eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieDostalem fuckture za gazRe: Dostalem fuckture za gaz
  • Data: 2017-02-21 13:12:18
    Temat: Re: Dostalem fuckture za gaz
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Pan Kżyho napisał:

    >> W miejscu, które zbiorczo możemy nazwać "opłaty stałe". W przypadku
    >> comiesięcznych rozliczeń są one wyższe niż gdy standardowo płaci się
    >> gazowni co dwa miesiące (ze sporym opóźnieniem w dodatku).
    >
    > Sprawdziłem. Faktycznie abonament jest o 3 zł z jakimiś groszami wyższy.
    > Zabrzmię niepoznańsko, ale - naprawdę mam się w skali całego rachunku
    > przejmować trzema złotymi??

    Nie chodzi o sięprzejmowanie. Żeby dostąpić zaszczytu bycia łupanym
    na te dodatkowe trzy zeta miesięcznie, to trzeba samemu się zgłosić
    i przedstawić akt woli. Po co to robić?

    > To już je wolę płacić i mieć to rozliczane w takiej formie, jak mi
    > wygodniej.

    Nadal nie rozumiem co w tym wygodnego. Jeszcze dochodzą koszty zelówek,
    bo trzeba iść i odczytać licznik. A ponadto bilobil, by o tym pamiętać.

    > Co nie zmienia faktu, że jest to co najmniej dziwne, zwłaszcza w dobie
    > elektronicznych faktur. Bo kiedyś to jeszcze rozumiem, że mogli się
    > tłumaczyć koniecznością wysłania dodatkowych faktur listownie. Ale ja
    > i tak wszystko mam elektronicznie z nimi robione. Więc kosztów jakby
    > właśnie mniej niż przy takim W3.6...

    Po to własnie wprowadzono obowiązek, by w sklepach towary miały podaną
    cenę za kilogram, a nie tylko za opakowanie. Bo handlowcy tak właśnie
    dziwnie kombinowali, że to samo w dużym opakowaniu było droższe niż w
    dwóch połowę mniejszych. Poczciwy konsument nabierał się na sztuczkę,
    gdyż naiwnie zakładał, że na tuziny wszystko jest tańsze.

    Jarek

    --
    -- Na zamku w Konopiszcie jest dziesięć czarnych chorągwi.
    -- A powinno być dwanaście -- rzekł Szwejk popiwszy piwa.
    -- Dlaczego sądzi pan, że dwanaście? -- zapytał Bretschneider.
    -- Żeby był równy rachunek, akurat tuzin. Łatwiej to zliczyć,
    no i na tuziny wszystko jest tańsze -- odpowiedział Szwejk.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1