eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieGrzanie wody dla 2 osób wiosna-jesieńRe: Grzanie wody dla 2 osób wiosna-jesień
  • Data: 2017-07-23 22:48:01
    Temat: Re: Grzanie wody dla 2 osób wiosna-jesień
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Lisciasty pisze:

    >> Czyli póki nie miało to konsekwencji finansowych, podawano praktyczną
    >> i względnie realną wartość. Odkąd da się na tym zarobić, stosuje się
    >> wyidealizowane wartości wynikające z teorii chemicznych. Chromatografem,
    >> nawet gazowym, to ja sobie chaty nie ogrzeję.
    >
    > Z tego referatu naukowo-badawczego wynika wniosek, iż gaziarze przez
    > mnożenie pojęć, przeliczników i współczynników, starają się zrobić
    > klienta w wała i wyciągnąć jak najwięcej kasy.

    Kasa po zmianie jednostek się nie zmieniła, ale marna w tym pociecha.
    Jako powód zmiany podano "żeby łatwiej było porównać z innymi nośnikami
    energii". No żeż w mordę -- wcześniej miałem trudniej, bo musiałem se
    sam przecinek przesunąć i mieć z grubsza co potrzeba. Ale wierzyłem,
    że chociaz mam dokładniej. Aż tu sie okazuje, że to bujdy i nijak nie
    można do celów praktycznych porównycać prądowycj kilowatów do gazowych.

    > Dodając do tego absurdalne opłaty stałe i niemożność znalezienia
    > chromatografu w kanciapie, a co za tym idzie brak możliwości weryfikacji
    > tego co nam wciskają, gaz jest jak dla mnie tragicznym nośnikiem energii.

    Chromatotraf może bym nawet znalazł, lecz nic mi to nie da -- chcą mieć
    średnią z całego okresu, więc nie wystarczy pokazac jeden pomiar z małą
    zawartościa gazu w gazie. A czy to tragiczny nośnik? Jednak tani przy
    swojej prostocie. Wiem, wiem, pompa ciepła. Ale gdyby tak pompę zasilić
    prundem z kogeneracyjnego agregatu gazowego, który z dziesięciu gazowych
    kilowatogodzin grzeje sześcioma, a trzy daje w prądzie -- to jeszcze taniej
    wyjdzie.

    > Przy prądzie też robią w balona z opłatami stałymi ale nie są aż tak
    > wysokie, a kWh to kWh.

    W garażu płacimy jakąś stówę za kWh. Bo takie mniej więcej jest roczne
    zużycie. Garaż spółdzielcy, każdy ma tam swój licznik i umowę z zakładem
    prądowym. Podobno inaczej sięnie da, bo gdyby licznik do rozliczeń
    z dostawcą był jeden, to by spółdzielnia musiała wystarać się o koncesję
    na przesył energii.

    --
    Jarek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1