eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieI ja wykryłem SPISEK. Kotły gazowe tym razem;)Re: I ja wykryłem SPISEK. Kotły gazowe tym razem;)
  • Data: 2019-10-22 13:02:16
    Temat: Re: I ja wykryłem SPISEK. Kotły gazowe tym razem;)
    Od: Kris <k...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu wtorek, 22 października 2019 12:34:39 UTC+2 użytkownik sirapacz napisał:

    > pozwolę się tu wypyszczyć chociaż siedzę w IT a nie instalatorstwie.
    > Użytkownik Ci napisał jakie składowe są w takim piecu.
    > Jeśli sam pojedziesz, kupisz i przywieziesz piec a odpowiadać będzie
    > sprzedawca przed tobą - proszę bardzo. Usługa. Ale jak zapomni czegoś
    > dobrać z hurtowni/sklepu to płaci dodatkowo za czas przestoju
    > instalatora bo nie z jego winy nie może nic robić.

    Jestem w stanie to zakceptować
    dom wybudowałem, w drugim potęznu generalny remont nadzorowałem i jeszcze kilka
    drobniejszych remontów po drodze było i zawsze wybierałem opcję że JA kupuje
    materiały a wykonawca wykonuje.
    Dało się

    > Ale jak instalator kupi piec to pokrywa koszt kapitału,

    Skoro ja zwykły Kowalski potrafię sobie w hurtowni załatwić że biore na PZ a płace
    raz w miesiącu to instalator tym bardziej nie ma z tym problemu. Plus pierwsze co
    słychać najczęściej to zaliczka.


    koszt ryzyka,
    > transport, wiedzę(!) o potrzebnych elementach oraz dopasowaniu modelu do
    > potrzeb i na koniec odpowiada za sprzedany produkt...to MUSI wrzucić
    > marżę/narzut do ceny bo inaczej w krótkim czasoookresie nie zauważy
    > różnicy ale w długim zbankrutuje (chyba, że będzie te koszty pakował w
    > koszt usługi - co też jest ok).

    Ale o tym przecież pisze.
    Z ludźmi którzy mi usługi świadczyli uzgadniałem że materiały bierzemy z konkretnej
    hurtowni. I albo ja na telefon załatwiałem albo wykonawca jechał, brał co trzeba a ja
    ze sprzedawcą ustalałem ceny i raz w miesiącu płaciłem. Ńikt nie robił mi problemów z
    tego powodu
    Oczywistym dla mnie jest że nikt za michę ryżu pracować nie che i che godziwie
    zarobić. Jednak ja jako inwestor nie mam drukarni pieniedzy i nie zamierzam płacić
    drożej tylko dlatego ze dodatkowy pośrednik(instalator) po drodze występuje. Tu na
    samym kotle różnica jest ok 3700zł.
    Z facetem który lada dzień mi będzie kotłownie modernizował tez ustaliłem że ma mi
    podać koszty robocizny oraz osobno koszt kotła, systemu kominowego , rury gazowej
    itp(bo on współpracuje z lokalną hurtownia). I zastrzegłem że jeśli będą miał
    możliwość kupić taniej samemu to kupie.
    I bez problemu to zaakceptował.
    Zakres robót u mnie to dwa dni- jeden dzień planujemy położyć rurę od gazomierza do
    kotłowni, pozagrzewać co tam trzeba, powiesić kocioł i zrobić próbę szczelności.
    Wtedy ja występuję do gazowni żeby zamontowali licznik gazu itp.
    Jak już gaz będzie w kotłowni to kolejny dzień to wywalenie śmieciucha i podłączenie
    kotła gazowego.
    Czyli instalator robi u mnie dwa dni ja po drodze załatwię papirologię(kier budowy,
    kominiarz, umowa z gazownią itp.)
    Za te dwa dni roboty płace instalatorowi ile tam się ugadaliśmy, biorę fakturę i
    rozstajemy się w zgodzie.
    Naprawdę nie widzę tu nigdzie powodu abym za kocioł dodatkowo 3700zł przepłacał tylko
    dlatego że przywiezie go na miejsce instalator.
    Podejrzewam zresztą że graty jednak kupie od niego bo latem przerabiał cała kotłownie
    u mojej mamy i zarówno kocioł jak i akcesoria zorganizował w takich cenach ze sam bym
    taniej nie kupił.
    I nikt do nikogo problemów nie miał, rozstaliśmy się w zgodzie i lada chwila będzie
    miał u mnie kolejne zlecenie.



Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1