On 11 Sie, 14:04, szary <n...@x...pl> wrote:
> http://migrol.pl/temp/lplytki.jpg
>
> Listwę plastikową (startową jak ja to nazywam a w sklepie mówią na nią
> wewnętrzna) przykleiłem (spodem) do wanny na silikon akwarystyczny (dobrze
> trzyma) ale zastanawiam się czy wystartować płytki klejąc je w listwie na
> silikon (tylko w okolicach listwy) czy jechać już normalnie już klejem
> (mapei elast.).
> I przy okazji czym pociągnąć później fugi (3mm)? Jakąś folią w płynie czy
> jak?
>
> Wanna jest ciut za bardzo oddalona od ściany (o ok. 1 cm za dużo) ale
> chciałem to maksymalnie uszczelnić aby woda nie gromadziła się przy listwie
> (ani w niej ani w najbliższej okolicy). Płytki delikatnie będą na dole
> odbiegać od pionu oczywiście.
>
> Na wygląd płyt KG nie zwracajcie uwagi (3 lata bez zabezpieczenia były),
> przetarte papierem ściernym i zagruntowane.
> W domu są osoby mało przejmujące się zachowaniem w łazience - tak to ujmę.
>
> kod:XX5Y23ZP

To jak tak w kwestii filozoficznej:
Co pod krawedzia wanny?
Bo niby silikon miedzy nia a listwa bedzie ale skoro uzytkownik jest
beztroski to i odspojonego silikonu nie bedzie widzial...

Nie wiem jak reszta lazienki sie prezentuje i jakie sa mozliwosci
manewru ale ja bym dodal troche folii ciut powyzej dolu listwy i tak
ja polozyl aby woda po niej sciekala w ewentualny odplyw lub wyciekala
rurka na srodek lazienki (lub jeszcze inaczej byle nie na sciane).

U siebie wanne postawilem przy scianie a caly dol i sciany
zakafelkowalem. Koszt dodatkowo nie za duzy (jakies 100zl) a spokoj z
wilgocia relatywnie pewny.

--
Lukasz Sczygiel