-
Data: 2019-11-27 09:39:20
Temat: Re: Instalacja gazowa a rury ze szwem
Od: roman <r...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]Dnia Tue, 26 Nov 2019 17:31:46 +0100, Mateusz Bogusz napisał(a):
> On 26.11.2019 12:32, roman wrote:
>> Jakieś ponad 20 lat temu jakiś "miszcz" wykonał instalację gazową
>> w budynku mieszkalnym z wykorzystaniem rur ze szwem.
>> Ponoć można ale zalecane są bez szwu.
>
> Zdajesz sobie sprawę że śmiesznie brzmisz pisząc w ten sposób? W latach
> dziewięćdziesiątych w Polsce dostępne zaczęły być plastikowe kołki, a Ty
> wyśmiewasz gościa który zrobił bezproblemową instalację przez co
> najmniej ostatnie 20 lat.
A kogo obchodzą Twoje plastikowe kołki, jako argumenty?
Polecę cytatem:
"Zdajesz sobie sprawę że śmiesznie brzmisz pisząc w ten sposób?"
Bezproblemową? Z wykorzystaniem pękniętej rury?
Podejrzewam, że jesteś podobnym "miszczem"... albo masz c..ę w mózgu.
No, to może po kolei... oczywiście dla innych
bo Panu już... dziękujemy.
"Miszcz" jak już "przebił" się rurami przez zewnętrzną ścianę budynku, nad
skrzynką z "licznikami", to "wylądował" w łazience.
I teraz:
1. pierwszy zakręt w lewo o 90 - szew nie wiadomo z której strony;
2. dalej rura biegnie po ścianie 1 [m] i drugi zakręt ale w prawo o 90 -
szew nie wiadomo po której stronie;
3. dalej rura biegnie po ścianie jakieś 1,5 [m] i się kończy no bo
fabrycznie miała taką długość - normalka;
4. "miszcz" zatem spawem czołowym dołącza kolejną rurę która biegnie dalej
jakieś 1,5 [m] i robi trzeci zakręt w lewo o 90
- szew po zewnętrznej !!! jak się poniżej okaże.
5. dalej przez ściankę "przebija" się do kuchni, pokonuje 1[m] po ścianie
i zakręt w dół o 90 - szew "z dołu" tj. po dopuszczalnej stronie tj.
najmniej narażonej na rozciąganie i ściskanie co jest/było dopuszczalne;
6. dalej rozgałęzienie w prawo o 90 - szew "z dołu" - do "junkersa" i
zakończona połączeniem gwintowanym, a wcześniej dospawany "odgałęźnik"
prowadzący do kuchenki (z jednym zakrętem) - wykonany z cieńszej rury -
nieistotne;
7. pomiędzy "rozgałęzieniem" dospawany kawałek rurki i zaślepiony - zapewne
króciec odpowietrzający lub przeznaczony dla podłączenia manometru
sprawdzającego ciśnienie - nieważne.
Powyższa instalacja jest "zdublowana" niemal w identyczny sposób
bo druga nitka biegnie od skrzynki na ścianie budynku do łazienki a
następnie do wspomnianej kuchni i przez sufit już w kuchni biegnie "na
pięterko".
Po wykonaniu instalacji, "miszcz" z ekipą zrobili tzw. próbę mydlaną. No i
na rurze z punktu 4-ego pojawiły się "bańki mydlane" dowodzące, że rura
była pęknięta na szwie!!!
Co zrobił "miszcz"?
Ano "miszczu" wziął palnik i wykonał "ścieg" w miejscu pęknięcia o długości
ponad 0,5 [m].
Przypominam, że w dalszym biegu tj. po ok. 1,0 [m] rura ta "skręca" w lewo
szwem na zewnątrz [!!!] (patrz pkt 4) i dodatkowo to zagięcie przechodzi
przez ścianę (do kuchni) i jest ładnie "zamurowane" bez jakichkolwiek
"pianek" "amortyzujących", "dzięki czemu bardzo ładnie pracuje" podczas
wstrząsów górniczych.
O ile mnie pamięć nie zawodzi to już od lat '50/'60
istnieje obowiązująca nadal Ustawa czy też Rozporządzenie,
która(-e) zabrania stosowania rur pękniętych!!!
A taka była bez wątpienia rura "pociągnięta" palnikiem po szwie (pkt 4)
O ile się nie mylę to rury ze szwem mogą być stosowane ale przy
połączeniach prostych, a jeśli już są gięte to tak by szew nie leżał
w płaszczyźnie zakrętu, tj, po zewnętrznej lub wewnętrznej.
No a samo gięcie na gorąco!
I o ile taka rurę ze szwem można by było zastosować do wody, to moim
skromnym zdaniem stosowanie takich rur do gazu to jakiś pierdolony absurd.
Całość wykonywała jedna ekipa, łącznie z tzw "zgłoszeniem do gazowni".
Nie wiem czy pojawił się jakiś ekspert z "gazowni" który to odbierał.
Ale z tego co kojarzę z przekazów od właściciela to "miszcz", jak
stwierdził właściciel budynku, "załatwiał wszystko".
Jako ciekawostkę dodam, że "miszcz" nie chciał wydać faktury VAT
bo ponoć "tak się dogadał ze starszym panem", tj. właścicielem budynku.
No i chcesz teraz powiedzieć, że było/jest wszystko w porządku
i problem pojawi się wówczas, gdy ta pospawana rura pęknie na szwie
tam gdzie "miszczu" jej nie połatał palnikiem, no bo bańki mydlane
"nie zdradzały" pęknięcia?
Za coś takiego, moim zdaniem, gość wykonujący tą instalację powinien
być pozbawiony co najmniej uprawnień.
Mało tego
winy być sprawdzone wszystkie instalacje, które wykonał podobnie,
bo skurwysyn pożydził na rurze ze szwem i zamontował pękniętą, którą
połatał palnikiem.
No chyba, że w Bolanda (Bolanda - stan umysłu) problem będzie dopiero
wówczas gdy rura rozszczelni się.....
Jeśli ktoś jest tej myśli, no to gratuluję.
Wszystko dzieje się w budynku dwurodzinnym z lat '80, typu "klocek".
Jakie jest prawdopodobieństwo tego, że w budynku, który podczas wstrząsów,
trząsł się jak galareta jeszcze przez 3-5 sekund po wstrząsie, nie pojawią
się rozszczelnienia rury na szwie, na którym były już stwierdzone podczas
wykonywania instalacji? Czego dowodzi 0,5 [m] ścieg wykonany palnikiem.
"Miszcz" zapewne przez ostatnie 20 lat wykonał w okolicy dziesiątki albo i
setki podobnych instalacji i zapewne problem pojawi się dopiero wówczas
gdy rura czy też inne rury się rozszczelnią.
Zastanawia mnie jedno, mianowicie, czy jest możliwe uzyskanie kopii
dokumentacji pokontrolnej z gazowni, jeśli takowa w ogóle była
czy też być powinna po wykonaniu instalacji przez "miszcza".
Bo nurtuje mnie jedno, jakim sposobem "miszcz", jak twierdzi właściciel,
"załatwiał wszystko" sam?
Następne wpisy z tego wątku
- 27.11.19 09:47 roman
- 27.11.19 10:04 roman
- 27.11.19 10:18 roman
- 27.11.19 10:21 roman
- 27.11.19 10:47 Kris
- 27.11.19 11:27 sirapacz
- 27.11.19 12:12 Uzytkownik
- 27.11.19 12:20 Budyń
- 27.11.19 12:22 Budyń
- 27.11.19 13:13 roman
- 27.11.19 13:15 roman
- 27.11.19 13:39 roman
- 27.11.19 13:51 Kris
- 27.11.19 14:14 Janusz
- 27.11.19 14:20 Kris
Najnowsze wątki z tej grupy
- Zenek Kapelinder - ?
- Zawór grzybkowy - jaki producent
- qqqq
- Tauron przysyła aneks
- Wydajność klimy w obecnych temperaturach
- w Nowym Roku 2025r
- Blenda/ramka do kominka na zamówienie
- Co tam u Was
- Deweloper przegral w sadzie musi zwrócic pieniądze Posypia sie kolejne pozwy?
- Cicha noc...
- 9. Raport Totaliztyczny: Sprawa moich pomysłów na pracę doktorską które przekazałem PW, a które sprzedano do WB
- Problem z wilgotnością
- Pómpy ciepła darmo rozdajoo
- Rura kanalizacja konceptu Franke = problem
- ...a po nocy, przychodzi dzień...
Najnowsze wątki
- 2025-01-23 Zenek Kapelinder - ?
- 2025-01-23 Zawór grzybkowy - jaki producent
- 2025-01-19 qqqq
- 2025-01-19 Tauron przysyła aneks
- 2025-01-13 Wydajność klimy w obecnych temperaturach
- 2025-01-04 w Nowym Roku 2025r
- 2025-01-02 Blenda/ramka do kominka na zamówienie
- 2025-01-01 Co tam u Was
- 2024-12-28 Deweloper przegral w sadzie musi zwrócic pieniądze Posypia sie kolejne pozwy?
- 2024-12-24 Cicha noc...
- 2024-12-08 9. Raport Totaliztyczny: Sprawa moich pomysłów na pracę doktorską które przekazałem PW, a które sprzedano do WB
- 2024-12-05 Problem z wilgotnością
- 2024-11-29 Pómpy ciepła darmo rozdajoo
- 2024-11-24 Rura kanalizacja konceptu Franke = problem
- 2024-11-15 ...a po nocy, przychodzi dzień...