-
Data: 2021-10-01 23:52:51
Temat: Re: I znowu PV - górny śląsk - cena montażu
Od: a a <m...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]On Friday, 1 October 2021 at 23:48:41 UTC+2, a a wrote:
> On Friday, 1 October 2021 at 22:02:44 UTC+2, WS wrote:
> > piątek, 1 października 2021 o 20:23:54 UTC+2 mant napisał(a):
> >
> > > Jak masz 50.000 to kupujesz/ wynajmujesz forgonetkę od znajomego
> > > i handlujesz ziemniakami i za rok masz 100.000 zł
> > > Pracujesz w tygodniu to spredajesz ziemniaki na targu w sobotę, niedzielę
> > > Dziennie tona sprzedana x 50 groszy zysku = 500zł x 8 dni = 4000 zł x 3
miesiące = 12.000zł
> > > + wiosna też ziemniaki cop daje już 24.000zł
> > ;) dość optymistyczna kalkulacja ;)
> > np. aktualnie w detalu, Auchan 1kg ziemniaków kosztuje 49gr ;) więc zarób drugie
tyle na kilogramie, opłać miejscówkę do sprzedaży i znajdź klientów na tonę dziennie
...
> > od dochodu odlicz jeszcze koszt wynajęcia samochodu, paliwo...
> >
> > BTW mój Tata daaawno temu (za komuny jeszcze) namówił rolnika z rodziny na
przyjazd do Krakowa z truskawkami - ceny na Kleparzu były kilku(nasto?)krotnie wyższe
niż dostawał w skupie. Przyjechał... cenę miał mocno konkurencyjną, więc sprzedał
wszystko dość szybko, za całkiem sensowną sumę... tylko musiał doliczyć koszt 4
pociętych (przez "nieznanych sprawców" ;) ) opon do Żuka. Kolejny raz już nie
przyjechał...
> w Biedronie promocja
> cena zjechała z 3 zl na 1,50 zl
>
> No i sam widzisz
> kupujesz tone w ałchanie a sprzedajes na targu po 99 groszy i masz 50 groszy zysku
> bez pomocy rolnika
>
> złoty interes
>
> ale wszyscy szukają ziemniaków żółtych w środku, co mają dużo skrobii, czyli
krochmalu
> a te jasne z marketów szybko gniją bo mają za dużo wody i nadają się na 1 tydzień
mąż kuzynki z Miechowa woził kapustę na giełdę i cała furgonetkę sprzedawał od razu
a jak nastaly markety to musiał spać w samochodzie i cały tydzień sprzedawać
Potem zbudował silosy i kisil kapustę i sprzedawał kiszoną jesienią i zimą
i znów szło, a potem markety wprowadziły kiszoną w folii
i silosy przestały na siebie zarabiać
Sam kupowałem kiszoną z beczki na kila
Nie kisła i nie pleśniała, bo dodawali kwasku cytrynowego do beczki
Następne wpisy z tego wątku
- 02.10.21 09:58 Janusz
Najnowsze wątki z tej grupy
- Pómpy ciepła darmo rozdajoo
- Rura kanalizacja konceptu Franke = problem
- ...a po nocy, przychodzi dzień...
- pierdolec na punkcie psa
- Przeróbka na zgrzewarkę "równoległą"
- Jak dobrze zrobić dach drewutni?
- Inteligentne oświetlenie schodów
- Uszczelnienie dachu - płyta żelbet
- Re: Uszczelnienie dachu - płyta żelbet
- szukam speca od mini-remontow (w w-wie)
- Sezon grzewczy kurła
- ogłoszenie widziałem na słupie WN
- miałem zły sen
- Wilgotnosciomierz?
- co się rzuca w oczy w PL
Najnowsze wątki
- 2024-11-29 Pómpy ciepła darmo rozdajoo
- 2024-11-24 Rura kanalizacja konceptu Franke = problem
- 2024-11-15 ...a po nocy, przychodzi dzień...
- 2024-11-09 pierdolec na punkcie psa
- 2024-10-18 Przeróbka na zgrzewarkę "równoległą"
- 2024-10-16 Jak dobrze zrobić dach drewutni?
- 2024-09-23 Inteligentne oświetlenie schodów
- 2024-09-22 Uszczelnienie dachu - płyta żelbet
- 2024-09-22 Re: Uszczelnienie dachu - płyta żelbet
- 2024-09-18 szukam speca od mini-remontow (w w-wie)
- 2024-09-13 Sezon grzewczy kurła
- 2024-09-11 ogłoszenie widziałem na słupie WN
- 2024-09-10 miałem zły sen
- 2024-09-09 Wilgotnosciomierz?
- 2024-09-08 co się rzuca w oczy w PL