Kane <s...@s...pl> wrote:

> Zrobic zestawienie tego co potrzeba, dac do wyceny w paru
> miejscach
> i

... i potem z najtańszą wyceną w ręku przejechać się po kilku
najbardziej obiecujących punktach na rozmowę, w trakcie której może
nie podsuwaj tamtej wyceny pod nos, tylko pytając o jakichkolwiek
kilka szczegółów cenowych zacznij porównywać to, co ci oferują z
tąże wyceną, możesz też pomamrotać pod nosem coś w stylu "e, to tu
mam taniej". Działa magicznie zwykle :-)

J.