eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.rec.ogrodyJablonie - mity o sadzeniu? › Re: Jablonie - mity o sadzeniu?
  • Data: 2016-03-06 18:14:55
    Temat: Re: Jablonie - mity o sadzeniu?
    Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia Sun, 6 Mar 2016 11:08:34 +0100, Trybun napisał(a):

    > W dniu 2016-02-26 o 18:46, n...@g...com pisze:
    >>
    >>
    >>
    >>>>> Nie tylko szczepienie. Choć to trochę loteria, ale całkiem sensowne
    >>>>> jabłonie można wyhodować z pestek.
    >>>> Oj oj, zależy od odmiany (czy heterozyjna, czy nie), generalnie nie warto, bo
    długo trzeba czekać na owocowanie, przy tym nie wiadomo, co się otrzyma.
    >>> Warto. jednak pod dwoma warunkami - 1/ zapotrzebowanie na większe ilości
    >>> jabłek, 2/ teren - z pestki wyrastają duże drzewa, a wiec uprawa na
    >>> miejskich ogródkach działkowych raczej odpada.
    >>> Co do owocowania, u mnie już po 5-6 latach zaczęły owocować. A co do
    >>> loterii z odmianą - na około 10 drzewek zostawiłem 3 których smak owoców
    >>> mi odpowiada, powiem jeszcze więcej - są to najsmaczniejsze jabłka w
    >>> moim ogrodzie.
    >> Czyli:
    >> a) czekałeś długo (i w niepewności co do wyniku) na owocowanie, bo 6 lat to BARDZO
    długo
    >> b) napracowałes się przez 6 lat - dbając o te 10 drzewek, z których tylko 30 %
    ostatecznie Ci pasuje.
    >> Niezbyt zachęcający wynik w porównaniu z użyciem roślin szczepionych lub
    ukorzenionych z sadzonek pobranych z już owocujących egzemplarzy, roślin, dodam,
    owocujących niemal od posadzenia i to zgodnie z oczekiwaniami co do odmiany.
    >
    > Nic z tych rzeczy. Ani się nie napracowałem, praktycznie nic przy nich
    > nie robiłem, pierwsze przycinanie to dopiero po zaowocowaniu. Poza tym,
    > przy zakupie szczepionych drzewek na owocowanie (w przypadku jabłoni)
    > także trzeba czekać, nieraz i parę lat. O ile owocowaniem nazwiemy te
    > kilka owoców które są osiągalne na drzewku w pierwszych owocowaniach.
    > Oczywiście nie stawiam tu wyższości drzewek z pestek nad szczepionymi,
    > czy odwrotnie, chciałem tylko przypomnieć że istnieje alternatywa dla
    > tych szczepionych.

    Oczywiście, temu nie przeczę - ale szczepienie i sadzonkowanie mają
    zdecydowaną przewagę w tej alternatywie i nie bez powodu zostały wymyślone
    - powody podałam wyżej :-

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1