On 22/06/2023 17:13, Zenek Kapelinder wrote:
> A nie mogliscie napisać ty i twoj kumpel ze zjebanym mozgiem ze ubezpieczenie
kosztuje na przykład stowe rocznie. Osiem złotych na miesiąc.

Przecięz to nie na nas ciąży przedstawienie dowodu na brednie. Nie
pojmujesz jak działa profesjonalne podejście: jesli coś postulujesz, to
TY przedstawiasz dowody a nie dyskutanci. Dyskutanci co najwyżej mogą
ocenić gównianość tych dowodów.

> Oczywiście ze nie mogliscie bo wiejskie chamy

Chama poznać, że chamami rzuca. Mienisz się na intelektualistę, ale
jesteś zwykłym pajacem który niknie coraz bardziej w oparach absurdu.
Zerknij na "a a", którym tak pogardzasz, za kilka lat staniesz się kimś
identycznym.

> Podobnie z tymi spalonymi w jakiejś Belgii dziesięcioma domami.

Czy 10 domów w Belgii (albo 8 w Holandii) stanowi odpowiedno duży
odsetek, żeby mi miejsc po przecinku w kalkulatorze wystarczyło, wby
wyjaśnić jak bardzo to nieistotne?

> One daja dodatkowe kilka minut na ucieczkę.

Na ilustracji (z Holandii) widzimy jak pali się dach domu dość punktowo.
Ktoś zdążył przyjechać wozem, rozłozyć węże, wspiąc się na sąsiedi i
zrobić zdjęcie a może i kawkę wypić.

Pożary tego typu nie są błyskawiczne. Poza urojonymi.

Fakt, w nocy to jest problem, bo możesz nie zobaczyć. A palące się
nocami panele słoneczne to poważny problem, szczególnie w Australii. Tam
mają wszystko na odwrót.

> Woleliscie pierdolić

Piękną tradycję pierdolenia o rzeczach, o których nie masz pojęcia, sam
zapoczątkowałeś. My wolimy nie pierdolić, ale rozgniatanie karaluchów
wymaga zniżania sie do ich poziomu, czasami.

> sprawdzić ile kosztują składniki takiej instalacji

Tu jeden imbecyl pierdoli o drogich ubezpieczeniach PV zamiast sprawdzić
ile kosztują składniki takiego ubezpieczenia i jeszcze ma pretencje, że
mu nie powiedzieli.

> We Chinach tryskacz od 4 złotych kosztuje.

I uratuje wiele żyć jak panele zapalą się w nocy.

Nie myślałeś aby być doradcą w jakimś ministerstwie, co przepisy
produkuje? Masz prawidłwoe kwalifikacje: nie masz pojęcia o niczym, zero
wstydu i nieprzebraną ignorancję. To wróży daleką karierę polityczną,
szczególnie obecnie.

> Jak wy się czasami odgrazacie co to byscie dla dzieci zrobili.

A kto się odgraża, bo przeoczyłem?

> A każecie od im spać pod instalacja fotowoltaiczna co ostatnio sporo pisza ze moze
i wywołuje czasami pozar.

No, znajomy znajomego to ponoć woził dzieci kilka razy samochodem na
beznzynę. Bez tryskaczy i z daleka od hydrantów. Ja bym go od razu do
prokuratury. Nikt nie myśli o dzieciach, szczególnie jak te kilowaty w
fotowoltaice po nocach generują pożary w pokojach spiących dzieci. Skandal.