eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieJak to w koncu jest z tą pompą ciepła › Re: Jak to w koncu jest z tą pompą ciepła
  • Data: 2009-11-06 13:22:53
    Temat: Re: Jak to w koncu jest z tą pompą ciepła
    Od: "marko1a" <m...@l...de> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Adam Szendzielorz" <a...@g...com> napisał w wiadomości
    news:49324453-3558-4ca8-bf89-cd773a749599@v25g2000yq
    k.googlegroups.com...
    On 5 Lis, 16:01, "marko1a" <m...@l...de> wrote:

    >7cm
    Ile to więcej? Pomijalnie mało.

    >Pieknie wszystko liczysz tylko jak zwykle zapominasz o wielu innych
    >czynnikach :) Gdyby przytoczone przez Ciebie obliczenia byly takie w
    >praktyce, u kazdego uzytkownika podlogowki wisialby w pokoju
    >indywidualny termostat.. A jakos go sie nie poleca, ze wzgledu wlasnie
    >na duza akumulacyjnosc. Poczytaj troche co pisza ludzie (zreszta niech
    >sie jakis uzytkownik podlogowki z dobrze ocieplonym domem tu wypowie!)
    >- u niektorych z 22st do 18st temperatura spada po.. 2 dobach
    >niedzialania CO!

    Nie prawda. Regulacja temperatury podłogówki jest ustawiona odpowiednim
    przepływem na rozdzielaczu a więc jednak występuje.
    Nikt nie ustawia przepływy tak aby rozgrzewać podłogówkę do więcej niż 28-30
    stopni bo to nie jest ani dla zdrowia dobre ani dla podłogi.


    >1. Nie mam 100m2 tylko 360m2 podlogowki - ogrzewana jest w calosci. W
    >tym jest 140m2 piwnic, stad tak niskie zapotrzebowanie na cieplo
    >(gdyby to byla normalna kondygnacja to wyszloby pewnie w okolicy
    >13-14kW). Wezownice akurat mam takze pod natryskiem (bo bedzie "bez
    >brodzikowy" z odplywem liniowym) :) Ale zalozmy do obliczen ze mam te
    >300m2. Czyli zgodnie z Twoimi obliczeniami 3 x wiecej - tj. mamy 8,4 *
    >3 = 25,2kWh.

    No dobra ale stosunek ilości zakumulowanej do powierzchni budynku się chyba nie
    zmienił?
    13-14kW ? A co to jest? Moc chwilowa? czy może masz na myśli 13-14kWh energii
    na dobę?

    >2. Zapomniales o... WODZIE! Zapomniales o 220l wody ktora znajduje sie
    >w moich rurkach i ktora ma temperature 40stC :) Tak wiec ta woda w
    >roznicy 15st (40-25) zakumuluje ona kolejne 3,8kWh.

    Te 220l to o tyle mniej zakumulowanej energii w wylewkach oczywiście.
    Celowo takich rzeczy nie biorę pod uwagę ponieważ to pryszcz.

    >3. Podlogowka to nie kalafiory ktora grzeje za pomoca konwekcji, tylko
    >w wiekszej mierze - za pomoca promieniowania. Promieniowanie to
    >nagrzewa wszystkie przedmioty znajdujace sie w okolicy - stolek,
    >krzeslo - ale takze poltorej tonowe schody w salonie, kilkutonowe
    >sciany, czy w koncu 60 tonowy strop.

    Kilka razy zarzucałeś mi pisanie farmazonów. Ale sam to takie buble walisz że
    hej.
    Z pustego nie nalejesz przecież. Nie ważne czy promieniowanem czy konwekcją.
    Bilans mocy musi się zgadzać.
    Ciepłe powietrze nagrzane z kalafiora w równym stopniu nagrzeje stołek, krzesło,
    i te póltoratonowe schody w salonie Nie wspomne o ścianach.
    Dół domu to w większości podłogówka. Góra oprócz łazienki to kalafiory które
    sterowane są RTLami ponieważ większość ciepła idzie do góry. Kalafiory na górze
    są często zimne. Mam kamere termowizyjną i ogladając jakoś nie widzę niższych
    temperatur gratów i ścian na górze niż na dole.

    >punkt trzeci to jest podstawowe zalozenie, ktore zupelnie
    >pominales :) Kalafiory ogrzewaja tylko powietrze znajdujace sie w
    >pokojach, powietrze ktore ma bardzo mala pojemnosc cieplna. Podlogowka
    >grzeje przez promieniowanie i tym samym ogrzewa wszystkie przedmioty,
    >wiec akumulacja zachodzi nie tylko w tej cienkiej plycie ale w calej
    >reszcie domu.

    Kolejny farmazon. Mylisz pojęcia. Pojemność cieplna to nie przewodność cieplna!
    Po drugie podłogówka nie grzeje tylko promieniowaniem ale także przez konwekcję
    tyle że na całej powierzchni.
    Jeszcze raz wrócę do przykładu kamery termowizyjnej aby udowodnić że piszesz nie
    sprawdzone farmazony.
    Kazdy przedmiot jak i ściana ma tą samą temperaturę w pokoju z kalafiorem jak w
    przypadku podłogówki!
    Uważasz że wpompując w pomieszczenie z podłogówką oraz w identycznie umeblowane
    pomieszczenie z kalafioramia i tak samo docieplone z zewnątrz jak te z
    podłogówkę
    masz zakumulowaną większą ilość energii? Zrozum. To wynika z prawa termodynamik!
    Jak? Niby gdzie ma sie podziać ta energia w pomieszczeniu z kalafiorami według
    ciebie? W karniszach?

    >Ja sie na to nastawilem i prawie wszystkie sciany wewnetrzne mam wdomu grubasne
    > - z porothermu 25. Zaluje, ze w okolicy nikt nie
    >sprzedawal silikatow, bo z nich chcialem stawiac calosc - te maja
    >swietna pojemnosc cieplna :) Na 15 oscieznic w domu - tylko dwie mam
    >12-14cm, reszta 26-28cm ;-)


    >Co tu jeszcze dodac.. Gdyby bylo tak jak piszesz - podlogowka
    >nagrzewalaby sie 1h i po kolejnej godzinie bylaby zimna. Fakty sa
    >ZUPELNIE inne - podlogowka rozkreca sie 2-3 dni i tyle samo chlodzi.

    Kolejny farmazon.
    U mnie rozruch podłogówki do 28 stC to maksymalnie 4-5 godzin dlatego że pod
    spodem jest 10cm styropnianu. Kto ci nagadał że 2-3 dni. Może ktoś rozgrzewa
    bardzo małą mocą grzewczą powoli, to wtedy może takie czasy uzyska.
    Podłogówkę nagrzewasz przy rozruchu dłużej dlatego, ponieważ jej temperatura
    początkowa jest bardzo niska. Dlatego trwa to dłużej.
    Gdy podłogówka już nagrzeje się do tych 28stC to po zaprzestaniu dalszego
    nagrzewania odda te 80-90Wh energi w ciagu 1 godzniny (tak jak wyliczyłem) tak
    aby jej temp nie spadła poniżej sensownych 25stC. Ponowne jej "naładowanie" do
    28stC będzie już trwało znowu około godziny. Termodynamika panie. Pobranie
    większej ilości energi oznaczało by zejście z temperaturą podłogi poniżej
    wartości która pozwoli ogrzewać w dalszym ciągu pomieszczenie na przyzwoitym
    poziomie przynajmniej 18stC.
    Dlatego też nie ma co się łudzić ale jezeli przyjmujesz dopuszczalne wachania
    temperatury w pomieszczeniu 18-21stC to gdyby podłogówka miała skuteczność100%
    to takze jej temperatury wachałyby się w zakresie 18-21stC. Ale że podłogówka
    nie ma skuteczności100% i na dodatek wystepują straty energii z pomieszczenia to
    jej temperatury będą nie 18-21 ale te 25-28 i to tez w przybliżeniu bo wystepują
    jeszcze inne czynniki co oznacza że rozpiętość wymagana temperatur podłogi
    będzie ciut większa, może jakieś 26-30stC.
    Zawsze więc łądowanie rozładowanie 25-28 będzie trwało "wte i wewte" po jednej
    godzinie. Mniej więcej. Termodynamika.


    Marek


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1