Użytkownik "Patchus" <yarin ( c u t ) @poczta.fm> napisał w wiadomości
news:hcn9nd$537$1@polsl.pl...
> Witam
> Już prawie zdecydowałem się na kocioł na paliwa stałe ale doszły do mnie
> niepokojące sygnały o uciążliwej eksploatacji.
> Kiedyś zastanawiałem się nad pompą ciepła ale oferty jakie otrzymałem
> oscylowały w okolicach 70 tyś (domek 160 m2 użytkowej ok 700 m3).
> Ze względu na tak wysoką cenę zarzuciłem temat ale ostatnio ktoś mi
> powiedział, że to aż tak drogo nie wyjdzie.
> I teraz nie wiem co mysleć - oferty na odwierty zaczynają się od 60 pln za
> metr, ceny pomp ok 20 tyś - "zgrubnie" licząc powinienem się zmieścić w 40
> tysiącach.
> Licząc, że za kocioł musiałbym dać 10 tyś to może przełknąłbym te 30 tyś za
> święty spokój (ale już nie 60).
> Doradźcie - mam drążyć temat czy to jednak wyjdzie te 70 tysięcy ?

Daj sobie z tym spokój. Masz dom o powierzchni o 10m większej niż mój.
Kiedyś przez kilka wieczorów przysiadłem i w excellu ładnie sobie wszystko
wypunktowałem i wyceniłem.
Na dzień dzisiejszy mój dom jest domem w miarę ciepłym. Okna K1.0 wełna
supermata 0,33 pustak 30cm+ 12cm styropianu.
Balkony ocieplanie z dołu z góry i z boku. Fundament ocieplany 5cm. Pod
chudziakiem grunt rodzimy gliniasty wybrany na 60-80cm i zastąpiony pospółą.
Wszystko oddrenowane wokół domu. Wełna jak i całe poddasze robiłem "sam tymi
rencami" I dokładnie wiem że zrobione jest tak jak w książkach piszą bo
oglądałem przez kilka dni podczas styczniowych mrozów kamera termowizyjną.
Na gaz wydaję z grzaniem wody jakies 2000zł rocznie (ceny rosną). W zasadzie
wydawałem bo od sierpnia poprzedniego roku wodę grzeją kolektory słoneczne.
Zerknałem na zuzycie wody, czas pracy kotła w trybie CO i CWU, pomyślałem,
policzyłem.
Pierwsze 3 zimy jakie miałem okazję przemieszkać wydają się być takie sobie, nie
ostre nie łagodne. Wyszło mi że na 1m2 powierzchni domu potrzebuję nieco ponad
70kWh rocznie. Poniżej 70 kWh to domy energooszczędne. Mój dom potrzebuje więc
przez 6 miesięcy zimowych około 1500kWh miesięcznie a na dobę 48kWh. Kocioł
obecnie ustawiony jest na moc16kW ale taką mocą grzeje naprawdę sporadycznie -
płomień jest modulowany i grzanie jest rozciągnięte w czasie. Wychodzi więc że
dziennie piec gazowy grzeje pełne 3 godziny z maksymalną mocą 16kW.
Pompa ciepła ze sprężarką o mocy 2kW odda średnio 5kW. Musi więc pracować
ponad 3 razy dłużej niż kocioł gazowy aby oddać tyle samo energii (48kWh) do
budynku na dobę. Wychodzi że pompa musi pracować ponad 9 godzin dziennie.
Silnik sprężarki 2kW w ciągu 9 godzin zeżre 18kWh prądu!. Za prąd do sprężarki
zaplaciłbym więc około 10zł na dzień.
Kocioł gazowy w ciągu 3 godzin pracy dziennie zużyje około 5m3 gazu GZ50 za
który zapłacimy niecałe 9 zł !
Na gazie Jest taniej! Taniej bo prąd jest bardzo drogi. Po prostu w ocieplonym
domu CP nie opłaca się!
A gdzie koszt inwestycji?
O wiele lepiej zastosować rekuperatory niż pompę ciepła. Nakład inwestycyjny
kilka razy mniejszy i oszczędności prawdziwe a nie jak w reklamach.


Marek