W dniu 2011-05-17 22:12, adam pisze:
>
>>> Konkretnie chodzi mi o to czy wełnę układać do samego szczytu dachu czy
>>> tylko skosy i sufit (na jętkach) i ten "strych" o wysokości 1,5m
>>> pozostawić nieocieplony. Będą tam wyłazy kominarskie.
>>> W projekcie jest narysowane ocieplenie na skosach i w suficie a
>>> spotkałem się z opinią, że można ciągnąć ocieplenie do samego szczytu.
>>
>> Ociepla się pomieszczenia ogrzewane. Jak będziesz miał nie ogrzewany
>> strych to jego ocieplenie nie ma najmniejszego sensu.
>> Ja zamiast pakować tam wełnę dałem 40cm wełny w strop między
>> poddaszem a strychem :)
>
> Zdania są podzielone, również na tej grupie, przejrzyj archiwum, było
> kilka ciekawych dyskusji. Ja u siebie dałem 2x15 cm tam gdzie są
> pomieszczenia grzane, a na strychu dałem pojedyncze 15 cm

Odszukałem stary, ale ciekawy wątek na ten temat
http://groups.google.com/group/pl.misc.budowanie/bro
wse_thread/thread/bac4b26cc7d18626/680be1c5f9ed59fb?
hl=pl&q=group%3Apl.misc.budowanie+author%3Ascream&ln
k=ol&
<http://groups.google.com/group/pl.misc.budowanie/br
owse_thread/thread/bac4b26cc7d18626/680be1c5f9ed59fb
?hl=pl&q=group%3Apl.misc.budowanie+author%3Ascream&l
nk=ol&>

Jest długi, ale wiele można się dowiedzieć. jak komuś nie chce się
czytać to zacytuję Screama, który jest przeciwny kładzeniu i na jętkach
i do kalenicy: "na strychu tworzy się poduszka powietrzna która jest
stale podgrzewana gorącym powietrzem od spodu, natomiast z drugiej
strony - od strony dachu - na wełnę napiera zimno i wilgoć. Woda się
skrapla, tworzy się grzyb grzyb, wełna i krokwie gniją. To jest błąd
technologiczny, nie powinno się tak robić."

Adam