eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.rec.domElectro w sprawie MonsteraRe: Electro w sprawie Monstera
  • Data: 2013-10-26 20:41:11
    Temat: Re: Electro w sprawie Monstera
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    "Eneuel Leszek Ciszewski" l4eu08$l4p$...@n...news.atman.pl

    >> >>Nie mam zamiaru kopać się z koniem<< to właśnie moja
    >> konstrukcja, w której 'się' przylega do właściwego czasownika.

    > Aby było jasne -- mam tu na myśli tylko miejsce umieszczenia 'się',
    > nie zaś uznanie, iż zamiarem może być coś, co opisuje czasownik.
    > IMO 'kopać się' nie może być zamiarem -- jak mężczyzna nie może
    > być matką. ;) IMO zamiarem może być 'kopanie' (czy 'kopanie się')
    > ale nie może być zamiarem (nadal IMO) 'kopać się', gdyż 'kopać'
    > jest czasownikiem a zamiar jest rzeczownikiem.


    Można IMO napisać tak:

    Nie zamierzam kopać się z koniem.

    Problem ('mam zamiar kopać' czyli 'kopać' jest zamiarem)
    IMO bierze swój początek w bezmyślnym kopiowaniu cudzych
    wypowiedzi -- ponieważ nie można czegoś skopiować zupełnie
    dokładnie (gdyż wówczas można być posądzonym o plagiat)
    można pokusić się o drobne ;) korekty stylistyczne,
    które mogą dać zadziwiające efekty.

    Czyż ostatecznie 'mam zamiar' nie jest znaczeniowo tożsame
    z 'zamierzam'? Zatem jeśli ktoś napisał 'zamierzam kopać' -- chyba
    możemy ;) to ,,poprawić'' na 'mam zamiar kopać'?...

    Niby tak -- mój celu do osiągnięcia to: szkoła, kościół, dom...
    Ale idę do: szkoły, kościoła, domu...



    Można także napisać: 'mam zrobić coś' -- co oznaczać może obowiązek
    (czy przewidywanie/przypuszczenie) zrobienia czegoś, ale to problem
    nie na jeden post, a może nawet -- nie na jeden wątek...



    BTW -- uważasz mnie za konia? Aż tak mocny jestem wg Ciebie w wiadomym temacie?

    [ja konia mógłbym kopnąć zupełnie bezkarnie, łamiąc mu jego
    nogę/kolano -- o ile bym nie miał skrupułów moralnych; koń
    albowiem kopie tylko do tyłu -- na boki koń może co najwyżej
    gryźć/kąsać... wystarczy zatem zwrócić końską uwagę na coś,
    po czym silnie kopnąć go w kolano przedniej nogi -- i uciec...
    i najważniejsze -- krowę podchodzimy od jej prawej strony, zaś
    konia -- od jego lewej; nie wiem, co z klaczą i co z bykiem...
    wiem też, z której strony nie należy podchodzić do głupiego
    człowieka, ale o tym napiszę dopiero w następnym odcinku]

    --
    .`'.-. ._. .-.
    .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
    `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
    o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1