eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieInstalacja podtynkowa czy wtynkowaRe: Instalacja podtynkowa czy wtynkowa
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.interia.pl!not-for-mail
    From: Adam <a...@p...onet.pl>
    Newsgroups: pl.misc.budowanie
    Subject: Re: Instalacja podtynkowa czy wtynkowa
    Date: Thu, 25 Jun 2015 00:36:25 +0200
    Organization: INTERIA.PL S.A.
    Lines: 55
    Message-ID: <mmfbdb$vop$1@usenet.news.interia.pl>
    References: <mmbk8l$9jd$1@usenet.news.interia.pl>
    <9...@g...com>
    NNTP-Posting-Host: ent22.internetdsl.tpnet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: usenet.news.interia.pl 1435185387 32537 83.15.205.22 (24 Jun 2015 22:36:27
    GMT)
    X-Complaints-To: u...@f...interia.pl
    NNTP-Posting-Date: Wed, 24 Jun 2015 22:36:27 +0000 (UTC)
    User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows NT 5.2; rv:31.0) Gecko/20100101 Thunderbird/31.6.0
    In-Reply-To: <9...@g...com>
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.budowanie:501681
    [ ukryj nagłówki ]

    W dniu 2015-06-24 o 23:22, dolniak pisze:
    >
    >> Odkąd pamiętam, to zawsze robiłem czy to u siebie, czy pomagając innym,
    >> instalacje w ścianach, z rurami peszla, a dziecięciem będąc jeszcze
    >> spotykałem rury Bergmana.
    >>
    >> Dlaczego teraz odchodzi się od takich instalacji?
    > Jeśli chodzi o rury Bergmana jest drobny klopot:od pól wieku nie są produkowane.

    Zgadza się.

    > Jeśli chodzi o peszla-gdybyś widzial,jak jego stosowanie wydluża (czyli i
    podraża)roboty-zrozumial byś.

    Robiłem już kilka (kilkanaście?) budynków. U siebie i u rodziny.
    Tak, jak pisałem obok - jedną instalację w cegle (nowy budynek, ok.
    100m2) wykuwałem ręcznie - młotkiem i przecinakiem, bo nie miałem
    elektronarzędzi.

    Tak więc zdaję sobie sprawę, o ile dłużej robi się w peszlu niż
    wtynkowo, po ścianie, zwłaszcza bez puszek.

    Często się je stosuje,najczęściej w budynkach
    szkieletowych,konstrukcjach z plyt gipsowych itp.Jednak bardzo rzadko
    wciąga się weń pojedyncze przewody,najczęściej jest to oslona dla
    jednego ,czy kilku przewodów wielożylowych.

    Zawsze i we wszystkich instalacjach w peszlu ciągnąłem pojedyncze druty YD.

    > Powód jest prosty:O ile w rurkach Bergmana dawalo się* wymienić przewody,nawet
    przegrzane,to o udanej wymianie w peszlu nie slyszalem.

    Ja mam odwrotne zdanie.
    Rurki Bergmana były od wewnątrz smołowane. Nowy przewód do nich się
    "przyklejał", a stary potrafił się nawet spajać ;)
    Natomiast w mocno starych budynkach spotykałem przewody jeszcze w
    bawełnie - praktycznie już nie do wyjęcia z Bergmana.

    Natomiast peszel jest śliski - nigdy nie miałem problemów z przepchaniem
    pilota, nawet przez kilka zawijasów. Czasami szło za trzecim czy piątym
    podejściem, ale zawsze szło.


    Pozostale powody podali inni.
    > Przewody podtynkowe są na tyle dobre,ze nie warto kombinować.Lepiej dać miejscami
    jedną żylę więcej,albo jaki przewód dolożyć.
    > Jednak w pomieszczeniach gospodarczych wole instalację w korytkach,wlaśnie ze
    względu na latwy dostęp.
    >(...)

    U mnie w starym domu jest jeszcze instalacja natynkowa. Co kilkanaście
    cm. uchwyty w ścianie. Prawie, jak w hitlerowskim bunkrze ;)
    Ale za to cała instalacja wodo- i pyło-szczelna.


    --
    Pozdrawiam.

    Adam

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1