eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieDzieci ranne w wybuchu kominka › Re: Dzieci ranne w wybuchu kominka
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: "kogutek" <s...@N...gazeta.pl>
    Newsgroups: pl.misc.budowanie
    Subject: Re: Dzieci ranne w wybuchu kominka
    Date: Thu, 9 Feb 2012 00:00:48 +0000 (UTC)
    Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
    Lines: 34
    Message-ID: <jgv2bg$emj$1@inews.gazeta.pl>
    References: <8...@g...googlegroups.com>
    <op.v9dbz1zs1cvm6g@lap> <jgu8ts$d9$1@inews.gazeta.pl>
    <jgun0s$2mi$1@news2.ipartners.pl>
    NNTP-Posting-Host: localhost
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1328745648 15059 172.20.26.238 (9 Feb 2012 00:00:48 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Thu, 9 Feb 2012 00:00:48 +0000 (UTC)
    X-User: sok_marchwiowy
    X-Forwarded-For: 46.113.82.131
    X-Remote-IP: localhost
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.budowanie:444148
    [ ukryj nagłówki ]

    4CX250 <tarnusmtv@poćta.łonet.pl> napisał(a):

    > Użytkownik "kogutek"
    > > Założysz się że tam nie woda rozerwała kominek tylko pracował na za małej
    > > ilości powietrza i se pierdnął?
    >
    > Eeee. Wystarczy zanik prądu, pompa staje i po jakimś czasie już masz cały
    > kominek po pokoju.
    > Co do możliwości wybuchu gazu drzewnego, to jest on cięższy od powietrza i
    > zalega w popielniku. Jeżeli masz kocioł albo kominek z zamkniętym dolotem
    > powietrza to nagromadzony w popielniku gaz może eksplodować.
    > Tak więc wystarczy nie przesadzać z przyduszaniem kominka przez zamykanie
    > dolotu powietrza.
    >
    > Marek
    >
    >
    I tak tam pewno było. Pierdyknął gaz a nie para wodna. Rozpiździł szybę i
    pokaleczyły się odłamkami dzieci bo były w pokoju. A ze wydmuchnął żar i
    palące się drewno z kominka to przyjechała straż. W mojej Nordice jest
    zabezpieczenie. Ona jest przede wszystkim mniejsza od kominka. Ma duzo
    mniejszą szybkę. To jeszcze ma fajerki. Nikomu to do niczego nie jest
    potrzebne. Ale jak pierdnie to podskakują fajerki. Kiedyś jedna ślad na
    syficie zrobiła. I nic więcej się nie dzieje. Norwegowie czy Szwedzi co mój
    piecyk robili pomyśleli albo mieli doświadczenie. Ona na dodatek w środku jest
    zrobiona tak jak by ją Bumar-Łabędy wykonał. Na zewnątrz emalia jak na
    czajniku z PEWEXu a w środku żeliwo grube na dwa centymetry. Nie mam pojęcia
    ile waży ale jak w sklepie usłyszeli ze na drugie piętro mają wnieść to
    jęknęli. Mój piecyk ma już z 15 lat i wygląda jak sztuka nówka nie śmigana.
    Jakość i bezpieczeństwo niestety kosztują. Kosztował wtedy tyle co trzy
    przeciętne wkłady kominkowe.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1