpisy z tego wątku
- 16.12.10 09:59 Ghost
- 16.12.10 10:02 janusz_kk1
- 16.12.10 10:21 janusz_kk1
- 16.12.10 10:31 robercik-us
- 16.12.10 10:40 robercik-us
- 16.12.10 10:46 /// Kaszpir ///
- 16.12.10 12:34 Adam Szendzielorz
- 16.12.10 13:14 Ghost
- 16.12.10 14:00 /// Kaszpir ///
- 17.12.10 08:16 Kris
- 17.12.10 08:35 Kris
- 17.12.10 08:52 Kris
- 17.12.10 08:58 robercik-us
- 17.12.10 15:24 Adam Szendzielorz
- 17.12.10 16:03 robercik-us
Najnowsze wątki z tej grupy
- ...a po nocy, przychodzi dzień...
- pierdolec na punkcie psa
- Przeróbka na zgrzewarkę "równoległą"
- Jak dobrze zrobić dach drewutni?
- Inteligentne oświetlenie schodów
- Uszczelnienie dachu - płyta żelbet
- Re: Uszczelnienie dachu - płyta żelbet
- szukam speca od mini-remontow (w w-wie)
- Sezon grzewczy kurła
- ogłoszenie widziałem na słupie WN
- miałem zły sen
- Wilgotnosciomierz?
- co się rzuca w oczy w PL
- Czyszczenie rur
- ale grupa siadła
Najnowsze wątki
- 2024-11-15 ...a po nocy, przychodzi dzień...
- 2024-11-09 pierdolec na punkcie psa
- 2024-10-18 Przeróbka na zgrzewarkę "równoległą"
- 2024-10-16 Jak dobrze zrobić dach drewutni?
- 2024-09-23 Inteligentne oświetlenie schodów
- 2024-09-22 Uszczelnienie dachu - płyta żelbet
- 2024-09-22 Re: Uszczelnienie dachu - płyta żelbet
- 2024-09-18 szukam speca od mini-remontow (w w-wie)
- 2024-09-13 Sezon grzewczy kurła
- 2024-09-11 ogłoszenie widziałem na słupie WN
- 2024-09-10 miałem zły sen
- 2024-09-09 Wilgotnosciomierz?
- 2024-09-08 co się rzuca w oczy w PL
- 2024-09-08 Czyszczenie rur
- 2024-09-06 ale grupa siadła