> kibli
> > wylewaja. Czytalem tu kiedys, ze z miejskiej oczyszczalni sciekow, (siejac
> > przerazenie wsrod okolicznych tubylcow) wypelzl wypasiony krokodyl.
>
> Ale to troche nie tak, mowa byla o montowaniu rur na smar/olej, nie wlewanie
> czegos tam.
>
> Pozdro.. TK
>
Fakt, ale na takiej gumie oliwa samarowanej, wystepuje poslizg. Czesto na
tematy dalekie od tytulowego. Aby jakos Ciebie i innych Czytelnikow udobruchac
podaje ciekawa porade hydrauliczna. Otoz moj kolega, rasowy "plumber" jak tu
hydraulikow nazywaja, przekazal mi kilka swoich tajemnic zawodowych.
Oczywiscie "ucho" czyli galon wodki przy tym obalilim, ale wartalo. Otoz
powiedzial jakos tak: Ty jestes plomber taki trzycwierciowy wiec pamietaj jak
cokolwiek w tej plomberce robisz, to zawsze, obowiazkowo odkrec i przeczysc U
rure pod umywalka i zlewozmywakiem.
Zapamietalem jego rade i od tej pory zawsze tak robie. Efekty jak na razie
nie znowu jakies znaczace, ale te dwa pierscionki, jeden kolczyk i jakies
swiecidelko niewiadomego przeznaczenia, tez sie licza...
Pzdr.


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl